Mohani Hydrolat różany odmładzający 

Hydrolat zamknięty został w butelce z atomizerem. Na minus jest to, że nie jest szklana a atomizer nie rozpyla mgiełki tylko mocny strumień. Ja najbardziej lubię nasączać sobie płatek kosmetyczny i tak przemywać- tonizować skórę. Używam rano i wieczorem. Hydrolat jest produktem naturalnym i pachnie jak najprawdziwsza róża. Doskonale napina skórę, tonizuje, oczyszcza. Nie wysusza. Dobrze niweluje niedoskonałości i normalizuje sebum. Nie zauważyłam działania przeciwzmarszczkowego ale pewnie to napięcie skóry daje efekty. Używam go przed nakładaniem dalszej pielęgnacji. Bardzo dobrze się u mnie spisał. Dodatkowo produkt marki był bardzo ładnie zapakowany z cudiwnym przesłaniem na kartoniku:)

Lubię hydrolaty, a z firmą Mohani nie miałam wcześniej do czynienia dlatego pierwszy wybór padł właśnie na ten produkt. Podoba mi się, że ma krótki, naturalny skład - to w 100% hydrolat z róży damasceńskiej. Wyciąg z róży działa kojąco i łagodząco, wyrównuje koloryt cery i zmniejsza widoczność zaczerwienień. Opakowanie to plastikowa buteleczka z atomizerem - szkoda, że nie jest szklana ale ten hydrolat ma niską cenę więc jest to nieco zrozumiałe. Niestety chyba miałam pecha i możliwe, że trafiłam na zepsuty produkt bo mój egzemplarz strasznie śmierdział :( Wiem jak pachnie hydrolat różany i to na 100% nie to. Zapach był stęchły, zgniły i przyprawiał mnie o mdłości. Jeszcze trzeba było psiknąć tym w twarz :D Wydaje mi się, że nie może to być normalny zapach tego hydrolatu. Do tego produktu już nie wrócę ale firmy Mohani nie skreślam.

Najpierw dokładne oczyszczenie skóry twarzy, potem hydrolat i następnie poranna kawa, tak właśnie wygląda mój początek dnia w zasadzie codziennie podobny , przy czym o ile kawa jest od lat ta sama, o tyle upodobania do hydrolatów zmienne. Ostatnio" upodobałam " sobie hydrolaty różane, które dobrze wpływają na moją skórę . Recenzowany produkt znajduje się w ciemnobrązowej , plastikowej obudowie z zieloną etykietą i wyposażony jest w atomizer . Pojemność produktu to 100 ml . Po naciśnięciu aplikatora wydobywa się strumień płynu, który równomiernie pokrywa twarz chmurą różanego zapachu , przy czym zapach jest świeży ,przyjemny, prawdziwie różany. Zaaplikowany na twarz po wyjęciu z lodówki staje się jeszcze bardziej wyrazisty i krystalicznie czysty. Po spryskaniu twarz jest wyjątkowo dobrze schłodzona, cudownie nawilżona, zrelaksowana i ukojona. Mam wrażenie, że po aplikacji mam pełen komfort, nie odczuwam ściągnięcia skóry, tylko błogi relaks połączony z euforią posiadania dobrze oczyszczonej i odświeżonej cery. Tak rozpoczęty dzień zapowiada się obiecująco . Serdecznie polecam.

Lubię stosować hydrolaty i wodę różaną. Niestety znalezienie tych produktów o krótkim składzie, bez chemicznych dodatków i konserwantów, zaczyna być kłopotliwe. A tu się udało i będę kupować kolejne opakowanie. Mam cerę mieszaną, miejscami naczyńkową, z przebarwieniami. Hydrolat nie zmniejsza widoczności naczyniek czy przebarwień ale stosując go regularnie widzę poprawę wyglądu twarzy. Skóra jest gładsza, odświeżona i mniej błyszcząca w strefie T. Zapach bardzo delikatny, nie narzuca się. Trzeba uważać podczas aplikacji - hydrolat szczypie w oczy. Butelka z atomizerem bardzo wygodna w użyciu.

Od hydrolatu różanego oczekuję aby pachniał różą w sposób akceptowalny, aby składał się z tego co powinien bez udziwnień i przede wszystkim aby miał dobry czytaj drobny rozpylacz a przy tym nie kosztował drastycznie dużo bo to w końcu jednak hydrolat a nie Serum. Ten produkt spełnia wszystkie te oczekiwania. Zapach róży jest świeży, nie stęchły nie cukierkowy, nie mdlący. Po prostu czysta, kwitnąca róża. Buteleczka solidna i ciemna. Estetyczna. Produkt w kartoniku. Skład super. Żadnych zbędnych dodatków. Skóra ją uwielbia. Żadnego podrażnienia. Rozpylacz idealny. Aplikuje hydrolat idealną delikatną mgiełką. No to ja rozumiem. Tak uwielbiam. Tak ma być. Wspaniałe odświeża makijaż. Jedna z lepszych jakich używałam.

Od jakiegoś czasu testuję i porównuję hydrolaty z róży przeróżnych firm. Jest lato jest gorąco i uważam, że ten z Mohani to bardzo dobry produkt, przyjemny w użyciu, odświeżający, nawilżający. Atomizer ok nie jest za mocny co zdarzyło mi się w poprzednim hydrolacie. Zapach tego hydrolatu no kwestia gustu jest moim zdaniem intensywny, taka no bardzo dojrzała już róża są fanki tego zapachu dla niektórych będzie on duszący i męczący ale no kupując hydrolat z róży nie można się czepiać że pachnie różami jak ktoś nie lubi to no musi albo jakoś to przeżyć i skupić się na plusach działania lub kupić inny hydrolat o lepszym może świeższym bardziej młodzienczym zapachu. Buteleczka ciemna co ma plusy i minusy. Minimalnie mnie zaszczypał w oczy ale błyskawicznie to przeszło w poprzednim hydrolacie innej firmy też to było dla mnie zaskoczenie że piekł w oczy także tutaj też plus nie piecze, nie podrażnia, dobrze wpływa na cerę. Cena ok, skład spoko bez jakiś zbędnych dodatków. Spróbuję innych produktów z tej firmy bo jestem zadowolona, to mój początek z Mohani i uważam udany.

Hydrolat marki Mohani znajduje się w butelce z atomizerem. Który, jest bardzo wygodnym rozwiązaniem dzięki, któremu równomiernie rozprowadza się mgiełkę hydrolatu po całej twarzy. Skład jest w 100% naturalny z płatków róży i wody. Dobrze przygotowuje moją skórę do kolejnych etapów pielęgnacyjnych, przywraca równowagę skórze, nawilża oraz tonizuje. Poprawił koloryt skóry i nadał jej blasku. Doskonały do mojej skóry suchej, ponieważ ma właściwości usprawniające mikrokrążenie skórne. Ponadto woda z róży ma działanie antyoksydacyjne, a także minimalizuje etapy starzenia się skóry. Stosuję ją do odświeżania skóry i jako ukojenie na zmęczoną czy podrażnioną skórę. Po umyciu twarzy hydrolat jest moim numer jeden w celu usunięcia efektu ściągnięcia skóry. Posiada przyjemny naturalny zapach to prawdziwa róża prosto z ogrodu. W każdym przypadku woda różana jest niezawodna i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie.

Nie ma wad (no dobra, mógłby być tańszy...). Fajny solidny skład, sto procent bułgarskiej róży i nic więcej. Ponadto kojąco nawilżające działanie-nic mnie tak nie ratuje po kwasach czy oparzeniach slonecznych. Zgrabna estetyczna butelka, przyjemny zapach i atomizer, którego używam cały czas przelewając różne kosmetyki. Rozpyla idealną mgiełkę, nigdy się nie zacina i po prostu jest bezbłędny! Do tego zawartość na piątkę i mamy duet doskonały... Doceniam firmę Mohani i kupiłam niedawno ich naturalne masła do ciała, też szczerze polecam.

Absolutnie genialny produkt, który posiada mnóstwo właściwości: - stymuluje i poprawia mikrokrążenie - wzmacnia i uszczelnia naczynka - tonizuje i przywraca skórze równowagę - nawilża i łagodzi podrażnienia - opóźnia procesy starzenia naskórka Na mojej skórze, o tej porze roku szczególnie skłonnej do zaczerwienień sprawdza się naprawde super. Po ponad 2 tygodniach stosowania rano i wieczorem cera stała się wyciszona i ukojona. Zdecydowanie mniej się czerwieni nawet pod wpływem zmiany temperatury, czy wiatru. Jestem zachwycona działaniem tego hydrolatu!

Jest to taka odświeżająca wersja hydrolatu z dodatkowym działaniem kojącym. Bardzo dobrze sprawdza się przy mojej mieszanej, tłustej cerze. Uwielbiam stosować dodatkowo do pielęgnacji zarówno porannej, jak i wieczornej. Często zamiast toniku go stosuję. Pięknie pachnie, intensywnie czuć różany zapach. Jak mam cerę taką troszkę podrażnioną po peelingu, albo po słońcu, to takie spryskanie twarzy, otulającą mgiełką, jest czymś wspaniałym. Delikatnie nawilża, znosi takie napięcie skóry, łagodzi i koi. W tym okresie letnim jest po prostu idealny. To lekki hydrolat ale działa super. Nie kłóci się z dalszą pielęgnacją. Również nie ma skutków niepożądanych - nie zapycha, żaden nowy, podskórny nieprzyjaciel mi się nie pojawił. Ma ph 6,5 więc nada się nawet do takiej wrażliwej skóry. Lubię nim spryskać często nie tylko twarz, ale i dekolt, ramiona. Zapach ma intensywny, więc jak ktoś nie przepada za różanymi zapachami to nie polecam korzystać, ja uwielbiam różane wonie, czy to w balsamach, świeczkach, żelach, we wszystkim. Ale np moja przyjaciółka trzyma się z daleka ode mnie jak używam tego hydrolatu. Wiadomo, że to po chwili ulatnia się, ale no jednak na początku intensywnie pachnie :) Nadaje się też nie tylko do samodzielnego używania, spokojnie można dodawać płyn do innych kosmetyków, stosować jak półprodukt. Ja jednak nie mieszam go z niczym, stosuję jak tonik albo mgiełkę odświeżającą. Wybrałam tę markę z tego względu, że ma atomizer, nie wymaga używania wacika czy też moczenia dłoni, psikam skórę i gotowe. Skład oczywiście czysty, jak to na markę Mohani przystało, najwyższa jakość, niezawodne produkty i przemyślane opakowania.

