Bvlgari Aqua pour Homme EDT 

Jeśli ktoś szuka oceanicznego zapachu, który nie jest sztuczny to aqva to strzał w 10! Jest to mój faworyt wśród świeżych zapachów dla mężczyzn. Kojarzy mi się z postacią aquamena - jest to bardzo męski, a zarazem nie ciężki zapach. Po prostu idealny - myślę że to idealny następca już trochę zbyt nadmiernie używanego cool water. Idealny na upały - nie jest męczący jak niektóre zapachy męskie.

Przypadkiem zamiast kupić mojemu tacie jego ulubiony (i przy okazji mój również jeśli chodzi o zapachy męskie) Aqua Marine kupiłam ten zapach. Nie jest aż tak wspaniały jak powalający wręcz Marine, ale trzyma bardzo wysoki poziom. Zapach elegancki, wyrazisty, ale przy tym lekki i nienachalny co jest trudnym połączeniem. W każdym razie jest niesamowicie piękny i bardzo go polecam jako zapach na prezent dla chłopaka/taty/kolegi, itp. Spodoba się każdemu w każdym wieku. Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno 30 ml

Z przykroscia stwierdzam, ze Bvlgari Aqva przeszedl reformulacje. Testowalem go jakis czas temu w sieciowej perfumerii. Co zauwazylem? Zapach jest slabszy. Nuty sa dokladnie takie same - cytrusowy wstep, morsko-zielone serce, ktore przechodzi do bazy i tam laczy sie z cedrem. Roznica polega na tym, ze nie jest juz tak donosny. Projekcja jest dobra przez pierwsze 2 godziny, potem coraz bardziej slabnie. Trwalosc jest oglednie mowiac kiepska - na mojej skorze 5 godzin. Szkoda. Mialem kiedys dokupic Aqva, ale w zwiazku z zaistnialym faktem juz tego nie zrobie...

Lubię taką definicję świeżości to znaczy połaćzenie nut trwiastych z drzewnymi, zapach po pierwsze jest inny od całej masy czysto cytrusowych, syntetycznych świeżaków, do tego trwały, świetny na wiosnę. Flakon ładnie prezentuje się na półce a cena jest dosyć przystępna :) Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 100ml

Oceniam te perfumy na podstawie próbek używanych przez mojego mężczyznę. :) Zapach jest dziki i optymistyczny, a jednocześnie pociągający i seksowny. Świetny dla mężczyzn ceniących przygodę i podróże. Bardzo trwały. Ma uroczą butelkę... Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: kilka próbek

Kupiony spontanicznie TŻ z okazji "mikołaja". Obecnie w użyciu 4 flaszka. Jest piękny, trwały, świeży, ale nie ogórkowy.Rozwija się na nim i trwa, trwa i trwa. Wzbudza zainteresowanie otoczenia.W perfumerii internetowej ma przystępną cenę. Zarazilismy nim niestety otoczenie."Nasz" numer jeden. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 4 po 100ml

Często zapach porównywany do Acqua di Gio, pewne podobieństwa są, ale bez przesady. Aqva jest zapachem bardzo przyjemnym, nie inwazyjnym, nie drażni nosa, Acqua był dla mnie strasznie mdły, tu nic takiego nie wyczuwam. Czytałem opinie, że to dynamiczny szkwał, pieprzne ziółka, na mnie to jest świeżość, ożywcza bryza, słoneczna plaża, morze delikatnie falujące. Daleko od burzy, daleko od szkwału. Flaszeczka bardzo fajna, oszlifowany płaski kamień. Na lato będzie kapitalny. Taki trochę leniwy zapach... Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: zaczynam pierwsze 50 ml Edit: Jednak muszę zmienić zdanie na temat tego zapachu. Po dłuższym czasie zaczęły mnie bardzo irytować i przeszkadzać najprawdopodobniej glony. Ta nuta mnie na tyle skutecznie zniechęciła do Aqva, że się pozbyłem swojej flaszki. Gdybym teraz miał napisać z czym kojarzy mi się Aqva to byłaby to plaża na małej wysepce, delikatnie falujące morze, słońce niemiłosierny upał i glony dopiero co wyrzucone na tę plaże przez morze.I te podsychające glony psują cały efekt :/

