Posiadaczką tego lakieru o turkusowej barwie stałam się zupełnie przypadkowo – stanowił dodatek do jakiegoś kobiecego czasopisma, więc jako osoba niezbyt zainteresowana lakierem o tej konkretnej barwie, uznałam, że wykorzystam go do "łapania" oczek w rajstopach (oczywiście w niewidocznych miejscach).
Jeśli chodzi o stosowanie lakierów, to maluję jedynie paznokcie stóp, i to jedynie kolorem jak najgłębszej czerwieni, jaki jestem w stanie znaleźć w sklepie, ale zdobyczny lakier Celia Art, a w szczególności jego kremowa konsystencja mnie zaciekawiła, zaś kolor okazał się piękny – głęboki turkus w ładnym, stonowanym odcieniu – niezbyt jasnym, ale i nie za ciemnym – z winylowym połyskiem.
Ochoczo zabrałam się zatem za wypróbowanie lakieru – również na dłoniach, co okazało się zaskakująco łatwe, szybkie i bezproblemowe do samodzielnego wykonania.
Pędzelek jest poręczny, i ma włosie nabierające idealną dawkę specyfiku, który ani nie ścieka z pędzelka, ani nie wypływa poza krawędź paznokcia.
Lakier po wyschnięciu – co nie trwało zbyt długo – pięknie pokrył i wygładził powierzchnię paznokci, nadając im efekt winylowo lśniącej warstwy koloru, niczym przy profesjonalnej "hybrydzie".
Jedyny minus, jaki zarejestrowałam to niezbyt oszałamiająca trwałość lakieru na paznokciach dłoni – u mnie lakier wytrzymał 3... no, powiedzmy, w porywach do 4 dni, natomiast nie do końca jestem w tym przypadku wiarygodna, gdyż przy pracach domowych nie używam rękawiczek ochronnych, i nawet w ogrodzie – w ostateczności, a lubię też ręcznie myć naczynia, z użyciem nie gąbki, a ostrej myjki, co zawsze przyspiesza powstawanie odprysków.
Niezależnie od powyższego, i tak lakier wytrzymał na moich dłoniach dwukrotnie dłużej, niż wówczas, gdy lata temu regularnie malowałam paznokcie dłoni zwykłym lakierem (nawet dobrych Marek).
Na paznokciach stóp, turkusowy lakier Celii utrzymał idealny stan przez ponad 2 tygodnie – aż do czasu konieczności ich przycięcia
Nie wiem nawet, czy opiniowany lakier nie był produktem z limitowanej serii, w związku z czym już nie byłby dostępny w sprzedaży, natomiast jego jakość pozwala żywić nadzieję, że inne tego typu preparaty Celii będą w równym stopniu godne polecenia.
Ten polecam szczerze.
Zalety:
- efekt – naprawdę imitujący winylowy manicure hybrydowy,
- paleta kolorów – piękne, głębokie, o uniwersalnym natężeniu odcieni – sądząc po zdjęciach w Internecie – mój turkusowy był piękny,
- blask – subtelny efekt winylu,
- wygładzenie,
- łatwość nakładania- poręczny pędzelek,
- nie wypływa poza krawędź paznokcia,
- szybko wysycha,
- wydajność – przeciętna – ale wynika to z większego zużycia lakieru na osiągnięcie efektu "hybrydy",
- opakowanie – dobre – plus za poręczny pędzelek, choć buteleczka nie jest zbyt duża (6 ml),
- trwałość – bardzo dobra - w moim przypadku, jako osoby ręcznie zmywającej naczynia ostrą myjką – na paznokciach dłoni odpryski pojawiały się po 3-4 dniach (na paznokciach stóp – efekt był bardzo trwały),
- cena – bardzo przystępna – zwłaszcza zważywszy na profesjonalizm osiągniętego efektu (swój lakier zdobyłam przypadkowo – jako darmowy dodatek do kobiecego czasopisma)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie