Od razu wpadło mi w oko, a to z tej prostej przyczyny ,że posiada filtr 30. Niewiele jest takich kosmetyków , które są pielęgnujące , a jeszcze dodatkowo nas chronią od słońca i to w tym wypadku całkiem porządnie (filtr 30) .
Z uwagi na swój wiek (42) nie mogę już bezkarnie się opalać :) dlatego chronię się jak mogę choć od słońca nie stronię:)
Ale do rzeczy. Serum jest w eleganckiej buteleczce o przyjemnym jasnoróżowym kolorze. Buteleczka nie jest niestety przezroczysty co mi trochę przeszkadza bo w sumie nie wiem ile produktu mi zostało. Serum ma elegancki czarny dozownik , który działa bez zarzutu. Buteleczka jest solidna, nie jest to plastik, jakiś rodzaj grubego szkła ? W każdym razie upadła mi , ale nic się jej nie stało.
Serum jest białe, dość płynne, trzeba uważać żeby nie uciekło z palca, albo dozować na twarz od razu. Serum jest dedykowane na dzień , oczywiście mamy tu filtr (na noc jest inne serum) i na serum polecają jeszcze użyć emulsji nawilżającej. Nie używam codziennie tej emulsji , a to z tej prostej przyczyny,że mam wrażenie,że to serum naprawdę dobrze i nawilża, i jakby lekko natłuszcza mi skórę. Cera po aplikacji nie jest tłusta , ale jest takie wrażenie jakby lekko lepkiej skóry dosłownie minimalnie, tak jakby nie do końca to wszystko się wchłonęło. Rano ja nie mam za dużo czasu i nie czekam aż to sie wchłonie , nie mam też czasu żeby nakładać na to jeszcze krem i jeszcze podkład itp. dlatego takie leciutko lepiący film na twarzy jest super bo jak nakładam podkład to on mi sie idealnie wtapia w skórę i mam wrażenie,że po przypudrowaniu jeszcze to wszystko mi sie po prostu idealnie "trzyma twarzy".
Buzię mam naprawdę dobrze nawilżoną. poszły w odstawkę inne kremy. Twarz jest wygładzona, lekko rozświetlona, rzeczywiście wygląda na wypoczęta. Nie mam problemu już od jakiegoś czasu z suchymi skórkami itp. Podoba mi się ,że ten kosmetyk nie powoduje powstawania zaskórników , nie uczula, nie podrażnia, jest odpowiedni do wrażliwej skóry. Skóra jest rzeczywiście jakby bardziej elastyczna myślę,że to przez to ,że to jest taka jakby nawilżająco -natłuszczająca formuła. Wrażenie dobrze nawilżonej skóry tu trwa , nawet po nałożeniu podkładu (do suchej skóry) i pudru (teraz w lecie mocno matujący ryżowy z PEASE)
Mam wrażenie,że zapach tego serum jest jak jakiegoś kremu dla dzieci np. nivea albo pudru . To też uprzyjemnia aplikację.
Poza tym jeszcze o działaniu filtru w tym serum . Otóż działa. zdarzyło mi się zasnąć na słońcu , a miałam tylko serum na twarzy i nie uległam poparzeniu, nie miałam nawet lekko czerwonego nos czy policzków. Sprawdziło się więc szczególnie w okresie letnim polecam to serum.
Używam już 1,5 miesiąca, jeszcze jest , ale jak pisałam nie wiem ile bo nie widać. Konsultantki mówią żeby nakładać kroplę czy jakąs śmieszną ilość ..może i tak , ale ja wolę więcej .Ze trzy razy dozuje , bo nakładam jeszcze na szyję i dekolt:) Jak już mam to nie będę sobie żałować:)
Dopiszę jeszcze później na ile mi starczyło dokładnie. Koszt normalny tego serum to 120 zł za 29 ml. Można zakupić w promocji w zestawie.
Ja zapłaciłam dużo mniej.
Czy kupię ponownie..? Myślę ,że tak .
Zalety:
- filtr 30, nawilżająco-natłuszczająca formuła tego serum idealna mam wrażenie do skóry jak moja dojrzałej, więc ze skłonnością do wysuszania, nie podrażnia, nie powoduje powstawania zaskórników, odpowiednie do wrażliwej skóry, buteleczka, dozownik, super współgra z podkładami
Wady:
- może normalna cena? można kupić w zestawie za mniej
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie