Chattem Selsun Blue Szampon przeciwłupieżowy do włosów tłustych

Szampon Selsun Blue znam od lat. To właśnie ten szampon pomógł mi w walce z łupieżem, kiedy przyjął on dosyć ciężką i tłustą postać. Mimo CAPB w składzie, nie swędziała mnie po nim skóra głowy. Ubolem, że teraz jest on praktycznie niedostępny. Produkt zamknięty w białej butelce. Szampon sam w sobie ma kolor niebieski.

Kilka lat temu poznałam ten szampon. Pomógł mi wtedy pozbyć się łupieżu na jakieś 5 lat. Mogłam używać szamponów jakich tylko chciałam! :) po tym czasie łupież wrócił i do teraz ma nawroty. Ale gdy tylko zauważam zmiany- myję głowę tym szamponem 2-3 razy i znów spokój :) Nie znoszę jego zapachu, który zostaje we włosach i czuję go przy kazdym ruchu ale jestem w stanie to wytrzymac dla efektów. Troszkę plącze włosy ale wystarczy uzyc jakiejś odzywki i po problemie. Dobrze się pieni, jest wydajny.

Szampon zakupiłam w aptece, gdyż borykałam się z problemem łupieżu. Bardzo mi pomógł. Pozbyłam się łupieżu na zawsze. Szampon ma ładny niebieski kolor. Dobrze się pieni i oczyszcza. Zapach też może być. Mój tata oprócz łupieżu miał również łuszczycę. Miał strupki we włosach, ciągle narzekał że go swędzi i łuszczy mu się skóra. Poleciłam mu Selsun Blue. Pomógł mu i był bardzo zadowolony.

Dla mnie jak najbardziej odpowiedni choć bardzo rzadko go używam. Nie zmagam się z łupieżem, lecz czasami jest taki okres, że się pojawia. Po pierwszym umyciu jest znaczny rezultat i rzeczywiście po kilku zastosowaniach zwalcza łupież całkowicie. Mam wrażenie, że po użyciu włosy są bardziej szorstkie/tępe (używam na skórze głowy przy czubku głowy, skroniach) poza tym jest ok. Fajny niebieski kolor, które nie pozostawia żadnych śladów, a po zastosowaniu na skórze głowy i „masowaniu” wytwarza się piana. Produkt jak najbardziej pomocny w walce z łupieżem.

Szampon poleciła mi Pani dermatolog. Pierwsze zmiany zauważyłam już po 3 myciach, łupież stopniowo znikał aż pozbyłam się go na dobre po jakiś 3 tygodniach od zastosowania. Przy najmniejszych oznakach powrotu wystarczy jedne lub dwa mycia i skóra głowy wraca do normy, a włosy mniej i rzadziej sie przetłuszczają. Sam szampon pachnie znośnie.

Z łupieżem borykam się od niepamiętnych lat.Z biegiem czasu doszło swędzenie skóry głowy, pojawiały się strupy. Używałam profilaktycznie nizorala jak do tej pory bo to był jedyny produkt ,który łagodził moją skórę (ale tj piszę nie zawsze go miałam) jednak łupieżu nie likwidował. Ten produkt może też go całkowicie nie wyeliminował ale nie sypie mi się przy każdym ruchu głowy ,na ciemnych bluzkach też go nie widać więc myślę,że poprawa jest ogromna.A przede wszystkim zniknęły strupy i skóra głowy jest ukojona!(to było naprawdę utrapienie jak na ponad 10lat walki z tym upiorstwem. Stosowałam co 2dni przez tydzień i zniknęło to co wspomniałam wyżej.Bardzo wydajne opakowanie ,niewiele go trzeba teraz stosuję profilaktycznie,mogę używać innych szamponów bez obawy że podrażnię sobie skórę głowy Nie zamienię na żaden inny, Wielki dzięki producentowi!!!:)

Szukając czegoś nowego do łupieżu, wyszukałam ten szampon tutaj według recenzji. U mnie jednak się nie sprawdził. Redukował delikatnie świąd co mi odpowiadało ale nie eliminował łupieżu a to po to go kupiłam. Nie robił kompletnie nic tylko sprawiał pozory. Nie o to do końca mi chodziło. Po umyciu moje włosy były jak słoma. Twarde i nieprzyjemne. Dodatkowo trudno się je rozczesywało i bardzo szybko się przetłuszczały. Nie kupie kolejny raz. I jeszcze za tą cene?! Dałam ok. 40zł.... znalazłabym na pewno w tej cenie coś lepszego.

