Venus Twoja Receptura, Olej z konopi siewnej 

Olej z konopii to totalnie mój bestseller! Do mojej mieszanej- tłustej skóry sprawdza się znakomicie. Wycisza ją, koi, nawilża, redukuje wydzielanie sebum i pracę gruczołów łojowych! Nakładam go zawsze przed pójściem spać a następnego dnia skóra jest nawilżona i wyciszona! Warto zwrócić uwagę że jest to olej nierafinowany tłoczony na zimno więc wszystkie dobroczynne składniki w nim zostają a potem wnikają w naszą skórę. A dobroczynnych składników w tym olejku nie brakuje! Witaminy, tłuszcze wysoko nienasycone, minerały! Ponadto olejek jest bardzo funkcjonalny, można go stosować nie tylko na twarz, lecz również na włosy, suchą skórę stóp czy łokci. I takie zastosowanie również ma na mojej skórze. Zapach jest intensywny i mój chłopak za nim nie przepada ale nie to jest najważniejsze. Produkt jest również bardzo wydajny. Starcza na naprawdę bardzo długo. Przysięgam że nic tak lepiej nie zadziałało na moją mieszaną skórę jak właśnie ten olejek! Szkoda tylko że od jakiegoś czasu stał się słabo dostępny.

Kupiłam olejek z myślą o masowaniu twarzy. Produkt ten sprawdza się idealnie a dodatkowo ma super skład. Używam go codziennie rano i widzę po swojej skórze ( która jest czasem strasznie wysuszona), że stała się bardziej elastyczna.

• Czy masz takie same oczekiwania do produktu jak ja? Słowem wstępu, generalnie zaczynam bardziej doceniać surowce same w sobie i dodawać/zastępować nimi pewne produkty. Hydrolatami - toniki (tu trzeba uważać z czego jest hydrolat i czy nie trzeba go np. rozcieńczyć), a olejami/masłami kremy na noc - przy czym w większości sprawdzają się rewelacyjnie! Stąd postanowiłam wypróbować wychwalany olej konopi pozyskiwany jest metodą tłoczenia na zimno, bez procesu rafinacji z rośliny Cannabis sativa (konopi siewnej). • Czy produkt tobie się spodoba od pierwszego wejrzenia: Kupiłam niewielkie opakowanie w Rossie, za jakieś drobne pieniądze do 10 zł. Olej jest umieszczony w szklanym opakowaniu z ciemnego szkła z plastikową zakrętka. W buteleszcze jest też plastikowa kroplówka żeby móc kontrolować ilość oleju którą się wylewa. Olej za średnio mocny ziołowy zapach i złocisty kolor. Ma też dość lejacą się teksturę. • Jak działa? Olej konopi nakładałam w bardzo małych porcjach, stosując go na włosy, skórę głowy i twarz. W tym ostatnim sprawdził się najlepiej, działał bardzo kojąco dzięki temu że ma bardzo bogatą teksturę. Nie wchłaniał się do końca nakładany wieczorem. Stosowany na skórę głowy, działał bardzo kojąco, sprawdził się w przypadku podrażnionej skóry głowy i łupieżu spowodowanego przesuszeniem ( nie grzybicą). Nadawał się również do olejowania włosów samodzielnie lub w mieszance olejów. • Czy jest wydajny? Wystarczył na 1 miesiąc, przy codziennym użyciu + raz na tydzień do olejowania skóry głowy. • Czy producent i skład spełnia twoje wymagania? (Skład, certyfikaty) W składzie jest czysty olej - to na plus. Jednak venus nie ma żadnych certyfikatów potwierdzających eko uprawy nie ma ekocert. Na opakowaniu widnieje napis "Vege", co jest dość oczywiste bo większość olejów tego typu jest pochodzenia roślinnego. Więc trochę to chwyt marketingowy. • Moje zdanie krótko: Na razie do niego nie wrócę. Ale zachowam na przyszłość w razie czego. ✔ Tani ✔Dostępny ✔ Robi robotę ✔Wydajny

