Guess 1981 Indigo EDT 

zapach przepiękny świeży morski kobiecy ale... jak piekny tak nietrwały :( wydałam na niego 140 zł a moim zdaniem wart jest 40. taka trwałość to nie woda perfumowana nawet, szybko wietrzeje i zmienia zapach

Znam wersję damską i przyszedł także czas na męską, która widziała mi się o wiele mniej intereująca i tak w istocie jest. Obawiałam się, że tonka z kokosem da dziwnego słodziaka i nie pomyliłam się tak bardzo. Figa znów jest tak samo obecna jak w wersji tego zapachu dla pań, ale tym razem jest tylko tłem dla kokosa, a mówiąc ściślej dla kokosa ubitego na puszty krem. Mam wrażenie, że otwieram jakiś słoik z białym,kokosowym kremem, bo tak mi to Indigo pachnie. Kokos jest wszechobecny, a figa również wyczuwalna i charakterystyczna. Tonki jak i innych nuty jest bardzo niewiele. Szczególnie żałuję, że brak tu lawendy i mchu, bo może wtedy wyszłoby z tego coś lepszego, a tak mamy poprostu kokosowy krem. Mnie to nie odpowiada