Garnier Olia B+++ , Rozjaśniacz bez amoniaku 

najgorszy rozjasniacz jaki mialam. na dekoloryzowanych wlosach nie zrobil nic procz rozjasnienia w okolicach odrostow, a na wlosy zaaplikowalam az dwa opakowania ZERO EFEKTU. nikomu nie polecam zakupu tego produktu uwazajcie na ten rozjasniacz

Użyłam HI-SHINE TONER chłodny blond, miałam ciut ciemniejszy blond z ciepłymi tonami, i dalej kolor bez zmian, jedyne co to może są delikatnie odżywione, ale nie o to mi chodziło. Taki efekt jaki mi to dało można osiągnąć dosłownie każdą odżywką.

Uzywam tej farby w odcieniu 1.0(czarny) naturalnie mam brazowe wlosy, ktore przezyly wiele farb i ta jest zdecydowanie najlepsza bo zawarte w niej oleje powodyja ze wlosy nie sa zniszczone i nie przesuszaja sie. Trwalosc nie jest rewelacyjna bo zeby kolor byl caly czas intensywny trezba je co 2 msc odswiezac. Jest ona prosta w uzyciu i nie ma problemu ze zmyciem jej z twrazy czy szyi.

Pofarbowałam sobie włosy farbą fryzjerską, miał wyjść ciemny blond niestety wyszedł istny koszmar.. przepłakałam całą noc, nie wiedziałam totalnie jak się tego pozbyć w sumie to w ogóle nie liczyłam na to że to zejdzie, szlam już po ciemny brąz byle by to przykryć.. poszłam do drogerii i wpadł mi w oko ten rozjaśniacz akurat był w promocji za niecałe 15 zł, zaryzykowałam zrobiłam kąpiel rozjaśniającą tym rozjaśniaczem wystarczyło 10 min jak zobaczyłam się lustrze to rozpłakałam się ze szczęścia…. URATOWAŁ MOJE WŁOSY Z TEGO KOSZMARU i nie są żółte!!!!!! chłodny kolorek mino moich rozjaśnionych i przetlenionych włosów. Naprawdę dobry! I nie śmierdzi az tak tragicznie jak inne wiec plus

Nie rozumiem negatywnych opinii. Uważam, że to jeden z lepszych rozjaśniaczy drogeryjnych. Nie śmierdzi, ma idealną konsystencję, rozjaśnił mi starą farbę w parę min, a włosy nie były spalone, ani wyschnięte. Miałam wcześniej rozjaśniane włosy przez fryzjerkę, schodziłam z czerni do blondu na poziomie 10-11. Jak to u kobiety, po czasie znudził mi się aż tak jasny blond i z racji naturalnych ciemnych odrostów, nie chciało mi się ciągle kłaść farby blond, więc zaczęłam stopniowo ściemniać górę do połowy. Po 3cim farbowaniu odcień przestał mi się podobać i chciałam uzyskać efekt, który był po drugim farbowaniu. Ostatecznie, po 15min trzymania mieszanki na głowie, wróciłam do blondu na poziomie 10 xD jest silny, dlatego trzeba uważać i najlepiej poprosić kogoś o nałożenie albo obrać inną metodę nakładania niż strona prawa, strona lewa xD ogólnie chętnie będę wracać do tego rozjaśniacza, bo świetnie ściąga niechciany kolor farby. Farby Garnier olia też są świetne i kryją dobrze siwe włosy, ale mają ubogą paletę kolorów.

Kupiłam ten rozjaśniacz ponieważ akurat nie było tego co zawsze kupuję. Był trzy razy droższy od "mojego", ale okazał się porażką. Chciałam poprawić "kurczaka" po samodzielnym farbowaniu w domu ( zamknięci fryzjerzy :P ) i niestety nawet z tak jasnymi włosami sobie nie poradził, więc z brązem czy ciemnym blondem nawet nie ma co startować. Olia- dosyć znana marka dlatego to kupiłam, ale to pierwszy i ostatni raz, nie polecam nikomu, nie rozjaśnia wcale nawet jasnych włosów. Drogi jak na rozjaśniacz dwadzieścia parę złotych dałam, szkoda. Nie bierzcie go nawet za darmo.

