Iwostin, Solecrin, Suchy olejek w sprayu SPF 30

Suchy olejek ma piękny zapach i lekką formułę. Aplikacja jest szybka, produkt szybko się wchłania, mało wydajny, trzeba użyć dużej warstwy sprayu, aby pokrył skórę. Olejek może stosować cała rodzina.

Suchy olejek w spray Iwostin z serie Solecrin przypadł na do gustu od... pierwszego psiknięcia. Strasznie podoba nam się jego zapach i lekka formuła. To taka miła odmiana po tłustej warstewce, którą kojarzymy z kosmetykami przeciwsłonecznymi. ;-) Bardzo też podoba nam się to, jak nasza skóra wygląda po aplikacji tego kosmetyku – zyskuje ona bowiem dzięki niemu piękny blask. Podejrzewamy, że z olejkiem Solecrin nie tylko ładnie, bezpiecznie i na dłużej się opalimy, ale też nasza opalenizna będzie się pięknie prezentować. Już nie możemy się doczekać!

Matylda

Po raz pierwszy sięgnęłam po produkt do opalania w sprayu i muszę przyznać, że to świetne rozwiązanie. Aplikacja jest szybka, do tego produkt szybko się wchłania, w przypadku kremów jest z tym różnie, często zostawiają tłustą warstwę, tutaj nie ma takiego problemu. Do tego kosmetyk może posłużyć całej rodzinie. Jednak najważniejszy plus to ochrona. Skóra nie miała żadnych poparzeń a opalenizna wygląda ładnie i zdrowo. Z minusów produkt jest mało wydajny, trzeba użyć dużej warstwy sprayu, aby pokrył skórę. Mimo wszystko polecam każdemu!

Zalety:
- kosmetyk w spreyu,
- ochrona,
- szybko się wchłania,
- ładna opalenizna,
- dla całej rodziny.

Wady:
- mało wydajny, trzeba dużo "pryskać", aby pokryć skórę.

Nie lubię używać kosmetyków z filtrem. Wiem, że powinnam, ale większość z nich zostawia na skórze tłustą warstwę, ciężko się rozsmarowują i prawie wcale nie wchłaniają. Ale ten olejek to zupełnie inna bajka! Ma postać lekkiej mgiełki, więc aplikacja to czysta przyjemność. Nie tylko chroni skórę przed promieniowaniem UV, ale też ją pielęgnuje. A na dodatek nadaje jej taki piękny blask cudownie podkreślając opaleniznę.