AA O2 Oxygen Foundation Podkład do twarzy kryjąco-dotleniający

Podkład nie robi szału. Wygląda jak każdy inny BB crem lub lekko kryjący podkład. po 5/6h się zaczyna wyświecać. Opakowanie po dłuższym czasie zaczyna się psuć.

Podkład dobrze rozprowadza się na skórze. Ważne jest dla mnie, że po jego użyciu nie ma poczucia grubej warstwy na twarzy, a wręcz przeciwnie wygląda bardzo naturalnie. Wyrównuje koloryt twarzy, maskuje niedoskonałości, skóra staje się rozświetlona. Do mojej cery, która jest bardzo jasna i blada najbardziej pasuje najjaśniejszy odcień. Jest lekki na twarzy , nie powoduje efektu ciastka po godzinach ???? jest przyzwoicie trwały . Taki dzienniczek dla kogoś kto nie lubi się malować ale chcę mieć wyrównany koloryt na twarzy .

Podkład na pewno sprawdzi się posiadaczkom cer normalnych, bez tendencji do przetłuszczania/wyświecania. Krycie leciutkie, gama kolorystyczna uboga. Mam odcień 103 light beige, ale nie powiedziałabym, że jest to jasny kolor. Używałam go latem. Z tego co wiem został już wycofany, ale może znajdzie się w drogeriach internetowych. Fajny podkładzik dla cer bezproblemowych, bez wyprysków, aby delikatnie wyrównać koloryt. Coś jak krem BB.

Zrobiło się gorąco więc jako posiadaczka cery mieszanej skusiłam się na zakup podkładu dotleniającego z nadzieją ze nie będzie zapychał. Mam bladą cerę ale już zdążyłam się opalić więc kolor medium beige jest na dzień dzisiejszy strzałem w 10, nie ciemnieje na twarzy, wyrównuje koloryt i bardzo delikatnie kryje. jestem zadowolona z tego ze nie zapycha porów, jest lekki idealny na gorące dni, nie ściera się w ciągu dnia, jest dość trwały. Podoba mi się tubka zawierająca kosmetyk bo ma zwężoną końcówkę więc nie wypływa nadmiar kosmetyku. konsystencja rzadka ale nie wodnista. Zapachu praktycznie nie wyczuwam żadnego. jest godny polecenia.

Ogólnie mam mieszane uczucia, co do tego podkładu. Nie jest on mocno kryjący, przypomina bardziej krem BB, więc nadaje się bardziej do używania na co dzień, ale na jakieś specjalne wyjścia lepiej zaopatrzyć się w inny podkład. Jego trwałość jest średnia, po kilku godzinach mam wrażenie że podkład się ściera. Jeśli chodzi o nawilżenie to jak najbardziej na plus. Ale trzeba uważać bo podkład podkreśla suche skórki i rozszerzone pory, więc nie można go nałożyć zbyt dużo.

Rzadko kiedy zawodzę się na produktach AA. Na tym też nie, ale uważam że jest zwyczajny, nie wyróżnia się niczym na tle innych. Ma też mało wygodne opakowanie. Kryje znośnie, nie wysusza, ładnie wtapia się w skórę, ma dość niską cenę. Co do trwałości, określiłabym ją jako średnią.

Kupiłam go z ciekawości. W sumie teraz na lato wybrałam odcień 103 light beige, który O dziwo jest dość jasny. Fajnie się komponuje z moją minimalną opalenizną ( mam jasną karnacje). Jeśli chodzi o opakowanie, to jest to całkiem wygodna, zgrabna tubka. Podkład ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza i nie pozostawia smug. Wpada w żółte tony, więc ładnie gasi mi wszystkie zaczerwienienia i naczynka na twarzy. Ma raczej lekkie krycie, ale o to mi chodziło, nie chce ciężkiego makijażu na codzień.

Fajnie wygładza cerę, jest wydajny, niedrogi, ładnie pachnie. Długo utrzymuje się na twarzy, daję naturalny efekt. Wszystko byłoby super, gdyby nie kolory. Najjaśniejszy dostępnych - 103 jest dość ciemny. Musiałam się opalić, żeby móc go nosić. Jednak poza tym jednym minusikiem jest to dobry podkład.

Lubie bardzo podklady. Wytestowalam ich w zyciu pelno. Mam juz swoich faworytow, ale od czasu do czasu sie skusze na cos nowego. Ten akurat byl za smieszne pieniadze w promocji w Rossmannie albo Hebe. Skusilam sie. Opakowanie ok-tubka z cineka koncowka. Dobrze sie dozuje. Cena tez ok. Ok 18 zl. Kolorystyka - jestem przewaznie dosc opalona i nigdy nie mam problemu z dobraniem koloru podkladow. Uzywam wszelkakich ktore maja w nazwie bez. Bez rozowych tonow. Nie wiem jak poradza sobie osoby z blada cera, bo ja zawsze oscyluje w te ciemniejsze odcienie. Mam kolor 104 medium beige . Jest ok,bo nie musze smarowac szyi i sie nie odznacza. Konsystencja kremowa, latwo sie naklada, Zawsze uzywam gabeczki, nigdy palcami. Pierwsza warstwa slabo kryje, raczej jak krem BB. Mozna dokladac kolejne i nie powoduje to ,ze sie wyglada na zbyt wytapetowana. Niestety podklad sie sciera, lubi blyszczec. Przynajmniej w lecie. Ogolenie nie jestem nim zachwycona. Wytetsuje go jeszcze w jesieni/zimie. Moze nie bedzie sie tak blyszczec i on nim juz zapomne.

Podkład znajduje się w tubce z miękkiego plastiku. Tubka zakończona jest wąskim dziubkiem. Opakowanie jest podobne do opakowań kremów pod oczy. Według producenta podkład należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. Jest to bardzo krótki okres czasu w porównaniu z innymi podkładami. Posiadam odcień nr 103 light beige. To jasny kolor z żółtymi tonami. Jeśli ktoś jest strasznym bladziochem to kolor nie dla niego. Podkład jest bezzapachowy. Jest komfortowy w aplikacji. Nie zastyga natychmiast. Pozwala na dokładne rozprowadzenie bez smug i plam. Dobrze współpracuje się z innymi kosmetykami (bazy, kremy), nie waży się i nie roluje. Jest lekki, nie obciąża cery, pozwala jej oddychać. Prawie nie czuć go na skórze. Nie podkreśla porów, ani suchych skórek. Nie robi maski, wygląda bardzo naturalnie. Absolutnie nie ma nic z kryjacego podkładu. Jest to bardziej podkład tonujący, idealny na lato dla wyrównywania kolorytu. Daje satynowe - pudrowe wykończenie. Kolor 103 minimalnie ciemnieje. Mam cerę suchą, więc ten pokład utrwalony pudrem wytrzymuje u mnie prawie cały dzień. Zalety: +/-lekki, +niewyczuwalny, +nie robi maski, +daje naturalne, satynowe wykończenie, +wyrównuje koloryt, +nie przesusza, +aplikacja, +opakowanie, +cena, +dostępność, Wady: -odcień 103 minimalnie ciemnieje, -mylący opis podkładu, który nie jest kryjący.

Lubię go, choć do ideału mu bardzo daleko. Mam cerę tłustą, na której podkład ten nie jest w stanie utrzyma się długo (po 3 godz już się ściera). Fajnie sprawdził się na lato ponieważ jest lekki, nie tworzy maski, skóra naprawdę oddycha.

Zdaje sobie sprawę, ze podkład za 15 zł raczej nie zrobi na twarzy tapety mur beton, tak jak np Huda Beauty czy double wear, ale chociaż mógłby na tej twarzy zostać ze 2 godziny... nie robi kompletnie nic. Znika z twarzy po godzinie. Krycie- bardzo kiepskie, jak BB, tylko dlaczego producent mówi, ze on jest kryjący? Kryjący to jest chociażby Revlon :) Dałam mu kilka szans ale nic z tego. Lubię jednolity wygląd podkładu, który choć trochę zakryje niedoskonalosci. Nie sprawdził sie, wiec mieszalam go z eveline liquid hd. Te oba osobno mi się nie sprawdziły. Razem całkiem przyzwoicie wyglądały.

Zwolenniczką makijażu w dni kiedy jest ponad 30 stopni nie jestem, ale były sytuacje, że musiałam zrobić full makeup w lecie i zawsze wybierałem ten podklad kryjąc dotleniajacy od AA . Posiadam kolor 103 Light Beige, bardzo dobrze wpasowuje się w kolor mojej cery. Opakowanie to miękka tubka, także łatwo będzie wykończyć podklad do ostatniej kropli. Wykończenie podkładu jest jedwabiste, lekko matowe. Dopasowuje się on do koloru skóry także wielki plus. Brak zapachu Krycie ma dobre, nie robi maski, nie utlenia się,. Na twarzy wygląda bardzo naturalnie, współpracuje z innymi kosmetykami bez zarzutów. Nie zapchał mojej problematycznej skóry. Testowany dermatologicznie Bezpieczny dla skóry wrażliwej oraz skłonnej do alergii

Podkład zachowuje się jak krem BB, jest naprawdę lekki. Niestety jego minusem jest to, że podkreśla suche skórki.. ⠀ Ta seria ma dość ciemne kolory, więc sprawdzi się raczej opalonym osobom ⠀ Podkład ma satynowe wykończenie. Ale tak jak napisałam wyżej, sam w sobie nie jest kryjący, więc jedną warstwą napewno nie zamaskujemy wszystkich niedoskonałości cery. Na szczęście można go budować, więc możemy dopasować krycie do swoich potrzeb.⠀ Ma fajną konsystencję pasty, która pod wpływem ruchów rąk, gąbeczki itd fajnie się rozprowadza.⠀ Jeśli używamy gąbki nie radzę zwlekać z jego rozprowadzaniem, jeśli będziemy robić to powoli możemy mieć z tym trudności ponieważ przez wodę podkład szybciej zastygnie co może powodować plamy.⠀ ⠀ Więc jeśli wasza cera nie jest przesuszona i lubicie podkłady w stylu kremu BB to ten podkład jest naprawdę okej. Ale wydaje mi się, że jest to podkład bardziej na lato. ⠀ Z takich ciekawostek - podkład może być otwarty pół roku czyli o wiele której niż większość podkładów. Dla porównania, podkład z Max Factor może być otwarty 24 miesiące

Podkład który jest ze mną już od jakiś 6 miesięcy używam go non stop i jestem bardzo zadowolona, gdyż moja skóra jest bardzo wymagająca, nie wysusza a krycie jest odpowiednie.

Straciłam już rachubę zużytych opakowań.... Bo podkład firmy AA ( wcale nie mojej ulubionej) okazał się w moim przypadku hitem ! Nigdy nie lubiłam bardzo intensywnie kryjącego makijażu. Zazwyczaj bardziej zależało mi na naturalnym efekcie wyrównania kolorytu cery i delikatnym `ukryciu` niewielkich niedoskonałości. Wysoko kryjące podkłady są przeze mnie używane tylko przy wyjątkowych okazjach bądź na wieczorne wyjścia. Jeśli chodzi o dzienny makijaż moim priorytetem jest zmatowienie skóry i nienachalne zdrowe rozświetlenie. Wszystkie te efekty pomaga właśnie osiągnąć AA Oxygen Foundation. Początkowo do użytkowania podkładu podeszłam bez większej wiary ( po tych dziesiątkach nietrafionych podkładów, po tych dziesiątkach nietrafionych odcieni....). Dlatego jak wielkie było moje pozytywne zaskoczenie z efektu tego właśnie! Podkład o średnim kryciu, dla niewymagającej normalnej lub mieszanej cery, faktycznie nadaje satynowego i jedwabistego wykończenia. Bardzo łatwo się go aplikuje, wydaje się kompatybilny ze skórą. Podejrzewam, że efekt krycia nie zaspokoi bardziej wymagających cer- zmagających się z zaczerwienieniami, trądzikiem lub z bliznami potrądzikowymi. Nie roluje się podczas nakładania. Może nie jest bardzo trwały i wraz z upływem czasu się odrobinę wyciera, ale efekt trwałości można oczywiście poprawić stosując dodatkowo puder- bądź utrwalający, bądź dodatkowo kryjący. Po raz pierwszy mogę powiedzieć, że używam koloru dokładnie dopasowanego dla mnie- 103 Light Vanilla: nie za jasny, naturalny, niezbyt wpadający w odcienie żółci. Proste plastikowe opakowanie, ale bardzo estetyczne i eleganckie. Jestem otwarta na nowości- na pewno będę poszukiwać podkładu idealnego, ale póki co ten sprawdza się w moim przypadku wyśmienicie.

Używam Dark Beige nr 107 Produkt idealny na lato. Lekka formuła i konsystencja. Po okresie wiosenno - letnim idealny dla kobiet które lubią makijaże nienachalne wyrównujące koloryt i lekkie. Podkład zapewnia krycie wszystkich niedoskonałości, nie obciąża. Opakowanie jest niewielkie, ale co bardzo zaskakuje produkt jest niezwykle wydajny.

Nie jestem wielką fanką kosmetyków firmy AA i chyba nigdy wcześniej nie miałam nic z kolorówki tej marki. Na podkład Oxygen kryjąco-dotleniający trafiłam w sumie przypadkiem, będąc pod kreską i szukając czegoś na codzień za niewielką cenę w odpowiednim odcieniu. Podkład za 19zł okazał się tak dobry, że obecnie użytkuję już 2 opakowanie. Opakowanie bardzo fajne - tubka z niewielkim dziubkiem, przez który łatwo dozować podkład. Przy końcówce można tubkę przeciąć, by wydłubać resztki. Nie wygląda to co prawda tak elegancko, jak opakowania z pompką, ale jest ekonomiczne, lekkie i nic się nie zmarnuje. Konsystencja idealna. Podkład nie zbija się, nie rozlewa, łatwo z nim pracować. Można bez problemu nakładać tak palcami, jak i gąbeczką czy pędzlem. Nie zastyga od razu, nie tworzy plam. Nie podkreśla suchych skórek ani też nie wysusza skóry. Ma średnie krycie, takie na codzień. Nie wiem, czy sprawdzi się na większe wyjścia - wydaje mi się, że z pudrem i fixerem tak przy cerze bez dużych problemów. Nie spływa z twarzy, nie waży się, nie utlenia się z czasem - jak go nałożyłam rano, taki miał odcień po kilku godzinach, więc nie ciemnieje z czasem. Jeśli wyciera się to minimalnie, tak że ja tego nie zauważam. Jest wydajny, przy codziennym użyciu 1 opakowanie wystarczyło mi na 1,5 miesiąca jak nie więcej. Naprawdę ciężko mi cokolwiek zarzucić temu produktowi, co mnie aż dziwi, biorąc pod uwagę cenę.