Rozjaśniacz kupiłam po długiej przerwie. Odrosty super- wlosy brązowe które rok nie były farbowane nic nie rozjaśniło ani w sumie nic nie zrobiło z tym się. Mam łaciate wlosy do poprawki. Myślę że na tą firmę się nie skuszę. Jeśli ktoś ma all wlosy naturalne i chce rozjaśnić to ok.

Zakupiłam ten rozjaśniacz w wiadomym celu. Moje naturalne włosy są w odcieniu ciemnego blondu. Dokładnie przeczytałam instrukcję i wzięłam się za rozjaśnianie. Zrobiłam wszystko dokładnie krok po kroku jak było napisane w instrukcji i już po 15 minutach trzymania farby na głowie zobaczyłam jak moje włosy zrobiły się żółto - pomarańczowe i czułam okropne ciepło na czubku głowy, odrazu przestraszyłam się, że moje włosy się palą, ale jednak trzymałam podaną ilość minut. Po wysuszeniu włosów zobaczyłam spalone końcówki włosów a zamiast pięknego jasnego blondu miałam na włosach żółtko a na potylicy praktycznie rudy kolor. Nie polecam!!!

Tak jak uwielbiam farby z tej serii tak rozjaśniacz znienawidziłam. Ale od początku od zawsze farbuje włosy na bardzo jasny blond, moj odrost jest nieco ciemniejszy i farba zawsze sobie z nim radziła. Skuszona promocja stwierdziłam sproboje tym razem rozjaśnić odrost tym o to rozjasniaczem i od wczoraj nie wychodzę z domu. Istny pomarańcz na głowie a nawet gorzej... jaskrawa żółć koloru jajecznicy której zadna farba nie chce pokryć. Od wczoraj błagam i szukam fryzjerek ktore by to uratowaly. Przestrzegam wszystkie blondynki i dziewczyny które o pięknym blondzie marzą. Ten rozjasniacz zrobi wam pomarancz na glowie!

Rozjaśniacz Olia od bardzo dawna stosuje na moje odrosty. Opakowanie zawiera butelkę kremu uteniajacego, szaszetkę proszku rozjaśniającego, tubkę kremu rozjaśniającego, odżywkę, rękawiczki i instrukcje. Krem rozjaśniajacy zawiera kwiatowe olejki przez co włosy są w lepszej kondycji i przede wszystkim rozjaśniacz Olia nie śmierdzi jak to ma miejsce w innych produktach tego typu co jest dużym plusem. Stara wersja była idealna. Dobrze rozjaśniała, nie niszczyla włosów, co prawda nie była wydajna, bo potrzebowałam 2 opakowań na swoje odrosty (była trochę gęsta, malowałam średnio co 3 miesiące),ale była delikatna dla włosów (czasami się zdarzyło, że trochę dłużej trzymałam go na głowie i nie miałam spalonych włosów). Odżywka jest duża, średnio starczała mi na 3,4 użycia i przede wszystkim włosy były po niej miękkie, gładkie i sypkie, jak dla mnie ideał, szkoda że nie ma większej wersji :) chyba, że jest może ktoś wie? :) Z nową wersją już tak dobrze nie jest. Jest teraz wydajna (jest mniej gęsta, teraz już jedno opakowanie mi wystarczy na odrosty i jeszcze trochę zostaje) w prawdzie włosów nie niszczy ale niestety efekt rozjaśnienia jest już gorszy. Producent zmienił to co dobrze działało na gorsze i po co? Jeśli będę włosy malować w domu to i tak wybiorę Olie że względu na zapach i tą cudowną odżywkę :)

Jeżeli szukacie delikatnego rozjasniaczem bez amoniaku to zdecydowanie nie jest produkt godny polecenia. Mimo użycia przez zalecany czas, moje włosy zostały spalone! Nic nie pomogły olejki i odżywki. Końcówki trzeba było obciąć. A produkt obiecuje delikatne rozjasnienie lub dekoloryzacje. Rozjaśnił niewiele ale wielkim kosztem kondycji włosów. Żaden rozjaśniacz nie zniszczył mi nigdy tak włosów a używałam ich wielu.