Hydrolant różany przeznaczony do skory tlustej, dojrzałej moze zastąpić tonik. Ja używam rano przed kremem i jestem zadowolona z kosmetyku. Koi, nawilża, odświeża skórę właściwości przeciwstarzeniowych nie zauważyłam jednak pomimo to warto mieć taki kosmetyk. Aplikacja wygodna, zapach różany lubię więc dla mnie idealny.

Zużycie tego produktu to była dla mnie czysta przyjemność! Rano odświeżał, a wieczorem nawilżał i łagodził przygotowując twarz na nałożenie kremu lub olejku. Pięknie pachnie- intensywny zapach dzikiej róży (jednak nie każdy lubi taki zapach, mój mąż nie mógł go znieść ;). Wygodna plastikowa buteleczka z atomizerem.

Produkt ten zakupilam za ok 15 zl w sieci z myślą o tonizowaniu skóry. Kiedy pierwszy raz uzylam hydrolatu, pokochałam go. Pierwsze, co zwraca uwagę to zapach-piekny, różany, delikatny- orgazm dla mojego nosa. Zazwyczaj nie lubię zapachu różanych kosmetyków, jednak tutaj zapach jest obłędny. Działanie-po pierwszej aplikacji zakochałam sie także w działaniu tego produktu. Hydrolat ten nawilża niesamowicie, oczywiście nie solo, ale jeszcze lekko wilgotny, domkniety kremem z kilkoma kroplami oleju świetnie podbija nawilzenie cery oraz zwieksza jej nawilżenie dlugofalowo. Produkt ten po aplikacji zabiera z twarzy efekt sciagnietej skory i łagodzi wszelkie zaczerwienienia i chlodzi. Wazny jest tez efekt tonizacji, dzieki czemu nie musimy używać dodatkowo toniku. Atomizer jest swietny. Rozpyla ultradelikatna mgielke na twarzy, nie trzeba aplikować go z wyprostowanej reki, aby nie obalać sobie calej twarzy, a mozna to zrobic z bliska. Butelka ciemna, plastikowa i poręczna. Produktu w opakowaniu jest 100 ml, ale jest wydajny. Dzieki temu, ze atomizer rozpyla naprawde delikatnie produkt, to nie zuzywa sie go nadmiernie.

Doskonale nawilża, odświeża skórę, w moim przypadku koi. Nie zauważyłam odmłodzenia, powiedzmy sobie szczerze takich rzeczy większość przeznaczonych do tego kosmetyków nie robi. Natomiast ten hydrolat jest naprawdę dobry, pięknie pachnie, jest wydajny, stosuję codziennie od dwóch lat, mojej skórze potrzeba nawilżenia i ten produkt jej to zapewnia.

Hydrolat różany do pielęgnacji twarzy, jest to produkt który każda kobieta powinna mieć w swojej kosmetyczne, poprawia mikrokrążenie wzmacnia i koi skórę, zapach jest obłędny, delikatnie rozpyla się i wchłania się w bardzo przyjemny sposób

Miałam okazję testować już kilka różanych hydrolatów i przyznaję, że ten nie należy do najlepszych ale też i nie do najgorszych. Zacznę od buteleczki która jest szklana ale wygodna. Jednak oczywiście jest ryzyko, że jak kosmetyk upadnie to się po prostu zbije :/ Za to duży minus. Zapach jak dla mnie jest niezbyt przyjemny, wręcz odpychający... Działanie także nie powala.. Zauważyłam tylko efekt odświeżenia cery, a zaczerwienienia na twarzy jak były tak są. Więc na pewno nie zmniejsza ich widoczności. Także nie zauważyłam by hydrolat jakoś regulował procesy wydzielania sebum... Kosmetyk kompletnie się u mnie nie sprawdził. Jak ktoś potrzebuję odświeżenia np latem to jak najbardziej hydrolat się tu spisuję bardzo dobrze. Innych zadowalających efektów niestety brak. Nie polecam.