Mam włosy kręcone, wysokoporowate, suche od połowy i przetłuszczające się u nasady. Szampon jest bardzo rzadki i niebieski! Pachnie jak... morska kostka do kibelka, ale czego nie robi się, żeby pozbyć się łupieżu... Zmniejszył swędzenie głowy i łupież, ale całkowicie go nie zlikwidował. Zaczynam myśleć, że mój łupież jest jakiś zmutowany, bo to nie jedyny szampon, który nie dał mu rady. Jego dużym minusem jest tez to, że po kilku myciach robi z włosów siano.

Kupiłam w zwykłej aptece za śmieszne 23złote. Wyleczyłam łupież po 6 myciach, gdzie nizoral i head and shoulders nie dawał rady. Niektórym tutaj plątał włosy czy pogarszał ich stan. U mnie wręcz przeciwnie odżywił. Są lśniące, ładnie się układają i nie puszą w ogóle. Efekt jak po magicznej odżywce czy masce XD Trzeba mieć super wilgotne włosy, żeby się pienił. Spłukanie bez problemu, a wanna wbrew pozorom nie była niebieska po. Przyczepiłabym się tylko do opakowania. Szczelne, trudne w otwarciu - szarpanie i ból 100% W razie czego kupię ponownie, na razie na szczęście nie muszę :D

Selsun Blue używam już od kilku lat, od kiedy zdiagnozowano u mnie Łojotokowe Zapalenie Skóry. Moje włosy bardzo się przetłuszczają, a do tego miałam okropny łupież. Selsun Blue działa bardzo skutecznie, ograniczył łojotok i znacząco zmniejszył mój łupież. Początkowo używałam go regularnie, a teraz tylko raz na jakiś czas (taka dawka przypominająca ;-) Selsun Blue ma niezbyt miły zapach - taki lekko chemiczny. Nie pieni się łatwo, a moje włosy po dłuższym stosowaniu stają się matowe i puszą się. Jednak za skuteczne działanie wybaczyłabym mu wszystko! Do plusów zaliczam oczywiście skuteczne działanie, świetne oczyszczenie skóry głowy i fajny niebieski kolor. Choć jego cena może wydawać się wysoka, zwłaszcza przy niewielkiej pojemności, to jest wydajny i wystarcza na bardzo długo, nawet przy regularnym użytkowaniu. Samo opakowanie jest ładne i poręczne, choć czasami się psuje :-(

Mam krótkie, przetłuszczające się włosy. Po wizycie u trychologa dowiedziałam się, że mam bardzo przesuszoną skórę głowy oraz suchy łupież. Zaproponowano mi niesłychanie drogą kurację oczyszczającą więc zaczęłam szukać alternatywy. Wtedy trafiłam na ten szampon. + naprawdę świetnie oczyszcza włosy włosy są lekkie i błyszczące, nieco sztywne zapowiada się że szampon będzie wydajny po 2 spłukaniu włosy są nieco szorstkie zapach znośny - takie wapno połączone z morską kostką do toalet (nie zostaje na włosach) zapobiega przetłuszczaniu włosów - nieco wodnista konsystencja włosy muszą być solidnie zmoczone aby wytworzyć pianę przy dłuższych włosach może powodować trudności z rozczesaniem

szampon jako pierwszy z wielu poradził sobie z problemem łupieżu już po kilku myciach. niestety później musiałam go odstawić, ponieważ nie domywał mi skóry głowy - zostawiał tłusty osad, a włosy były mega suche. jednak na problem z łupieżem jak najbardziej, co jest zgodne z opisem.

Od pierwszego użycia redukuje swędzenie, łupież i przetłuszczanie, przynosi ogromną ulgę właściwie od razu. ALE Niestety w moim przypadku efekt jest dość jednorazowy: szampon użyty drugi raz w ciągu tygodnia (zgodnie z zaleceniem producenta) nie działa już tak samo. Używany jednak raz na jakiś czas jako ostatnia deska ratunku jest niezastąpiony. Nie przeszkadza mi ani zapach (to w końcu lekarstwo), ani niebieski kolor, który bardzo szybko się spłukuje. Nie podrażnia, nie uczula. Jak na leczniczy szampon przeciwłupieżowy doskonale się pieni. Polecam :)

tak, najlepszy jaki znam! A niestety sporo takich szamponów przerobiłam. Mam skłonność do tłustego łupieżu. Swędzi, przetłuszcza, włosy bardziej wypadają.. i sam łupież taki nieprzyjemny :/ To jedyny szampon, który radzi sobie z tym już za pierwszym użyciem. To znaczy, że już wtedy odczuwam ulgę. Drugie, trzecie i łupieżu nie ma! Wiec wydaje mi sie że jego skuteczność jest istotniejsza niż chemiczny zapach, barwienie wanny czy cena Polecam!! Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: jedno- jest bardzo wydajny

