Thierry Mugler Ice*Men EDT 

Jest to jeden z moich ulubionych zapachów dla mężczyzn. Jest świeży, krystalicznie \'czysty\' i zniewalający w swojej męskości. Nie umiem tego bardziej szczegółowo opisać, ale perfumy te kojarzą mi się z prawdziwym facetem, nie tak jak te wszystkie słodkie ulepki, które przywodzą na myśl mężczyznę z nazbyt wypielęgnowaną fryzurą, ciałem opalonym w solarium i mokasynami noszonymi na bosych stopach. Akrylowa butelka swoim designem jest idealnie dopasowana do charakteru perfum (na zdjęciu wygląda trochę tandetnie, ale zyskuje przy bliższym poznaniu). Używam tego produktu od: używał syn Ilość zużytych opakowań: jedno 50ml

Kolejny niewypal od Muglera utwierdzajacy mnie w przekonaniu, ze jedynym slusznym zapachem, ktory wyszedl panu Huclierowi jest oryginalny Aniolek. A nie, przepraszam, Pure Coffee mi sie podobal. Natomiast Ice Men pachnie dokladnie tania pianka do golenia, marki np. Korsarz. Nawet nie woda po goleniu od tegoz producenta. Nie wiem co to jest i na jaka pore roku ma miec zastosowanie, ale ja tak pachniec nie chce za nic w swiecie. Trwalosc dobra, jak to u Muglera, ale w tym przypadku to wielki minus. Używam tego produktu od: testy globalne Ilość zużytych opakowań: nigdy w życiu

Flakon jest arcydziełem. Przestrzelone gwiazdą Thierryego Muglera, z przodu jak pęknięcie, z profilu wyraźna gwiazda. Ładny akrylowy korek. Prezentuje się pięknie. Zapach: śliczny. Ale to za mało. Zapach śliczny jest delikatny, świeżutki. Niektórzy na pewno nie zgodzą się z moją opinią, stwierdzą - "to Thierry Mugler, ten zapach jest mocny". Może. Na mojej skórze ten śliczny zapach wyczuwalny jest do 30 minut. Mimo paczuli i drzewnych nut. Potem tylko z bardzo, bardzo bliska i nieznacznie. Ale Bardzo tego żałuję, gdyż z odrobiną trwałości i siły mógłby to być mój ulubiony zapach - kompozycja drzewno-aromatyczna, jak wieczorny powiew wilgotnego powietrza znad pachnącej kwiatami, ziołami, trawą i ziemią, za dnia rozgrzanej słońcem łąki... Oczyszcza! O tak! Niestety, impresja... Zapach-chwila. "Nie tego się spodziewałem po tej marce". Na ubraniach pozostaje nutka tego wietrzyku z reklam płynów do płukania. Doskonały do pomieszczeń zamkniętych i klimatyzowanych na lato. Choć wolałbym, żeby czuć go było na tych wspaniałych ogrodowych spotkaniach i grillach... Jeszcze raz - niestety... Używam tego produktu od: 2 miesięcy. Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ml, skończę szybko gdyż wylewam na siebie mnóstwo.