Zazwyczaj nakładam go na noc, rzadko solo, najczęściej pod krem lub na żel aloesowy. Świetnie nawilża, koi, nie zapycha porów. Na włosy stosuje jako zabezpieczenie końcówek, czasami do olejowania na długości. Bardzo dobrze sprawdza się na włosach wysoko/średnioporowatych. Polecam dobrze nawilża i cało i włosy , tylko zapach trochę trawiasty jak dla mnie ale można przywyknąć

Olej z konopi siewnej od Venus Nature jest jednym z najlepszych produktów, jakie miałam. Świetnie nawilża, koi, regeneruje i działa przeciwstarzeniowo . O wspaniałych właściwościach tego oleju słyszał już chyba każdy z nas. Produkt ten sprawdza mi się w myśl zasady "pielęgnacja zero waste". Czasami kupuję kosmetyki (czy to do pielęgnacji, czy kolorowe), których w ogóle nie zużyje. Często jest tak, że zaczynam jakiś kosmetyk, a potem go nie używam, traci ważność i muszę go niestety wyrzucić. Ale! Nie dzieje się tak jeżeli chodzi o olej z konopi siewnej: 1️⃣. Używam do demakijażu metodą OCM. Jest lekki, nie zapycha i dokładnie czyści. 2️⃣. Zamiast kremu - tak dobrze nawilża, że czasami nie potrzebuję kremu. Nie pozostawia tłustej warstwy, idealny pod makijaż. Działa również przeciwzmarszczkowo. 3️⃣. Używam go do olejowania włosów- świetnie nawilża włosy i zapobiega ich wypadaniu. 4️⃣. Traktuje go jako balsam do ciała- szybko się wchłania I pozostawia skórę miękką i bardziej jędrną. 5️⃣. Jako składnik kremów DIY - idealny dzięki swoim właściwościom - szczególnie podczas kuracji retinolem. Sami widzicie. Idealny produkt do pielęgnacji. Polecam!

Olejek wpadł do moich rąk przypadkowo, w zasadzie oddala mi go koleżanka bo jej się nie sprawdzał. Byłam pewna, że nigdy go nie skończę ????. Brązowa, szklana buteleczka o pojemności 50 ml z dozownikiem jak przy kroplach żołądkowych, dla mnie trochę to niepraktyczne bo przy aplikacji miałam nie dość że całe tłuste ręce to i buteleczka była tłuściutka, ale da się przeżyć. Czego to to nie robimy dla pięknej skóry, cery i włosów. Olejek ma różne zastosowania, ja przede wszystkim stosowałam go na buzię bo przy skórze tłustej regulował wydzielanie sebum i pracę gruczołów łojowych a także na skórę głowy bo wzmacniał cebulki, przeciwdziałał wypadaniu włosów i nadawał im blask. Niby olej a konsystencja jakże płynna ale mega tłusta i trochę ciężka. Po zastosowaniu na włosy, wypada umyć je przynajmniej 2 razy, ja myłam nawet 3 ale za to jakie efekty, miałam wrażenie, że włosy nabrały nie dość że blasku i wygładzenia to i lekkości. Przy buzi efekt był mniej spektakularny, nie zauważyłam by jakoś bardzo pomógł mi z ograniczeniem wydzielania sebum a tym samym świecenia się buzi. Mimo wszystko, fajnie nawilżał cerę. Jest mega wydajny, kolor zielony ale nie koloryzuje ani twarzy ani włosów, zapach obojętny. Chętnie sięgnę po jego braci.

Olej kupiłam głównie do dwuetapowego oczyszczania skóry twarzy. Mam cerę tłustą ze skłonnoscia do zapychania i powstawania niedoskonałości, odkąd wprowadziłam ten olejek do swojej pielęgnacji moja skóra wygląda znacznie lepiej niedoskonałosci redukują się i znikają , i nie powstają nowe, cera nie przetłuszcza się już tak bardzo jak na początku. Produkt jest mega wydajny i w rozsądnej cenie na promocji nawet mozna dorwac go za 9 złotych . Zapach też nie jest zły mi przynajmniej nie przeszkadza.

