Creed Fleurissimo EDP 

Kobiecy, aczkolwiek w stylu minionej epoki. Dla mnie nie ma w nim nic ze świeżości, jest tylko mdlący, słodki zapach kwiatów. Do tego niezwykle trwały, co z przyczyn wiadomych, przyprawiło mnie o ból głowy. Może sięgnę po niego za kilka lat i zmienię zdanie... Obecnie stanowczo: nie. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: próbka, 2 ml

To, że są to perfumy starej daty czuć od początku do końca. Rzeczywiście są eleganckie, wytworne, zdystanoswane, wręcz chłodne. Przykryte delikatną warstwą kurzu, jak to ma miejsce w przypadku wielu kompozycji vintage. Otwierają się dość cierpkim aromatem bergamoty w otoczeniu kwiatowej zieleni, wszystko podbite słabo wyczuwalnym fiołkiem. Po jakimś czasie można wyczuc różę. Nie jest ona świeża, rześka, ale też nie jest dojrzała, w pełni rozwinięta, głęboko czerwona. Ta róża okres swojej świetności ma już za sobą. Fleurissimo kończą się kwiatowo - ten bukiet kwiatów jest w bazie tylko delikatnie ocieplony ambrą, przez co przyjemniej stapia się ze skórą. Ciekawa alternatywa dla wielbicielek kwiatowych zapachów. Używam tego produktu od: 11.2010 r. Ilość zużytych opakowań: Próbka 2 ml.

czuc troche fiolka, troche mietowy , a w bazie kwiaty perfumy sa krolewskie, ale oni chyba duzo tego zuzywali, bo po 4 godzinach prawie nie czuc tej wody ;) ale jest bardzo przyjemny, swiezy ;) Używam tego produktu od: dzis Ilość zużytych opakowań: raz

Fleurissimo to zapach legenda, glownie za sprawa innej legendy - osoby, dla ktorej zostal stworzony. Pomyslalam sobie, ze Grace kelly musiala uzywac czegos niesamowitego, kwiatowego, ale dostojnego zarazem i bardzo ekspansywnego. Troche sie jednak pomylilam. Fleurissimo jest zapachem retro, takim troche staroswieckim, aczkolwiek nie jest to typowy szypr. Jest to raczej rozwodniony mix irysa, rozy i cytrusow, szczegolnie w nucie glowy. Zapach jest delikatny jak mgielka w zasadzie ani slodki ani mydlany. Nie ma tam bialych kwiatow, od ktorych boli glowa. jesli jednak mialabym isc w ktoras strone, to powiedzialabym, ze to jednak zapach dobrego mydelka. Zapach pojawia sie i znika wydaje mi sie, ze jednak jest malo trwaly. Flakon bylby ok, tylko ta zielen mi nie pasuje. Troche sie rozczarowalam. Używam tego produktu od:nie uzywam Ilość zużytych opakowań:2 probki

Dostojność, wyrafinowanie, elegancja. Tak właśnie można określić Fleurissimo. Czuć tę wyższą półkę. To klasa sama w sobie. Kobieta, które je nosi jest pewna siebie, niedostępna. Zna swoją wartość. Zapach ten potrafi zdystansować inne osoby. Tworzy pewnego rodzaju barierę. Wytwarza komunikat typu "uwaga teren nieznany, ryzykujesz na własną odpowiedzialność" I dlatego właśnie nie potrafiłabym go nosić. Czułabym się nieswojo. Skierowany dla specyficznej grupy ludzi. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: próbka