Bell Ultra Satin Foundation Mattifying Effect Matujący podkład o aksamitnym wykończeniu

Podklad kupiłam już jakiś czas temu ale jakoś nie umiem się do niego przekonać postanowiłam wykończyć moje starsze kosmetyki i na siłę go używam mam wrażenie że mimo mocnego nawilżenia twarzy przed podkładem dosyć mocno mnie wysusza. Kolor jest fajny jego trwałość też jest ok ale więcej go nie kupie.

Podkład zakupiłam w Biedronce po przeczytaniu pierwszej linijki na opakowani, zatem wzięłam go zupełnie w ciemno. Jestem fanką raczej delikatnego makijażu na co dzień, mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, więc ciężkie podkłady zazwyczaj nie wyglądają dobrze. Zakupiłam odcień 03 Beige, który idealnie stapia się z moją cerą. Plusem jest to, że nie oksyduje, a więc nie zrobi dodatkowej niespodzianki. Podkład jest dość gęsty, bardzo dobrze się rozprowadza i bardzo ładnie wygląda na buzi. Przy aplikacji jednej warstwy jedynie ujednolica koloryt, ale nie kryje. Nie podkreśla zmarszczek, czy porów, ale no- tutaj nie ma co ich podkreślać, bo pomimo swojej konsystencji jest naprawdę lekki. Przebarwienia, czy niedoskonałości są doskonale widoczne. Zapach jest ok, dość przyjemny, nie przeszkadzający. Podkład dobrze współpracuje z kosmetykami do konturowania, noszony cały dzień wygląda dobrze bez poprawek. Opakowanie jest plastikowe, lekkie, nieprzezroczyste. Jedyny minus to taki, że nigdy nie wiadomo kiedy się skończy. Ogólnie jak dla mnie jest to pozytywne zaskoczenie, ponieważ tak jak wspominałam wolę naturalny efekt. Przez swoją lekkość określiłabym go jako krem BB, bo według mnie tak się zachowuje. Wiele razy zakupiłam kremy BB, które okazywały się ciężkie jak podkłady, dlatego cieszę się bardzo z tej odwrotnej sytuacji :)

Bardzo dobry produkt. Kupiłam go w Biedronce. Konsystencja średniogęsta, nie cieknie na dłoni, ale też nie jest pastą. Jedyny jego minus to trwałość. Na mojej buzi ,cera mieszana utrzymuje się krócej i szybciej wyświeca niż moje inne podkłady, zwłaszcza w strefie T. Krycie określiłabym na średnie które można budować do pełnego. Opakowanie jest plastikowe bardzo wygodne. Ja mam kolor 01, jestem dość blada o żółtych tonach więc mi ten kolor odpowiada (określiłabym by go jako neutralny). Ogólnie bardzo fajny podkład na co dzień.

Bell podkład do twarzy to prawdziwa perełka w świecie kosmetyków, zwłaszcza dla osób szukających lekkiego, ale skutecznego produktu. Od pierwszego nałożenia ten podkład zachwyca swoją delikatną konsystencją, która doskonale stapia się ze skórą, zapewniając naturalny efekt. Jedną z jego największych zalet jest to, że daje uczucie lekkości, jednocześnie zapewniając odpowiednie krycie niedoskonałości. Podkład nie tylko dobrze kryje, ale także wyrównuje koloryt skóry, nadając jej zdrowy i świeży wygląd. Co ważne, nie zatyka porów, dzięki czemu jest bezpieczny dla skóry skłonnej do niedoskonałości. Dodatkowo, jego formuła jest na tyle trwała, że utrzymuje się przez cały dzień, bez potrzeby ciągłych poprawek. Dzięki zawartości nawilżających składników, podkład Bell nie wysusza skóry, a wręcz przeciwnie – pozostawia ją miękką i gładką. Jest również świetnym wyborem dla osób o cerze wrażliwej, ponieważ jest łagodny i nie powoduje podrażnień.

kupiłam go na promocji w Biedronce 1 kosmetyk + drugi za 1 zł. Wybrałam odcień Vanilla . opakowanie plastikowe z wygodną pompką. Konsystencja bardzo fajna i super rozprowadza się na skórze. Odcień fajnie dopasowywuje się z kolorytem skóry i super współpracuje z bazą . Zapach delikatny. Wykończenie delikatnie satynowe. Niestety nie jest trwały - po kilku godzinach widzę przebijające przebarwienia na skórze dlatego dla mnie dobry do użytku na szybkie i krótkie wyjście ale cenię go sobie za to, że jest lekki i nie obciąża skóry.

