Artdeco Long-Lasting Foundation Oil-Free SPF 20 Długotrwały podkład matujący SPF 20

W moim przypadku z podkładami jest różnie wiecznie szukam tego idealnego ale ponoć ideały nie istnieją ;). Zachęcona obietnicami producenta o lekkim i matowym wykończeniu skusiłam się i ja :). Opakowanie lekkie, poręczne,ale ja osobiście wolałabym aby producent zapakował podkład w szklaną buteleczkę z pompką, niestety podkład jest bardzo gęsty, wręcz powiedziałabym "jak plastelina" i tu zaczynają się schody, w moim przypadku prezentował się dość dobrze jedynie aplikowany palcami a także rozmieszany z mikserem Nyxa, za to nie chciał kompletnie współpracować z gąbką ani z pędzlem. Mam cerę mieszaną/tłustą i faktycznie podkład matuje dość dobrze moją cerę, ale bez korektora się nie obędzie także nie ma dla mnie dość dobrego krycia, skóra jest nawilżona nie przesuszona,u mnie nie ciemnieje na twarzy, nie zbiera się w załamaniach, jednak za taką cenę produktu oczekiwałam po nim większej trwałości.

Podkład tragedia, kupiłam ze względu na zawartość kwasu hialuronowego, który miał nawilżac twarz. A było wręcz odwrotnie. Podklad jest totalnym bublem. Wysusza i podrażnia skórę, zapycha pory, ciastkuje się, nie znalazłam żadnych zalet tego produktu. Podkład oddalam koleżance, u ktorej rowniez sie nie sprawdził.

Dalam skusic sie obietnicami producenta. Pomyslalam sobie - beztluszczowy, matujacy podklad, w dodatku z filtrem UV? Moj ci on! Niestety, po kilkukrotnym wyprobowaniu wyladowal on na dnie moich zawiedzionych nadziei i niespelnionych obietnic (czyt.w ktorejs z lazienkowych szafek, do ktorej nigdy nie zagladam). Podklad ma baardzo bogata konsystencje i tworzy maske. Ciezko go rozprowadzic, jest bardzo ciezki i nie ma sily - odznacza sie na skorze. Daje efekt gumowej maski, bardzo nieprzyjemny zarowno dla wlasciciela, jak i, podejrzewam, dla otoczenia. Matuje, ale niestety nie dlugotrwalo, zupelnie przecietnie. Po paru godzinach tak czy siak trzeba uzyc bibulki badz pudru transparentnego. Nie wiem, u kogo moglby sie sprawdzic. Ja mam cere mieszana i podklad byl dla mnie o wiele za ciezki. Jego jedynym plusem jest schludne, higieniczne opakowanie, duza gama kolorow i dobre krycie.

Przetestowałam kilka próbek i zdecydowałam się kupić. Mam skórę tłustą bez szczególnych niedoskonałości poza porami. Podkład jest lekki, ale kryje dość dobrze - największy plus. Potrzeba trochę wprawy, żeby go nakładać - ja robię to pędzlem do podkładu. Kolor mi spasował. Utrzymuje się stosunkowo długo i ładnie matowi (no nie tak jak to producent obiecuje, ale na prawdę jest dobrze). Zastrzeżenie to wygórowana cena, ale znaleziony na wisebears .pl kupiony za praktycznie połowę, był tego wart.

Plusy : - kryje! i to nawet tak jak revlon colorstay ,zresztą bardzo mi go przypomina. - fajne przyjemne odcienie, łatwo się dopasowuje do odcienia skóry - długo się trzyma, spokojnie wytrzymuje cały dzień ( testowałam go na uczelni gdzie miałam zajęcia od rana do wieczora i spisał sie świetnie - przypudrowany długo matuje, i ładnie się wtapia pozostawiając mat - wydajny i dobrze się rozprowadza minusy: troszkę może podkreślać suche skórki, ale podkłady matujące już tak mają. No i przy codziennym stosowaniu podrażnia skórę, bo jest ciężki i wysusza ją, powoduje że twarz jest zmęczona i trochę mnie zapchał... nie jest zły, może nie należy do tanich ale warto wypróbować ;) Używam tego produktu od: od 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego

Oj dziwny to podkład. Przede wszystkim nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób można go nakładać pędzlem? Konsystencja tego podkładu jest tak tępa, że pozwala jedynie na nałożenie go palcami. Jak dla mnie ciężko jest nim uzyskać w miarę równomierny, naturalny efekt. Po czasie twarz robi się ciemniejsza, cera wpada w pomarańczowe tony.. tragedia. Ale jest jeden plus- to trwałość! Nawet w upalne dni można mieć pewność, że nie spłynie i będzie utrzymywał mat. Skończyłam opakowanie w mękach. Zdecydowanie nie polecam a nawet przestrzegam! Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe

Wiele osób pisze, że nie da sie go ładnie rozprowadzić. Może jak chce się użyć 5 warstw to tak jest. Podklad wymaga niewielkiej wprawy w nakładaniu. Najlepiej rozprowadza się jednak pędzlem. Jest bardzo wydajny. Mam od ponad 3 miesięcy a nadal w opakowaniu jest 1/3 produktu. Nie podkreśla porów a mam je ogromne. Wygląda bardzo ładnie, ale nie zachwycająco ( minimalnie widac go na twarzy). Mam ekstremalnie tłustą twarz z wypryskami i bliznami. Podkład nie zapycha. Trzyma się na twarzy do ok 8 godzin po czym zaczyna schodzić. Robi to równomiernie. Twarz zaczyna się świecić po 3 godzinach od aplikacji ( w moim przypadku to sukces). Krycie kosmetyku określenie jako średnie plus :). Opakowanie niby ładne estetyczne ale wydobycie kosmetyku kiedy ten sie kończy jest uporczywe. Nie kupie go ze względu na kolor. Ten najjaśniejszy jest bardzo mocno zimnym odcieniem. Za cenę 55 zł ( na E.kobieca. Pl) jest warty grzechu. Używam tego produktu od: dłużej niż 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: mniej niż 1

Kupiłam go zachęcona przez panią w drogerii,mam cere mieszaną(tłusta w strefie T a reszta twarzy normalna lub czasem sucha) Jestem bardzo blada w żółtej tonacji,na ręce podkład dobrze wyglądał ale zapomniałam że światła w drogerii robią tak że każdy podkład wygląda dobrze i zamiast podejść do okna i pochodzić z nim chwile na ręce to wzięłam go od razu i to był błąd... Plusy: -wygodne opakowanie ale... -nie podkreśla suchych skórek ani porów +/- efekt końcowy jest satynowy a miał być matt całkowity,dopiero jak go przypudruje to jest ok ale nie na długo po 4h okolice nosa są mocno przetłuszczone (przy kilku podkładach tak miałam,większość sobie poradziła jakoś z sebum) i przez to spływa później Minusy: -niby wygodne opakowanie ale nie widać ile produktu w nim jest -kolor:pięknie się prezentuje przez pierwsze 30min a potem zmienia się w pomarańczę! -ciężko sie go rozsmarowuje po twarzy ani nie jest gęsty ani rzadki ale jest lepki i mam wrażenie że nakładam plastelinę na twarz -jest widoczny na twarzy -robi smugi obojętnie czy to pędzel czy palce -jest tak zwany efekt ciasta Podkład stosowałam kilka razy,udało mi sie go rozjaśnić białym podkładem dzięki temu jeszcze efekt nie był tak tragiczny (dzięki białemu podkładowi) kolor jak i efekt był ciut lepszy ale na zime sie nie nadaje na 100% bo we wrześniu kiedy byłam opalona i byłam 2tony ciemniejsza to był za ciemny Używam tego produktu od: wrzesień 2013 Ilość zużytych opakowań: jedno

No właśnie. Podkład bardzo dużo obiecuje ale znacznie gorzej z realizacją tych obietnic. Mam mieszaną cerę ze skłonnością do błyszczenia, potrzebuję (i lubię) mocne krycie, matowe wykończenie i jasny kolor podkładu. Podkład wydawał się być dobrany idealnie. Niestety, kolor dość mocno ciemnieje! Jest bardzo ciężki, trudny w aplikacji. Po nałożeniu moja cera w ogóle nie była zmatowiona. Owszem, przez godzinę miała delikatne, satynowe, promienne wykończenie ale ten efekt szybko znika a w jego miejsce pojawia się nieładne błyszczenie. Dla mnie absolutnie nie jest wart swojej ceny. Szkoda bo bardzo lubię kosmetyki ArtDeco Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Zakupiony na wyprzedaży za 50% ceny, czyli nie całe 50 zł. Wrażenia i efekty: 1. z mojej bardzo tłustej cery nie spływa nawet w upalne dni - trzyma się twarzy ponad 8 godzin !!! Twarz przez cały dzien wygląda świeżo ! 2. dobrze kryje niedoskonałości (przebarwienia), korektor uzupełnia jego działanie, ale nie musi być go dużo i gęsto nakładane, 3. matuje !!! naprawdę matuje - na kilka godzin (u mnie to już mega sukces). Wspomagany pudrem sypkim lub w kamieniu - efekt świetny. 4. ciężko się rozsmarowuje, nawet na uprzednio nałożonym kremie, ale...nie czyni go to słabszym - przeciwnie - zapewne to jego "mini zastyganie" powoduje, że długo utrzymuje się na twarzy, 5. odcień (mam 18 - opalony - na lato w sam raz) - nie zauważyłam by ciemniał. Nakładam go dosłownie po jednej niewielkiej kropce na każdą partię twarzy. 6. minus - cena. Dla mnie do przyjęcia tylko w wersji promocyjnej i kolejny - opakowanie (ciężko go wydobyć z niego), ale biorąc pod uwagę jego właściwości - to mało istotny defekt. Na jego tle wypadają blado inne przeze mnie stosowane i poszukiwane przez lata podkłady do skóry tłustej. Używałam: La Roche Posay (w tym BB), Clinique, Lancome, MF i wielu innych. Wszystkim "tłuściochom" polecam jak najbardziej !!! Jeszcze jedno - NIE DAJE EFEKTU MASKI! NATURALNIE ŁADNIE WYGLĄDAJĄCA TWARZ! Wierzcie mi - wypróbowuję wszystko co się da do skóry tłustej i ten póki co - uznaję za jeden z lepszych!

Opakowanie małe i pod tym względem praktyczne, ale wydobycie produktu z wewnątrz to jakiś horror, szczególnie pod koniec opakowania. Do tego ścierające się napisy. Koszmar. Sam fluid jest dość toporny, ciężko rozprowadza się na skórze. Tworzy efekt maski, włazi w pory. Efekt zmatowienia utrzymuje się może godzinę :/ Po tym czasie zaczynam błyszczeć się niemiłosiernie i żadne pudry nie pomagają. Podkład dosłownie spływa z twarzy. Fakt ładnie kryje wszystkie niedoskonałości i za to te 2*. Ładny zapach. Wydajność - 2,5 miesiąca codziennego stosowania. Dla mnie to takie błotko z wyższej półki. Na pewno nie wrócę do niego ponownie. Oceniam kolor 05. Używam tego produktu od: marzec 2013 Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

JEST TO PODKŁAD ŚREDNIO MATUJĄCY I DOŚĆ CIĘŻKI. ZA TĄ CENĘ MÓGŁYBY BARDZIEJ MATOWIĆ CERE. UWAŻAM ŻE JEST DOBRY NA WIOSNĘ, NA UPAŁY LATEM ŚREDNI SIĘ SPRAWDZA. Używam tego produktu od: 2 LAT Ilość zużytych opakowań: 2 OPAKOWANIA

No własnie. Za sto złotych które wydałam na ten produkt, mogłabym miec dwa, a nawet i trzy (gdyby się uparł) fajne podkłady. Pani z sephory przekonała mnie jednak, ze jest to swietny kosmetyk i bedzie niezastąpiony dla mojej mieszanej cery. I tak... Miał matowic- nie matowi. Miał zakryc to co potrzeba - nie kryje. Jest jakis taki tępy w swej konsystencji, co znacznie utrudnia jego równomierne rozprowadzenie. Po jego aplikacji na twarzy tworza się smugi. Z czasem ciemnieje na cerze i po prostu z niej spływa. Buzka wyglada okropnie. Ziemista, z zaciekami produktu, swieci się...Osobiscie odradzam. Szkoda kasy Używam tego produktu od: juz nie uzywam Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Jestem zadowolona z tego podkładu. ładnie matowi skórę, nie wygląda sztucznie, dobrze kryje. Fajnie się z nim pracuje i duży plus ode mnie za możliwość precyzyjnego dozowania produktu. Używam tego produktu od: przez 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Właśnie, w tytule dałam słowo błoto. Pięknie opisuje ono, co było na mojej twarzy po zastosowaniu tego podkładu. Można by to jeszcze nazwać smoczą łuską... -Cena! Za takie pieniądze spodziewałam się duuużo więcej. -Nie matuje strefy T, ani za grosz (szczególnie ten zapłacony). -Ciemnieje. -Na policzkach robi łuskę, podkreśla suchą skórę, chociaż nie mam AŻ TAK wysuszonej :/ *Próbowałam nakładać w mniejszych, większych ilościach, *...z bazą Pierre Rene, smoothing cashmere, którą poleciła mi pani w sklepie *...z kremami matującymi, *bez żadnych kremów. Nic to nie zmieniło. Pożyczyłam ten podkład osobie o podobnej cerze i tak samo - ciemnieje i robi efekt pękniętej maski. Znajoma nakładała pędzlem, ja wklepuję palcami. Nie wiem już, jak w takim razie osiągnąć obiecywany efekt... Używam tego produktu od: dwa miesiące temu i przez miesiąc używałam Ilość zużytych opakowań: nawet nie połowa jednego

+ rozprowadza się idealnie + nie ma efektu maski + utrzymuje się cały dzień + idealnie dopasowany odcień do mojej cer mały minus, że trochę się świeci, a miał być mat... Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Strasznie lubię tą markę- kamuflaże mają świetne ale trudno się nimi tak na co dzień malować- dlatego stwierdziłam przed świętami ze poproszę o niego gwiazdkę;) mam kolor 10- i jest idealny dla mnie- pierwszy raz w życiu mam idealny kolor podkładu! ale to tyle dobrego. Najgorsze że swiecę się po nim okropnie;/ a obiecują co innego. poza tym konsystencja gęsta ale ja lubię takie. szkoda bo troszkę mnie zawiodła marka art deco tym podkładem. za 100zł spodziewałam się czegos więcej. Używam tego produktu od: 3 miesięsy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

To mój ulubiony podkład na wiosnę i jesień ( stosuję zamiennie z Dermablendem z Vichy( zima lub żelem koloryzująco-brązującym Isadory (lato)). Podkład ma lekką i przyjemną konsystencję,która się dobrze rozprowadza ( pod warunkiem,że rozgrzejemy niewielką kropelkę w dłoni i wmasujemy dokładnie podkład) i wspaniale stapia ze skórą. Skóra się nie błyszczy. Nie czuję go na twarzy. Minusem jest jego trwałość (odejmuję gwiazdkę ) ,oczekiwałabym dłużej trwałości za podkład za 100 pln. Wygładza skórę, delikatnie kryje nie tworzy efektu maski. Bardzo go lubię i zachęcona przez koleżankę zdradziłam Clinique\'a właśnie z nim i nie żałuję. Wydajny. Polecam dla osób szukających dobrego produktu za przystępną cenę. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego