Fenty Beauty by Rihanna Pro Kiss'R Luscious Lip Balm Balsam do ust

Używam go codziennie na noc, zawsze budzę się jeszcze z jego warstwą, a to duży plus. Ciężko mi powiedzieć jak zachowuje się w ciągu dnia, ponieważ wtedy królują u mnie płynne pomadki. Na pewno balsam regeneruje, zmiękcza i bardzo ładnie wygląda na ustach. Kupiłam go w zestawie z innymi produktami i po prostu z niego korzystam. Na pewno można znaleźć coś tańszego o podobnym działaniu.

Błyszczyki z Fenty są moimi zdecydowanymi ulubieńcami , dlatego postanowiłam wypróbować balsam do ust. Balsam jest lekki i nawilżający. Pozostawia na ustach delikatnie lśniące wykończenie. Wygodny aplikator. Posiada przyjemny waniliowy zapach. Na minus opakowanie- choć jest ładne, lekkie i poręczne, to kiedy jest w pozycji poziomej , wtedy w miejscu gdzie zakręca się aplikator samoistnie wydobywa się produkt Ogólnie produkt może być, ale bez WOW. Zauważyłam, że kiedy nałożę go na usta i dużo mówię, to zbiera się i tworzy białą linię .... Zdecydowanie bardziej wolę błyszczyki od Fenty, natomiast ten produkt zużyje i do niego nie wrócę.

Balsam ma idealną konsystencję - nie jest ani zbyt rzadki, ani za gęsty. Ma piękny zapach budyniu waniliowego, który sprawia, że chce się nakładać balsam cały czas. Na ustach wygląda pięknie. Zarówno wersja bezbarwna, jak i lekko różowa (pinch me) sa super. Jedyna wada - mógłby pozostawać na ustach dłużej

Świetny balsam do ust, mam w kolorze Latte lips, to taki nude w kolorze ust. Pięknie usta nawilża i nabłyszcza. Nie rozlewa się poza kontur i ma wygodny aplikator. Tubka jest spora i piękna. Pachnie słodko, bardzo przyjemnie. Usta się nie kleją. To mój ulubiony wyjściowy balsam do ust.

Na tę chwilę najbardziej ulubiłam sobie błyszczyki Gloss Bomb, jeżeli chodzi o markę Rihanny. Ale jako miłośniczka balsamów do ust maści wszelakiej skusiłam się na nowość, jaką jest balsam do ust Pro Kiss'R. Ciekawość wzbudza już forma kosmetyku - jest to tubka, ale aplikator ma typowy dla błyszczyków - zwykle balsamy do ust są albo w sztyfcie albo słoiczkach. Balsam rzeczywiście ma postać błyszczyka i tak też wygląda na ustach. Przyjemnie pachnie, co tylko umila jego używanie. Usta są miękkie, gładkie i nawilżone. Wyglądają soczyście i całuśnie. Dzięki swojej formie Pro Kiss'R może nam zastąpić kosmetyk upiększający (błyszczyk) i pielęgnacyjny (balsam), co może być ciekawą opcją dla kobiet chcących połączyć oba te aspekty. Cena wydaje się być wysoka jak na balsam do ust, jednak jego jakość jest jej warta. Ja raczej już go nie kupię, ponieważ lubię testować różne specyfiki do ust, ale ten jak najbardziej mogę polecić.