Olejek zakupiłam w poszukiwaniu dobrego preparatu do nawilżania na noc. Ciemna buteleczka z zakraplaczem zamknięta w ładny minimalistyczny kartonik, a w środku on, olejek o delikatnym zielonym zabarwieniu i delikatnym zapachu. Jest tłusty jak to olej, jednak lekki i nie zostawia tłustego filmu na skórze. Ładnie się wchłania i super nawilża. Dla mnie jest rewelacyjny po kwasach w szczególności. Używam od dwóch miesięcy na noc i jestem dopiero w połowie opakowania, więc jak dla mnie jest wydajny. Nie zapycha porów, co dla mnie jest bardzo ważne. Polecam.

Olej z konopi siewnej jest super można go stosować na wiele sposobów smaruje nim twarz na noc rano budzę się ze świetnie nawilżona skóra super odżywia ją łagodzi podrażnienia czy nawet uczulenia dodaję go również do balsamu do ciala działa tak samo jak na twarz dodaję do oleju którym olejuje włosy co daje jeszcze lepsze efekty wsumie możemy zrobić z nim wszystko nie zapycha porów co najważniejsze a i do kąpieli tez mile wskazany ma zielonkawy kolor ładny zapach zamknięty w butelce z ciemnego szkła niska cena polecam

Lubię stosować oleje w mojej pielęgnacji wieczornej, mieszając je z kremami. Mimo, że olej z konopii należy do olejów schnących, na mojej twarzy nigdy nie wchłonął się do matu - a mam z racji używania retynoidów cerę suchą. UWAGA: trzeba uważać, by nie dostał się do oczu - w moim przypadku bardzo szczypał i rano budziłam się z oczami zaklejonymi ropą.

Długo bałam się olejów w pielęgnacji, przy mojej mieszanej skórze skłonnej do niedoskonałości mogło skończyć się katastrofa. Gdy znalazłam w Rossmanie olej konopny Venus postanowiłam, że spróbuję i najwyżej będę się zasłaniać maseczka. Olej jest w szklanej buteleczce z wygodnym kroplomierz - zdecydowanie lepsza opcja niż pipeta. Dizajn opakowania bardzo mi się podoba, kosmetyki Venus bardzo mnie zaskakują ostatnio pod względem jakości wykonania. Olej stosuje już kilka tygodni pod krem lub dodaje kilka kropli do kremu. Świetnie się sprawdza z kremem ceramidowym Bielenda Barrier Renew. Od kiedy używam oleju w pielęgnacji skóra jest bardziej sprężysta, ma poprawiony koloryt, czuć, że jest porządnie nawilżona i odżywiona, a niedoskonałości pojawiają się rzadziej. Uwielbiam zapach tego oleju, ale wiem, że nie każdemu może się spodobac. Dodatkowo produkt jest niesamowicie wydajny, w trakcie miesiąca zużyłam może 1/10 buteleczki. Na pewno kupię ponownie!

Dla mnie bardzo uniwersalny produkt, który jest w 100% naturalny. Świetna jakość i ekologiczne opakowanie, dla mnie mega na plus. Produkt nadaje się jako składnik domowych maseczek na twarz i włosy, jako olej do olejowania skóry głowy oraz zabezpieczania końcówek, a także jako produkt do bezpośredniego użytku na twarz. Dla mnie strzałem w 10 jest nakładanie go całonocne olejowanie oraz na noc jako zwieńczenie pielęgnacji. Super odżywia twarz i widzę po nim wyraźne nawilżenie i miękkość skóry.

Olej konopny zakupiłam, żeby wraz z hydrolatem używać go jako dwufazowego płynu do demakijażu. Wymieszałam buteleczkę oleju konopnego z odrobiną rycynowego oraz hydrolatem różanym w buteleczce z atomizerem. Świetnie się sprawdza, zmywa cały makijaż. Nakładam go też często wieczorem, na serum. Wchłania się w moją cerę niczym lekki krem i po chwili w ogóle nie świeci mi się cera, mimo że była posmarowana olejem. Zapach dla mnie bardzo przyjemny.

