Cien Nawilżająca i tonizująca maska na tkaninie dla cery normalnej i mieszanej 

✔ kosztowała 3,99 i przeznaczona jest do cery normalnej i mieszanej ✔ ma nawilżać, tonizować i oczyszczać ✔ sama płachta jest dosyć sztywna, za wąska na boki twarzy, za mały otwór na oczy, odstaje w okolicy brody i nosa ✔ mogłaby być bardziej nasączone ✔ hydrolat z liści oczaru, ekstrakt z zielonej herbaty i kwas hialuronowy, są w składzie po glicerynie i Alcoholu Denacie???? ✔ po aplikacji daje chłodzący efekt, który jest odczuwalny jeszcze przez kilka minut po zdjęciu ✔ nie wystąpiło żadne podrażnienia ✔ twarz była zmatowiona, oczyszczona, odświeżona, jaśniejsza ✔ po kilku minutach pojawia się uczucie ściągnięcia skóry i konieczny jest krem Podsumowując:z awiodłam się i na składzie i na samej płachcie. Liczyłam na coś równie świetnego jak pamiętna maseczka z aloesem After Sun, a tu taka niemiła niespodzianka. Jest jeszcze dostępna druga wersja, chyba dla cery wrażliwej, ale nie mam ochoty na testy

Na wstępie zaznaczę największy minus maski - jej kształt. Na opakowaniu jest napisane, że płat pasuje do każdego kształtu twarzy, no ale jednak nie jest to prawda. Płat jest trochę mały i ma dziwne wycięcia. Musiałam pomóc sobie nożyczkami, żeby dociąć i dopasować tkaninę do mojej twarzy (zwłaszcza malutkie otwory na oczy). Maska jest obficie nasączona, dość dobrze przylega do twarzy (jak już się ją uda dopasować...), ma delikatny i ładny zapach zielonej herbaty. Co do działania, nie ma fajerwerków. Maska dość dobrze nawilża i zmiękcza skórę, staje się ona rozjaśniona i gładka. Niestety po trzymaniu jej ok. 15 minut miałam trochę zaczerwienioną twarz, co u mnie rzadko się zdarza, więc być może zawiera jakiś drażniący składnik. Produkt oceniam na dwie gwiazdki. Za tę niską cenę nie jest najgorsza, ale chyba warto zainwestować trochę więcej i mieć lepszą maskę w tej kategorii.

Maskę tę kupiłam w Lidlu za niecałe 5 złotych. Jestem ogromną zwolenniczką tej formy maski, gdyż zapewnia przyjemny relaks bez konieczności zmywania przez dłuższy czas produktu ze skóry. Płat tkaniny zamknięty jest w estetycznej saszetce i dobrze nasączony esencją. Niestety już na starcie okazało się, że tkaniny jest zbyt mało i nie objęła moich całych policzków. Za to niestety muszę odjąć jedną gwiazdkę, bo stosując maskę jednak chciałabym móc nawilżyć całą twarz. Sama esencja ma przyjemny, delikatny zapach kojarzący się ze świeżością i czas trzymania płachty na twarzy jest dzięki temu prawdziwym relaksem. Co do efektów, twarz po ściągnięciu płachty jest odświeżona i lepiej nawilżona, złagodzone są podrażnienia. Generalnie jest to przyzwoity produkt, zwłaszcza pod kątem cenowym, co w sumie mnie szczególnie nie dziwi, gdyż większość produktów firmy Cien, jakie miałam okazję wypróbować, była naprawdę dobrej jakości.

Bardzo dobra maseczka dla cery mieszanej/tradzikowej. Płat jest mocno nasączony składnikami aktywnymi, bardzo dobrze przylega do twarzy , a rozmiar jest uniwersalny. Po upłynięciu 20-25 minut cera po maseczce jest nawilżona, odświeżone, oczyszczona, gładka, miękka w dotyku. Nie powoduje podrażnień , pieczenia. Jak za taką niską cenę jets naprawdę warta zakupu.