Kosmetyki Bell zazwyczaj mi się sprawdzały, więc myślałam, że i tu tak będzie, ale chyba trafiłam na pierwszy bubel tej marki. Do jego zakupu skusił mnie w miarę jasny odcień. No, jak się potem okazało, mógłby być jeszcze jaśniejszy, ale też nie ma tragedii. Wpada w żółte tony, więc to na plus. Niestety podkład ma bardzo słabe krycie, nie zakrywa w zasadzie niczego. Jego zapach również nie przypadł mi do gustu. Dodatkowo, nie utrzymuje się zbyt dobrze. Jednak wolę wybierać bardziej trwałe podkłady i nie martwić się jak wygląda mój makijaż w ciągu dnia. Produkt ma wykończenie bardziej satynowe niż matowe, więc tu już co kto lubi. Jest dość gęsty. Nie wysusza skóry, ale średnio na niej wygląda. Z plusów mogę jeszcze dodać, że opakowanie jest plastikowe, więc produkt jest bardzo lekki, no i wiadomo - nie rozbije się. Podsumowując - mając na uwadze cenę produktu, nie powiem, że jest to jakiś bardzo kiepski produkt, ale chyba po prostu nie dla mnie.

Bell, Ultra Satin Foundation Mattifying Effect (Matujący podkład o aksamitnym wykończeniu) kupiłam przez przypadek w Biedronce potrzebowałam na szybko podkładu. Że do Biedronki mam blisko wzięłam na szybko miał być na chwilę. Jak dla mnie ma słabe krycie ale za tą cenę to jest ok ale nie dla mnie wolę trochę dołożyć i mieć fajny podkład dobrze kryjący. Mam suchą skórę a ten podkład nie nawilża i nie wysusza skóry wolę takie co nawilżają. Podkład ma zapach który nie jest dla mnie nie podoba mi się ten zapach. Podkład jest dobry na delikatny makijaż na mocniejszy odpada. Plus za opakowanie które jest plastikowe. Bez obaw można go zabrać na wyjazd i mieć pewność że się nie rozbije nie będzie szkieł w kosmetyczce. Fajny podkład na delikatny makijaż i na wyjazdy fajnie mieć taki w kosmetyczce. Nie wiem czy ponownie kupię. Podkład też nie jest bardzo trwały. Ale za tą cenę nie co wymagać jak za podkłady dużo droższe.

Podkład który napewno zapobiega błyszczeniu. Dobrze mi zmatowił ale nie wysuszył buzi . Jest też trwały co mnie zaskoczyło na plus , klaka godzin bez poprawek , ładnie ujednolica koloryt skóry, naturalnie się wtapia , łanie wygląda na nim rozświetlacz czy bronzer bez plam .

Produkt zakupiłam w znanej wszystkim Biedronce i nie zawiodłam się ani troche! Zamknięty jest w plastikowej buteleczce, z pompką, dzięki czemu z łatwością można wydobywać produkt na zewnątrz. Odcień jasny, wpadający w żółte tony, więc dla mnie idealny. Nie powiedziałabym, że jest to matujący podkład, raczej wyrównujący koloryt z satynowym wykończeniem. Pięknie wygląda na skórze i dobrze współpracuje z pudrami sypkimi. Ujednolica cerę i pozostawia twarz gładką, ale nie suchą. Nie podrażnia. Jedynym małym minusem jest dla mnie wydajność produktu, nawet nie wiedziałam kiedy i już był koniec buteleczki. Niemniej jednak polecam.

Podkład w bardzo estetycznym plastikowym opakowaniu z pompką, z plastikową zatyczką. Pojemność 30g. Jestem zadowolona z tego podkładu. Ma lekką konsystencję, przez co łatwo się rozprowadza. Sprawdzi się u osób, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem. Idealny na lato, gdyż delikatnie kryje a przy tym nie uwidacznia przesuszonych miejsc na twarzy. Dobrze wtapia się w cerę nie powodując efektu maski. Niemal bezzapachowy. Polecam ????

Podkład kupiłam co chciałam czegoś lekkiego matujacego a słyszałam że ten podkład kest lekki i właśnie matuje. Fajne opakowanie z pompką, takie lubię najbardziej, porządne nic się nie łamie i nie zacina. Mam kolor 02, konsystencja dość gęsta, przy nakladaniu bardzo przyjemny. Naprawdę ma lekkie krycie, bo nie widać go na twarzy, nie kryje niedoskonalosci, zaczerwienien, w sumie nie kryje wcale. Matuje delikatnie, więc skóra nie wygląda źle, jeśli nie mamy za wiele do przykrycia. Na lato dla mnie ok, bo nie potrzebuje wielkiego krycia, zużylam bo krzywdy nie robił, ale nie wrócę, jakoś nie przekonał mnie za bardzo. Nie wiem czy mogę polecić bo jeśli komuś zależy choć na minimalnym kryciu to będzie zawiedziony.

Ostatnio nawet przekonałam się do Bell, ale ten podkład mocno mnie rozczarował. Wg mnie wygląda na twarzy dość "tanio". Przypomina mi swoim efektem takie drogeryjne podkłady sprzed lat. Maź na twarzy, która w żaden sposób nie upiększa, tylko podkreśla defekty. Skóra nie wygląda naturalnie. Czoło czy boki twarzy, które mam gładsze, są dość wyblurowane, za to rozszerzone pory na policzkach kolosalnie podkreślone. Fakturę policzków widzę z daleka, taki efekt nie zdarza mi się z innymi kosmetykami. Podkład ma lekkie krycie, którego nie da się budować. Zaczerwienienia przebijają nawet po dodatkowych warstwach fluidu, a wszystkie nierówności skóry są uwydatnione. Kolor 02 Vanilla jest mało naturalnym odcieniem, z ciepłymi, różowymi tonami, co tylko uwidacznia zaczerwienia przy słabym kryciu. Wg mnie sprawdzić się może jedynie u młodych, niewymagających cer (ale takie często nawet nie potrzebują podkładu tylko wystarcza lekki krem bb), bo zarówno przy niedoskonałościach, jak i widocznych porach czy zmarszczkach, raczej sobie nie poradzi. Właściwie wszystkie obietnice producenta są spełnione na odwrót - słabe krycie, słaby mat, żadna naturalność.

Kupiłam szukając na szybko czegoś z matującym efektem. Miał być „w razie W”, ale jednak okazał się strzałem w dziesiątkę. Lekki, dobrze kryje, skóra jest po nim pięknie porcelanowa i nie pozatykana. Polecam

Mój kolor to 02. Podkład ma gęstą konsystencję i posiada zapach, który jest niemalże niewyczuwalny. Ma średnie krycie, które da się budować. Na twarzy daje matowy efekt, który nie wygląda tempo. Świetnie współpracuje z innymi kosmetykami. Po 8 godzinach dalej ładnie wygląda na twarzy. Bardzo często używam go na większe wyjścia z jakimś pudrem delikatnie rozświetlającym, co wygląda cudownie i utrzymuje się długie godziny. Dodatkowo nie zapycha, jest wydajny i tani. Ja uwielbiam :) Zdecydowanie polecam.

1. W 2016 potrafiłam wydawać na podkłady "na co dzień" 150 zł za sztukę 2. Z czasem doszłam do wniosku, że to bezsens, zaczęłam szukać sukcesywnie tańszych podkładów spełniających swe zadania 3. Z pół roku temu, kiedy kończył mi się podkład za 70 zł trafiłam na tą perłę z Biedry 4. Kryje na co dzień w sam raz, nie podrażnia, nie śmierdzi, nie wygląda się po nim jak "pomarańczowa królowa", ilość dozowana z pompki w sam raz 5. Za 20 zł polecam każdemu przekonać się czy będzie dobry do jego cery 6. Nie nadaje się na pewno na wieczorne wyjścia (ale kto teraz wychodzi wieczorem w pandemii xD)

Opakowanie z pompką ale niestety w połowie produktu przestała działać ale to nie zmienia faktu że bardzo lubię ten podkład. Krycie ma średnie można budować, nie ma efektu maski . Dobrze utrzymuje się na skórze, ani razu mnie nie zapchał, jest wydajny . Kolor też bardzo mi odpowiada . Konsystencja jest gęsta. Myślę że to tani i dobry produkt .

Gdy skończył mi się mój ukochany Revlon, a byłam w trakcie zamawiania w drogerii internetowej pasowało kupić coś na szybko i mój wybór padł akurat na ten produkt. Opakowanie zawiera pompkę, którą chodzi dość opornie i ciężko się dozuje odpowiednią ilość produktu. Szata graficzna może nie robi najlepszego wrażenia, ale wygląd nie jest taki ważny. Zapach nie jest zły, ale kojarzy mi się z jakimś lekarstwem z dzieciństwa i z tych względów trochę mi nie odpowiada, jednak przywraca niezbyt dobre wspomnenia. Gdyby nie ten fakt to myślę, że zapach by mi przypadł do gustu. Produkt łatwo się rozprowadza, chociaż jest dość gęsty. Zwykle robie to gąbką do makijażu, ale ten podkład nawet palcami dobrze się nakłada. Nie ma problemu żeby nałożyć równomiernie. Nałożony na krem nie roluje się. Wykończenie do matowych raczej nie należy, bardziej takie satynowe. Krycie dość słabe w moim przypadku, a nie chcę go nakładać zbyt dużo bo nie odpowiada mi efekt maski. Mam tłustą cerę z bliznami i przebarwieniami, więc dla kogoś z mniejszymi potrzebami może się sprawdzi w tej kwestii. Trwałość też do najlepszych nie należy. Po 2 godzinach już się świeciłam na czole i policzkach. O dziwo nos się nie wyświecał. Produkt nie jest dla mnie. Dla mniej wymagających cer może się sprawdzi. Nie planuje go nawet zużyć do końca.

Podkład kupiłam w Biedronce skusiła mnie cena oczywiście podkład dobrze jest zabezpieczony ma pompkę . Kolor mam 03 jak dla mnie trochę za ciemny będę musiała spróbować 02 . Jeśli chodzi o trwałość jest dobra , konsystencja kremowa dobrze się rozprowadza po twarzy.