Esprit Celebration for Her EDT 

Zapach trafił do mnie przypadkiem w wersji perfumowanego dezodorantu w szkle. W tej opcji jestem niezwykle zaskoczona jego trwałością, która spokojnie dorównuje nawet wysokopółkowym edt. jest to jeden ze znaczących plusów. Sam zapach jest po prostu ciekawy. Nie jest zbyt rozwijający się i w zasadzie od a-z pachnie tak samo, tak samo pięknie. Uniwersalny - doskonale sprawdza się obecnie, zimą, jednak bez trudu będzie współgrał także z zapachem rozgrzanej słońcem skóry. Nie mam pojęcia jak pachną kwiaty czarnuszki, haha, ale jeśli właśnie tak, to ja je lubię! Faktycznie wyczuwalne są pomarańczowe aromaty, a także nuty cedrowe, w zasadzie dominujące już od początku. Zapach w zasadzie mógłby być uniseksem, co nie zmienia faktu, że cudownie podkreśla kobiecość. Jestem przekonana, że dobrze czułyby się w nim zarówno młode dziewczyny, jak i te trochę bardziej dojrzałe z lekko zwariowaną duszą;)) polecam do przetestowania, jestem tym zapachem bardzo usatysfakcjonowana:) Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: zaczęte pierwsze, na pewno nie ostatnie

Zapach bardzo przyjemny, w miarę trwały. Kupiłam go bo wpadło mi w oko opakowanie no i zapach okazał się też całkiem niezły. Nie wiem czy kupię kolejne opakowanie, ponieważ raczej nie zdarza mi się używać kilka takich samych zapachów pod rząd. :) na pewno kiedyś znów wrócę do niego. :) Polecam;) Używam tego produktu od: miesiąca? Ilość zużytych opakowań: 1