Absolutnie najlepszy, najbardziej męski, elegancki zapach jaki znam...Cudo. Do tego trwały jak diabli. Zaletą jest też to że mało kto nim pachnie, wszyscy faceci psikają się przereklamowanymi chanel, ysl, ale gwarantuje że jakby poznali ten zapach, inne odeszłyby w zapomnienie:) Używam tego produktu od:5 lat(mój narzeczony) Ilość zużytych opakowań: 6

Kilkakrotnie wywąchałam ten zapach na mijanych mężczyznach i za każdym razem nie mogłam opanowac niezbyt inteligentnie wyglądającego rozmarzenia na twarzy :D Zapach jest dośc ekspansywny, potrafi ciągnąc się za nosicielem sporą elektryzującą chmurką, apodyktycznie domagając się uwagi ;) Byłam bardzo ciekawa co to takiego i kiedy porzuciłam już nadzieję na rozwiazanie zagadki pewnego pięknego dnia podczas szybkich przygotowań do wyjścia wyczułam na kuzynie ... ten boski tajemniczy zapach ;) Udałam się do łazienki na szybki rekonesans - i oto jest ;) Hmmm... a więc jest to to niepozorne Bvlgari opisywane jako śródziemnomorski dech ... Na mojej skórze zdecydowanie nie ujawnia swojej seksownej zadziorności, która tak zwraca moją uwagę nawet w zatłoczonym miejscu publicznym. Na mężczyźnie to pieprzne ziółka uwarzone w kotle szalonego alchemika. Nie mają w sobie nic świeżuchowato-morskiego a jeśli już jakieś wodne konotacje to będzie to raczej silne uderzenie morskiej, słonej fali o piaszczysty brzeg ;) Jest i minimalna goryczka snująca się wokół ziół. Mrrrr ;) Idealny męski zapach. Używam tego produktu od: regularne inhalacje oraz testy nadgarstkowe ;) Ilość zużytych opakowań: ...

Zapach według mnie jest cudowny, jestem zakochana w tym zapachu, uwielbiam go czuć na moim mężczyźnie =] Pięknie pachnie, ładne opakowanie =] Na pewno będę zachęcać mojego mężczyznę do zakupu jeszcze raz tego produktu =] Świeży morski zapach =] Wiadomo jak ktoś woli zapachy korzenne nie będzie mu to odpowiadało, ale wg. mnie genialny morski delikatny męski zapach =] mmm =] Używam tego produktu od jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań1

Porównywany z Acqua di Gio ale dla mnie osobiście lepszy- mniej mdły i bardziej zdecydowany bo Gio to taki delikatny powiew a Bvlgari to dynamiczny szkwał. Na pierwszy rzut idzie ekspresja morska i drzewna a później po pewnym czasie ujawniają się nuty owocowe - trochę cierpliwości trzeba zanim pokaże się cała natura zapachu ale czekać warto. Używam go już od roku i jestem zadowolony, bo to zapach zauważalny i charakterystyczny ale bez pretensji i narzucania. Mały minus za trwałość bo po jakichś 5-6 godzinach nie odczuwam jego obecności. W każdym razie polecam facetom, którzy szukają czegoś zdecydowanego, z nutą drzewno-morską z zarysem cytrusa.. to nie jest mdły "statek miłości" tylko cisza przed burzą :) Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań: 1 x 100ml

Tak jak w tytule - Aqva to na mój nos kontynuacja klasyka Armaniego - Aqua di Gio. Zwłaszcza początek bardzo mi wspomniany zapach przypomina; z tą różnicą jednak, że Aqua była pierwsza :) Świeżość, przestrzeń i duuuużo wody właśnie. Słonej wody. Dalej za "wydmami", szumi sobie las iglasty. Ciepło szumi, spokojnie, korony drzew potrząsane łagodną ożywczą bryzą, daleką od sztormu czy nawałnicy. Spokojny, wyważony, elegancki nawet :) Taki jakby od niechcenia mentolowy. Zapach jak leniwe popołudnie na plaży późnym latem albo wczesną jesienią. Flakon jak na Bvlgari przystało - kapitalny. Przypomina mi oszlifowany kamień, leżący na brzegu. Wody oczywiście. Obniżam ocenę Aqva. Ta 4 była chyba efektem małego "zaćmienia umysłu". Sięgnęłam do pamięci i odnalazłam w niej mnóstwo ciekawszych, a na pewno nie tak wtórnych zapachów dla facetów jak ten. Zdecydowanie brak mu tego czegoś. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: testy na skórze pewnego pana :)