Oto absolutnie bajeczny, naturalny, wegański olejek do ciała, specjalnie dla Ciebie! Przygotowany ręcznie z najlepszej jakości olejów oraz najpiękniejszych kwiatów dzikich ( jak Ty!) róż. Nie żałowaliśmy Ci też doskonałego olejku o zapachu różanym, Wasza Wysokość!
Prawdziwie carski, aromatyczny olejek do ciała o zapachu róż, na który nie można pozostać obojętnym. Jego najważniejszym składnikiem jest własnoręcznie wytworzony przez nas ekstrakt z róży (Rosa Canina), królowej kwiatów, zawierający całe mnóstwo witamin i aminokwasów, a przede wszystkim: organicznych, naturalnych kwasów owocowych, które mają zbawienny, odmładzający wpływ na skórę. Stymulując biosyntezę ceramidów, zwiększając ich poziom w naskórku i poprawiają nawodnienie skóry oraz przeciwdziałają pogrubianiu się warstwy rogowej naskórka , sprawiając, że skóra pozostaje gładka i odpowiednio napięta.
Pączki najprawdziwszych róż nadal się w nim taplają, ciesząc oko.
Oliwa z oliwek to pełen zestaw tzw. witamin piękna – A, B, C, E i F. Świetnie odżywia, nawilża oraz regeneruje skórę, opóźnia objawy starzenia, oraz wygładza. Poza tym cechuje ją działanie ochronne przed czynnikami zewnętrznymi, uzupełniając wszelkie niedobory lipidowe.
Olejek ze słodkich migdałów jest niebywale delikatnym ( stosuje się go nawet w pielęgnacji niemowląt) i wysoce odżywczym surowcem. Szybko się wchłania, genialnie nawilża i łagodzi podrażnienia.
Olejek z pestek pszenicy jest tak tłusty, jak pomarańczowy, a tak pomarańczowy, jak dobroczynny. Zawiera okrutnie wielgachną ilość witaminy E i radzi sobie nawet z najbardziej suchą skórą.
Olejek z pestek moreli cechuje doskonała zgodność z naszą skórą, dzięki czemu nie tylko odżywia, natłuszcza i nawilża, ale też sprawia, że olejek szybciej się wchłania.
Olej arganowy za to, zawiera wyjątkową kompozycję kwasów tłuszczowych, dzięki czemu stymuluje wewnątrzkomórkowy proces dotleniania i sprzyja przywróceniu właściwej ochrony hydrolipidowej (czyli: nawilża jak szatan), a zawarta w nim witamina E chroni błony komórkowe przed utlenianiem lipidów i tym samym spowalnia proces starzenia się.
Olejek wyposażony jest w wygodną pipetkę ułatwiającą aplikację na dłonie, lub bezpośrednio na wybraną część ciała, minimalizując ryzyko utytłania siebie i wszystkiego dookoła.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Nie przepadam za kosmetyki o różanym zapachu ale w tym przypadku ten zapach jest tak naturalny i idealnie wyważony dzięki czemu nie pachnie jak babcine perfumy. Produkt o naturalnym składzie, pełny odżywczych olei oraz zawierający ekstrakt z róży. Używałam go do twarzy, ciała i włosów. Super relaksująco i odżywczo zadziałał na twarz do wieczornego masażu. Bardzo przyjemnie rozprowadzał się na ciele, pozostawiał skórę odżywioną oraz powleczoną lekką warstewką ale nie aż tak, że człowiek się przykleja do krzesła przez cały dzień. Włosy po olejowaniu tym olejkiem są super miękkie lśniące i dociążone, a przy nałożeniu jednej kropli na końcówki po myciu pięknie pachną przez cały dzień.
Super mi się sprawdził, był mega wydajny i z pewnością jeszcze nie raz do niego wrócę.
Soap Szopa uwielbiam i kocham. Ich produkty mnie zawsze zaskakują, są projektowane z pasją, wykonywane z dbałością i wysyłane z troską o odbiorcę! Ponieważ uwielbiam wszystko, co różane, z przyjemnością postanowiłam wypróbować ten olejek. Mam do niego mieszane uczucia, podoba mi się, ale jego zapach jest lekko ciężki.
Opakowanie
Każda przesyłka od Szopa to arcydzieło wysyłek! Jest robione w duchu ekologicznym. Dostaję piękny kartonik jako przesyłkę, który wykorzystuję do przechowywania rzeczy. W kartoniku prócz kosmetiksów znajduje się wypełnienie z wstążek kartonowych, które można wrzucić do makulatury.
Sam olejek jest zapakowany w przezroczystą, szklaną buteleczkę. Ma cudny nadruk na etykiecie - czytanie opisów jest świetnym zajęciem! Butelka ma pipetę, zakrzywioną (ale to efekt zamierzony, łatwiej nakraplać), gruszka na końcu pipety dobrze działa i nie pęka.
Zapach
Olejek ma zapach silnie różany. Przypomina raczej drzewo różane, niż pączki róży. Jego woń jest niesamowicie intensywna, dlatego na początku nie mogłam wytrzymać obłoku ciężkiej róży w trakcie traktowania olejkiem całego ciała. Raczej wolę go używać do kąpieli lub rozcieńczać go np. olejem makadamia, dzięki czemu produkt przy zachowaniu boskiego zapachu starcza na naprawdę długo :)
Zapach zostaje na skórze przez noc, a nawet przez kolejny dzień. Super! Na następny dzień woń róży już jest oczywiście delikatniejsza, ale nadal piękna.
Moim zdaniem zapach sprawdzi się świetnie u miłośniczek bardziej otulających zapachów różanych. Ja musiałam się trochę przyzwyczaić. Ale... aromaterapia w kąpieli gwarantowana!
Olejek
Jest to mieszanina o świetnym, naturalnym, wegańskim składzie. Moja skóra bardzo lubi takie kosmetyki. Olejek jest średniotłusty, choć gęsty - najlepiej mi jest go aplikować na lekko mokrą skórę, dzięki czemu robi się coś podobnego do emulsji. Olejek dość szybko się wchłania, nie pozostawia tłustych plam na piżamie lub pościeli. Dodatkowym atutem, cechą fancy, są pączki róż (suszone) zanurzone w buteleczce olejkowej.
Olejek przechowuję w
Efekt
Tak jak pisałam - olejek świetnie się wchłania, daje efekt balsamu, nie tłuści. Nie zauważyłam, by mnie podrażnił - a mam skórę atopową, więc nawet najmniejsza alergizacja lub podrażnianie jest od razu wykrywane.
Skóra po prysznicu jest u mnie ściągnięta, podrażniona samą wodą. Olejek ją koi, osłania, powleka delikatną warstewką zatrzymującą nawilżenie. Cudnie działa na bardziej suchą skórę np. na łokciach, jest też dobry po goleniu żyletką.
Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że skóra jest zdecydowanie bardziej miękka, aksamitna, realnie odżywiona. Jestem zachwycona efektami!
Polecam olejek każdej miłośniczce cięższej róży - to zapach ociekający splendorem! I tym drugim też ;)