Szampon Selsun Blues kupiłam jako kolejny szampon przeciwłupieżowy. Ponieważ łupież i świąd skóry się nasilał, zaczęłam szukać skutecznego. Selsun Blue używam raz na jakiś czas, tzn jak zobaczę że delikatny łupież wrócił albo jak swędzi głowa. Wypada to gdzieś raz na 2-3 tyg chyba, więc starcza mi na długo. W międzyczasie używam normalnego szamponu regenerującego włosy (tak profilaktycznie). Selsun blue jest neibeiski, ale nie zauważyłąm żeby zostawiał ślady. Pieni się wystarczająco (podobno im bardziej się coś pieni tym gorzej). Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Nie zauważyłam, żeby włosy były brzydkie lub się przetłuszczały, może są lekko przesuszone. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 małe

No więc miałam problem z przetłuszczaniem się włosów i ogólnie też troche z łupieżem.. Po 1,5 miesiącu moge stwierdzić,że :)dobrze oczyszcza skórę głowy :)włosy po nim są lekkie i bardzo przyjemne :)nawet w miare dobrze się rozczesują :)zwalcza łupież :)orzeżwia skórę głowy :/trudno się pieni ale jakaś piana wychodzi :/nie widze jakoś efektów ze mniej sie przetłuszczają ale może po dłuższym stosowaniu będzie coraz lepiej :(zapach taki chemiczny ale da się wytrzymać :(muszę po użyciu tego produktu nałożyć swój inny szampon bo jednak na drugi dzien po samym Selsunie moje włosy są jakieś takie dziwne i wydaja się ciężkie +/- taka sobie cena Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 w ciągłym użyciu

+ zwalcza łupież + nie wysusza skalpela, co dla mnie jest bardzo dużym plusem + likwiduje świąd i zaczerwienienie skóry + pomaga w walce z przetłuszczaniem się włosów - strasznie wysusza włosy - mi po nim bardzo włosy wypadają - plącze włosy - nie pieni się +/- po umyciu włosów mam niebieską wannę :) Podsumowując, szampon jest bardzo dobry, cena też nie jest wygórowana jak na szampon przeciwłupieżowy. Odejmuję pół gwiazdki za niszczenie włosów, no ale to jest w końcu szampon leczniczy, nie pielęgnacyjny.

Szampon zakupiłam z powodu łupieżu tłustego oraz towarzyszącego mu bardzo dokuczliwego swędzenia skóry głowy, którego niczym nie mogłam złagodzić. Plusy: + wyraźnie złagodził swędzenie skóry głowy wywołane tłustym łupieżem, łuszczeniem się i podrażnieniami - już od pierwszego użycia poczułam ulgę, + na skórze głowy jest coraz mniej łuszczących się miejsc w porównaniu do stanu wcześniejszego, + szampon nieznacznie zmniejszył wypadanie włosów (ale nadal wypadają mi ponad normę od długiego już czasu), + dobrze się pieni jak na szampon leczniczy i jest wydajny. Minusy: - nie zadziałał u mnie tak szybko, jak napisał producent - zgodnie z instrukcją powinnam najpierw używać go częściej, a potem tylko sporadycznie, natomiast ja nadal mam problemy ze skórą głowy (przetłuszczanie, swędzenie i łuszczenie całkowicie nie zniknęło) i objawy nawracają, gdy dłużej go nie używam (potrzebuję go użyć 1-2 razy w tygodniu), - po jego użyciu włosy są szorstkie i mają skłonność do plątania się, ale z tym radzę sobie pozostawiając na nich dłużej niż zwykle odżywkę. Mimo, że nie zdziałał cudów, to jest jedynym produktem, który mi pomógł w moich obecnych problemach ze skórą głowy, dlatego zdecydowanie daję 5 gwiazdek. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego