Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Bronzery i pudry brązujące

Avon True, Bronze & Glow, Bronzing Stick Golden Touch Brązer w sztyfcie

3,9 na 59 opinii
22% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Kupi ponownie: 22% osób
  • 20 października 2023 o 12:29
    Cudowny i mogę polecić każdemu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Produkt cudowny, piękny kolor, dobre opakowanie, blenduje się jak masełko jest to najlepszy bronzer jakikolwiek miałam, napewno kupię ponownie, polecam każdemu
    Produkt kupił/a w
    U konsultantki
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 sierpnia 2021 o 20:09
    Nie jest zły ale trzeba go ograć
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Bardzo lubię kremowe bronzery , dlatego ucieszyłam się otrzymując ten oto kremowy bronzer w prezencie . Czekałam na lato , gdyż wydawało mi się , że wtedy będzie prezentował się najlepiej i tak go sobie przez ten cały okres letni używam . Nawet go lubię , ale nie jest to produkt który rzuca na kolana i który każda z Was koniecznie mieć musi . Ma pomysłowe opakowanie - to taki czarny plastikowy sztyft ze złotymi napisami . Jest kompaktowy dlatego bez problemu możemy go sobie wszędzie zabrać . Jest to produkt wykręcany i cały jego mechanizm działa bez zarzutu : bez problemu wysuwa się i wsuwa , nic nie giba się na boki a sam sztyft się nie łamie , czyli pod tym względem wszystko jest ok . Posiadam odcień Golden Touch - dość jasny brąz , osobiście kojarzy mi się z mleczną czekoladą . Jest dość mocno nasycony złotymi drobinkami , ale bez obaw bo drobinki są w nim całkowicie nie do wyczucia . Faktycznie , co zauważyły już dziewczyny piszące recenzję wcześniej jest to dość uniwersalny odcień , ale dla jasnych karnacji - przy tych średnich i ciemnych nie będzie za bardzo widoczny - no chyba , że ktoś lubi delikatne konturowanie , ja tam wolę mocne i dobrze zarysowane , dlatego dla mnie posiadaczki jasnej , ale nie bladej karnacji jest minimalnie zbyt jasny , ale to takie prywatne odczucie nie mające żadnego wpływu na moją końcową opinie o tym produkcie . Nie wyczuwam w nim żadnego zapachu a jego konsystencja jest idealnie kremowa , ale nie tłusta . Bez problemu da się go nałożyć . U mnie są to trzy warstwy - wtedy efekt podoba mi się najbardziej . Jeśli chodzi o to jak wygląda na twarzy to wszystko zależy od sposobu w jaki go nakładamy . Próbowałam gąbką - nakładając od razu na podkład i potem leciutko utrwalałam pudrem , ale taka metoda na mojej mieszanej cerze nie do końca się sprawdziła - w bronzerze tworzyły się małe dziurki i prześwity , ale na szczęście nic się nie grudkowało i dało się to jakoś rozetrzeć by wyglądało przyzwoicie . Spróbowałam więc innej metody i to właśnie ona zdaje u mnie egzamin : nakładam go pędzlem na już pokrytą podkładem i przypudrowaną twarz , wtedy jest elegancko . Czasem łącze go z bronzerami w pudrze i też jest się w stanie z nimi dogadać . Bez problemu dogaduje się również z różami do twarzy . Jeśli chodzi o efekty to tak za jego pomocą można i opalić i wykonturować twarz i wygląda to naprawdę dobrze , jednak po kilku godzinach zauważam , że bronzer robi się lekko wyblakły a konturowanie zaczyna wyglądać na rozmyte - ale to tylko gdy użyje go solo , bo w duecie z bronzerem kremowym jest w porządku , no ale w sumie jeśli ktoś go kupi jako jedyny bronzer to ma prawo oczekiwać trwałości od nałożenia aż do zmycia a tutaj niestety ta trwałość wzorcowa nie jest . Nie czyni skórze żądnej krzywdy w postaci podrażnień , nie zapycha porów a początkowo obawiałam się tego przez wzgląd na jego kremową formułę . Także nie jest to bubel i w jakieś dobrej promocji można go złapać by na własnej skórze przekonać sie czy akurat o taki efekt nam chodziło . Ja ponownego zakupu nie planuje , ale miło było poznać
    Zalety:
    • piękny uniwersalny odcień
    • kremowa formuła
    • łatwo się go blenduje
    • można nim wyrzeźbić rysy twarzy bądź je optycznie '' opalić ''
    • nie podrażnia
    Wady:
    • trwałość nie należy do najlepszych
    • trzeba znaleźć na niego sposób gdyż potrafi być kapryśny w aplikacji
    • średnia wydajność
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    17 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 9 grudnia 2020 o 18:07
    Ciężko określić czy to bronzer czy rozświetlacz....
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Produkt w postaci sztyftu, jest go dość dużo. Jest dość ciemny ima w sobie zostpione miale złote drobinki. Jako bronzer średnio mi pasuje, wolę produkty bez drobinek. Lepiej nakładać go pedzelkiem niż bezpośrednio na skórę, bo można zmazacpoprzednio nałożone warstwy makijażu. Ja używam go raczej latem jako rozświetlacz np na deklot, przy opalonej skórze ładnie podkreśla opaleniznę. Ale czy kupię go ponownie, pewnie raczej nie.
    Produkt kupił/a w
    U konsultantki
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 15 sierpnia 2020 o 21:24
    Bardzo go polubiłam ... jako rozświetlacz a nie bronzer ;)
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Niewiele produktów do makijażu mam w postaci kremowych formuł a w poręcznym wysuwanym sticku to dla mnie wgl nowość. Choć wolę zarówno bronzery jak i rozświetlacze w pudrze, to bardzo chętnie przetestowałam ten produktu, który otrzymałam w prezencie i swoim zastosowaniem mnie zaskoczył na tyle, że chętnie sięgam po niego nacodzień. Bronzer zapakowany był w kartonikowe opakowanie a całość sticka wykonana jest estetycznie, elegancko i z pomysłem i bardzo praktycznie. Jeśli chodzi o sam produkt, to bronzer znajdziemy w wysuwanym sticku o okrągłym kształcie. Jest na tyle mały, że bez problemu zmieści się do nawet ultra małej kosmetyczki czy torebki, i sama kilka razy złapałam się na tym, że chętniej sięgam po ten stick niż po ulubiony rozświetlacz (bo to w tej roli spisał mi się najbardziej o czym zaraz wspomnę) niż szukanie w tonie kosmetyków rozświetlacza i pędzla. Jeśli miałabym decydować to właśnie ten rozświetlacz zabrałabym ze sobą w podróż bo nie ma opcji by cokolwiek się w nim uszkodziło, a w rozświetlaczu/bronzerze w kamieniu te ryzyko zawsze jest. Jeśli chodzi o sam produkt, to w prezencie otrzymałam odcień Golden Touch - to ładny, mocno złocisty, wpadający nieco w miedziany odcień kolor. Myślę, że jest na tyle uniwersalny, że zarówno przypadnie do gustu blondynkom o jasnej karnacji jak i szatynkom o śniadym odcieniu skóry, z użyciem np. 2-3 warstw. Kolor jest mocno nasycony, po jednej subtelnej warstwie na mojej cerze daje super efekt, nie mamy przebić czy prześwitów, więc pigmentacja jak najbardziej na plus. I jeśli chodzi o jego użytkowanie i błysk, to daje piękny glow i o ile ja nie wyobrażam go sobie jako bronzer za to w roli rozświetlacza sprawdził się super. Daje efekt ładnie mieniącej się równomiernej odbijającej światło tafelki, naniesiony na kości policzkowe wygląda bardzo naturalnie i całkowicie sprawdza się w roli rozświetlacza. Choć mam jasną karnację i początkowo obwiałam się, czy ten odcień będzie mi pasował i nie będzie za ciemny okazało, się że wcale niepotrzebnie. Produkt pięknie wtapia się w skórę i co najważniejsze nie warzy się (jak ja się tego bałam!) pięknie podkreślając kości policzkowe, stając się prawie transparentny pozostawiając jedynie piękny połysk, zdrowej, rozświetlonej skóry. Ja nakładałam go bezpośrednio przesuwając stick na skórze, wcześniej pokrytą podkładem i delikatnie jeśli była taka konieczność poprawiałam opuszkami palców. W ponad miesięcznym stosowaniu jego zużycie jest niemal niewidoczne a używam go ostatnio codziennie, gdy robię szybki poranny mejkap. Jeśli chodzi o konsystencję to nie jest tłusta, oleista, nie obciąża skóry, nie spływa podczas noszenia, choć trzeba uważać bo niestety nie jest to zastygająca formuła i podczas przebierania się czy kontaktu z ciuchami migruje po twarzy po ubraniach również, więc z tym należy uważać. Jednak sam podczas noszenia trzyma się naprawdę dobrze, nawet podczas wysokich temperatur, czy upałów nie spływał mi po twarzy trzymając się na miejscu, spokojnie przez nawet 6h. To co można byłoby poprawić to rzeczywiście formuła, tak by była trwalsza na ścieranie i bardziej zastygająca, nie mniej jednak efekt tego sticka tak mi się spodobał, że wracam do niego codziennie.
    Zalety:
    • poręczny, praktyczny łatwy i szybki w użyciu
    • bardzo ładny kolor Golden Touch, na tyle uniwersalny, że przypadnie do gustu różnym typom karnacji
    • daje efekt złocistej, mieniącej się tafli, świetna pigmentacja
    • u mnie jak wspomniałam sprawdził się jako rozświetlacz, nie jako bronzer i wyłącznie w tej roli go sobie wyobrażam
    • mimo, że kremowa to bardzo lekka nie obciążająca formuła sticka, która ładnie wygląda na skórze i się nie waży
    • bardzo wydajny
    • ładnie i elegancko wykonane opakowanie z dbałością o szczegóły
    Wady:
    • trwałość, niestety trochę migruje po twarzy i trzeba uważać podczas przebierania się bo szybko się ściera, zostaje na ciuchach
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    8 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 12 grudnia 2019 o 12:38
    Super
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Bronzer do twarzy w sztyfcie firmy Avon. Produkt dostałam w ramach akcji testowania produktu, wcześniej nie miałam styczności z tego rodzaju produktem. Ma ładny brązowy odcień lekko świecący. Można nałożyć go więcej lub mniej w zależności jaki chcemy efekt uzyskać. Dobrze rozprowadza się na twarzy ja lekko go wysuwam smaruje twarz i wcieram pędzlem lub palcem. Wcześniej nie miałam styczności z takim rodzajem bronzera, ale bardzo mi się spodobał. Polecam
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.