Swego czasu był wielki szał na oleje konopne, długo zwlekałam zanim zdecydowałam się taki produkt użyć, sądziłam że to jakiś kolejny marketingowy wymysł. Szukałam czegoś odpowiedniego dla męża na przesuszoną skórę, a dbam o to żeby mój facet używał bezpiecznych i naturalnych kosmetyków! Postanowiłam zaryzykować i kupiłam mu ten olej, bo z tego co udało mi się wyczytać ma on wiele cudownych właściwości. Mój mąż się nim zachwycił niesamowicie, a jest niewiele takich kosmetyków których mój ukochany chciałby używać! Widząc jego zadowolenie sama postanowiłam sprawdzić ten olej, no i trzeba przyznać że jest fantastyczny! Jest to czyściutki, nierafinowy i 100% naturalny olej konopny, łatwo dostępny i w fajnej cenie! Leczy i łagodzi podrażnienia, nawilża, uelastycznia skórę, wszystko co napisał producent sprawdziło się :) Nakładałam go na całą twarz na czystą skórę przed snem, rano cera wyglądała naprawdę dobrze, była miękka i odpowiednio nawilżona! A co najważniejsze - olej ten w ogóle nie zapycha! Mam cerę trądzikową i szczególnie przed okresem mam masakrę na twarzy, a tym razem moja twarz wyglądała fantastycznie przez cały czas, żadnych wulkanów, no cudo! :) Jedynym minusem tego oleju jest to, że troszeczkę podrażnia oczy. Trzeba uważać żeby nie nałożyć go zbyt blisko oczu. Nie robi krzywdy od razu, ale po obudzeniu się jest takie nieprzyjemne uczucie pieczenia w oczach! Może to tylko ja mam takie wrażliwe oczy, ale warto mieć to na uwadze :) Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy kilka kropel aby nałożyć go na całą twarz, przez ponad miesiąc regularnego stosowania nie zużyłam nawet połowy buteleczki! Zdecydowanie jest to najlepszy olej jaki miałam i jedyny do którego chcę wracać, ale ze względu na oczy muszę robić sobie od niego przerwy! Mam nadzieję, że Venus Nature wypuści więcej naturalnych olejów i ekstraktów, bo naprawdę ich produkty są fenomenalne :)

Olej kupiłam w Rossmannie w promocji za około 12,90 złotych. Produkt zamknięty jest w ciemnej buteleczce o pojemności 50 ml. Nie posiada pipety, ale dozuje się go w miarę precyzyjnie kropelkami. Olej jest nierafinowany. Jestem zachwycona tym olejem. Wcześniej używałam skwalanu z oliwek i oleju z pestek malin, ale uważam, że ten jest najbardziej efektywny. Świetnie domyka pielęgnację. Jest tłusty, ale nieprzesadnie. Po użyciu go wieczorem, moja cera rano jest nawilżona i ukojona, a olej wchłania się całkowicie, mimo że moja cera jest mieszana. Chwali go też moja mama, która ma cerę suchą i dojrzałą, twierdzi, że olej dodaje elastyczności jej skórze. Na pewno olej jest wielofunkcyjny. Warto odnotować, że olej ma zapach, który mi przypomina mi aromat siana, który może nie każdemu przypaść do gustu, ja jestem nawet z niego zadowolona.

Olejek który sprawdza się na każdą część ciała . Szczególnie u mnie sprawdza się po goleniu nóg . Super radzi siebie z podrażnieniami po goleniu . Dobrze nawilża skórę nóg . U mnie dobrze też się sprawdził na włosach. Olejowanie włosów tym olejkiem jest mega . Dobrze je nawilża i nadaje im blasku. Nie przestluszcza i nie obciąża . Dla mnie super . Jestem zadowolona i to mega z niego . Polecam każdemu do wszystkiego .

Gdyby nie pewien filmik na YT nigdy przenigdy nikt by mnie nie przekonał do nakładania olejku na twarz... miałam już kilka doświadczeń z różnymi serami olejkowatymi ale nawet one mnie zniechęcały i odrzucały. Nigdy nie znosiłam tłustości na skórze... ale, ale na początku roku złapałam koronawirusa więc i tak siedziałam w domu więc pomyślałam że spróbuję odbudować warstwę lipidową mojej skóry, a co tam niech mnie najwyżej zapcha, zdążę się doprowadzić do ładu w razie czego ;) i tak co wieczór nakładałam olejek i przykrywałam go kremem i jakoś mnie nie zapchało....aż się nie mogę nadziwić. Skóra stała się mniej sucha, mniej reaktywna, elastyczna. Z dnia na dzień aż się prosiła o więcej tego typu pielęgnacji! teraz już nie wyobrażam sobie żeby choć co drugi dzień nie położyć na noc olejku! Nic to że śmierdzi ;)! Wchłania się ładnie i moja skóra go kocha. Nie zamienię tej pielęgnacji na nic innego! Już mnie nie ściąga po umyciu, mam komfort nawilżonej skóry! Cena olejku w porównaniu z działaniem i objętością buteleczki - śmiesznie niska! mnie starcza ni mniej ni więcej tylko 7 kropel. Nic tylko brać!

Przede wszystkim olej z konopii siewnej jest bardzo uniwersalnym produktem, pełnym dobrodziejstw natury i każdy z nas powinien mieć go w domu. Jego skład jest niesamowicie bogaty . Możemy go stosować na skórę, włosy, ale też do codziennego spożywania. Jego działanie prozdrowotne jest ogromne. Stosowany m.in w przypadkach depresji, zaburzeń lękowych aż po zahamowywanie objawów Alzheimera. Zalecane jest popijanie w ciągu dna 1-2 łyżki stołowe, aby zauważyć jego działanie (na zimno) Osobiście stosowałam go jedynie na włosy oraz skórę twarzy(trądzikową, mieszaną) Olejek zamknięty jest w ciemnej, szklanej buteleczce z zakrętką, tutaj mały minusik za brak pipety przez co aplikacja jest nieco bardziej uciążliwa. A także dodatkowo zamknięty jest w kartonikowym opakowaniu, na którym również znajdziemy wszystkie niezbędne informacje. Olejek ma bardzo rzadką konsystencję o zielonym zabarwieniu (po nałożeniu na skórę tego nie widać więc bez obaw), baardzo intensywny zapach, wyczuwalny nawet dłuższą chwilę po aplikacji, orzechowy. ZASTOSOWANIE NA TWARZ Podcza stosowania na twarz używałam go w różnych wariantach. Najlepiej sprawdził mi się stosowany bezpośrednio na skórę oraz jako ostatni etap pielęgnacji. Zastosowany bezpośrednio na skórę twarzy wykazywał działanie łagodzące, przynosił ulgę oraz szybko koił wszystkie stany zapalne. Przyspieszał również regenerację skóry. Świetnie sprawdził się jako ostatni etap pielęgancji, jako okluzja. Domykał wszystkie pozostałe kosmetyki, dzięki czemu składniki lepiej się wchłaniały, a skóra była dodatkowo zabezpieczona nieprzenikalną warstwą. NA WŁOSY Oleju używałam do pielęgnacji moich przetłuszczających się przy skórze głowy kosmyków, natomiast suchych i rozjaśnionych na długości. Nałożony na kilka godzin przed myciem włosów sprawiał, że włoski po umyciu były niesamowicie miękkie w dotyku, sypkie, a także wyjątkowo błyszczące. Żaden inny olej nie działa tak dobrze na moje włosy. Wyglądają nie tylko zdrowo, ale wyglądają jakby w końcu dostały to czego tak naprawdę potrzebowały, jakby dostały drugie życie. Cudowny kosmetyk i z pewnością się z nim nie rozstanę. Nie zaznaczam hitu tylko ze względu na opakowanie(brak pipetki, który troszkę utrudnia aplikację)