Salvatore Ferragamo F For Fascinating Night EDP 

Skuszona opiniami w Internecie i dobrą ceną w internetowej perfumerii, postanowiłam "zakręcić się" wokół tego zapachu. Jednakże po kilku nieudanych zakupach perfumeryjnych postanowiłam zakupić jedynie 1 ml próbeńkę. Czy skuszę się na cały flakon? Niewykluczone;) Fascinating night jest zapachem zdecydowanie z pazurkiem. Dość mocno wyczuwalny jest tu pieprz, który sprawia, że zapach jest intrygujący i bardzo ładny, ale jednocześnie odrobinę świdrujący, przez co dekoncentruje i rozprasza, nie wyobrażam sobie mieć go na sobie podczas egzaminu. Początkowe nuty są gorzkie, szorstkie, zdominowane przez pieprz, który przy wysokiej temperaturze może przyprawić o lekki ból głowy. Jednak gdy jest chłodniej, pieprz robi jedynie świetne, chropawe tło dla aksamitnych, słodkich, delikatnych kwiatów. Zapach jest seksowny, bardzo kobiecy, świetny na randkę czy większe wyjście. Niekoniecznie nadaje się do siedzenia za biurkiem, może wówczas przytłoczyć. Najlepiej nosi się, gdy jestem w ruchu, wówczas nuty pięknie się przeplatają. Trwałość nie najgorsza, cena w Internecie całkiem przystępna. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 ml

Początek ma podobny do F for Fascinating, tak że w pierwszej chwili po otrzymaniu z perfumerii pomyślałam że nastąpiła pomyłka, tym bardziej że na butelce nigdzie nie ma słowa "night", potem zorientowałam się, że wersje różnią się kolorem okucia - w night jest czarne. Są trwalsze i bardziej kwiatowe od FF, wyczuwam mniej cytrusów, za to po godzinie czuję ładny jaśmin. Potem już coś w rodzaju maliny na podobieństwo Heat Beyonce. Ostatnio używałam pieprznych perfum - Max marę EDP i YSL elle - w porównaniu do nich tu pieprz jest słabiutki - jakiś rozmyty, utopiony w tym jaśminie i róży. Bardzo jestem ciekawa jak spiszą się latem, bo na zimę jak dla mnie za delikatne.Używam tego produktu od: 2 tygodniIlość zużytych opakowań: w trakcie 90ml PS. Odstąpiłam je koleżance - bardzo prosiła a ja upatrzyłam sobie inne. Na niej bomba!!!! Pachą ładnych kilka godzin. Świeżo, orzeźwiająco, nikogo nie męczy a czuć w całym pomieszczeniu. Czuję je od niej mimo że używa ich już od kilku miesięcy. Bardzo żałuję że na mnie tak się nie utleniały....

F for Fascinating Night to przepiękny zapach róży doprawionej pieprzem. Choć perfumy różane są dość podobne, można powiedzieć, że dzięki doprawieniu pieprzem ten zapach jest bardziej oryginalny od innych różanych. Jeden z moich ulubionych zapachów. Na początku czuć kwiaty. W sercu czuć już dokładnie różę doprawioną pieprzem. W bazie przebija paczula i ambra, odrobinę piżmo. Jak widać zapach mało skomplikowany, ale piękny w swej prostocie. Nie czuję mandarynki ani za bardzo jaśminu. Zapach bardzo trwały. Czuję go na skórze do wieczora. Pozostaje na ubraniach. Perfumy lekko uzależniają. Są relaksujące i ciepłe. Uwielbiam się w nie wwąchiwać. :) Buteleczka bardzo mi się podoba. Niepowtarzalna i oryginalna. Perfumy są zmysłowe, kwiatowe (różane), świeże, trwałe, nie często noszone, trochę intrygujące, i pieprzne (co uwielbiam). Polecam miłośniczkom kwiatowych zapachów poszukujących w nich nie tylko świeżości ale odrobiny zmysłowości. 2014-12-29 Edit Zaczęłam wyczuwać w bazie serca jaśmin przez co zapach jest bardziej ostry. Mimo to nadal bardzo go lubię. Z 4,5 obniżam ocenę do 4 gwiazdek. Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: 2 x 50ml

Opakowanie i buteleczka podobają mi się, pasują do zawartości, zwłaszcza kolorystycznie. Zapach z mojej ulubionej kategorii pieprzno orientalnych...Perły Lalique, Hot Couture Givenchy, Pour Elle YSL... Szczególnie bliski jest temu ostatniemu, podobieństwo jest wg mnie uderzające. Różnica jest w mocy i trwałości , tzn bardziej, mocniej jest u YSL a tym samym bardziej Night. Dlatego Fascinatig mogę nosić w ciągu dnia... Początek bardzo pieprzny, aż do kichnięcia, potem się różowi owocami, choć mandarynka powinna dawać nieco inny efekt...;). Może i da się wyczuć landrynkę pod koniec, ale taką różowo śmietankową jak alpenliebe, ale z odrobinką róży złamaną drzewną paczulą, nie bezczelną, prl-owską, sztucznie barwioną... Nie staje się infantylnym zapaszkiem dla dziewczynki, lecz poprawiaczem nastroju, niezobowiązującym towarzyszem na cały rok... Minusem jest, że tę choć ładną ale dużą i ciężką flaszeczkę muszę póki co wozić/nosić ze sobą żeby się dopsikiwać... za szybko mi ucieka, zwłaszcza pieprz... Duża flaszka przekonała mnie że to jednak nie miłość na wieki i ze zakupu również nie muszę ponawiać. I wolę jednak pour Elle YSL...

Twórca miał fantazję na temat róży i jaśminu w lekko niegrzecznym wydaniu. Ukoronowaniem tejże fantazji jest właśnie F for Fascinating Night. Różna i jaśnim. Dobrze popieprzone. To nie jest ani grzeczna róża, ani słodka, ani urocza. Jest uwodzicielska i zadziorna. Jaśnim jest przyjacielski i sensualny. I gdy zaczyna sie zmierzchać różna i jaśmin wybierają się do knajpy, by przy wytrawnym mandarynkowym drinku, papierosie mentolowym i nastrojowym jazzie uciąć sobie miłą pogawędkę. Jest mniejsce na flirt, znaczące spojrzenia, figlarne gesty i pikantniejsze tematy. A gdy atmosfera zaczyna robić się coraz mniej powściągliwa, na straży przyzwoitości stają piżmo, paczula i ambra. Pozwalają się one dryfować w sferze tajemniczości i niedopowiedzeń.. Zapach cielesny, wibrujący, zmysłowy. Początkowo dość ostry, soczysty, nie zmienia się jakoś bardzo, z czasem tylko łagodnieje, ale dalej pozostaje interesujący. Raczej wytrawny, bark mu słodyczy z czego bardzo się ciesze Kompozycja interesująca, śmiała ale utrzymana w dobrym tonie. Bardzo współczesny. Pasuje mi do modnie ubranej, świadomej, fajnej, troche przekornej dziewczyny/kobiety. Niekoniecznie tylko na wieczór, na dzień też - jak najbardziej. Trwałość - całkiem całkiem. Po nieciekawym kontakcie z Incanto zapachy Salvatore Ferragamo jakoś zupełnie mnie nie interesowały. Dopiero próbka którą dostałam do jakiś zakupów pozwoliła mi poznać sie z tymi perfumami. I dobrze. Fajna znajomość :) Używam tego produktu od: ... Ilość zużytych opakowań: próbka, testy

Zacznę od tego, że to zapach dzienny. Wersja "biała" jest dla mnie za delikatna na dzień. Są zapachy, ktore wnikają głęboko i powodują uczucie szczęścia. Dla mnie to właśnie ten zapach. Zużyłam już 3x po 90ml i 1x 50ml. Nigdy nie używałam jednego zapachu tak długo. Alternatywą dla tego zapachu jest Rodriguez For Her w mocniejszej różowej wersji. Mają coś podobnego w sobie. Na pewno wrócę. Lubię jego zapach na rzeczach w szafie, na włosach... pachnie inaczej. Zwraca uwagę innych kobiet :). Jestem absolutną fanką tego zapachu. Zaraziła mnie nim koleżanka, która używa go od lat. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 3x po 90ml, 1x 50ml

bardzo przyjemny, typowo nocny zapach. ciekawie podłożony jaśmin, czymś w rodzaju poziomki...? z początku podobny do Outspoken, ale na pewno ciekawszy, mniej mydlany. rozwinięcie ostrzejsze, nadal owocowo-kwiatowe, koniec wyciszający, jak echo pierwszej nuty. cała kompozycja jest niezbyt słodka, trochę wodna, bardzo różano-jaśminowo-poziomkowa, lecz nie w lepiącym stylu Escady. podoba mi się jako świetny dodatek do niezobowiązującej wieczornej imprezy. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: niecałe 10 ml

Zupełnie nie typ zapachu na wieczór ,a tym bardziej na noc. Osobiście czuję charakterystyczną nutę, która przypomina mi - landrynki!!! Zaletą na pewno jest jego trwałosc i moc, ale to nie wystarczy.Brakuje mu wg mnie oczywiscie ,czegos, c0 nazwam w perfumach- ciepłem...lub -prowokacją... Polecam młodym dziewczynom, pragnacym sie uwolnic od typowych "świeżaków". Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: testy

Zacznę od tego, że jestem zdziwiona tak wysokimi notami w KWC, nie jest to zły zapach, ale żeby aż tak blisko 5? :p Moje zapachy typu "night" pachną inaczej, ten noszę na dzień, na wieczór wybrałabym zdecydowanie coś innego. Miałam długą przerwę w używaniu, bo czymś mnie drażnił. Pewnie to ten pieprz, który jest dość wyczuwalny na początku, potem zapach łagodnieje. Jest ładny, ale bez żadnych ochów i achów. Taki o na co dzień i to od czasu do czasu, bo myślę, że z łatwością mogłabym go znienawidzić używając tylko jego. Wypsikam go jakoś, ale raczej więcej nie wrócę do niego, chociaż bywają dni kiedy mocniej go doceniam ;) Ale zaraz szybko potrzebuję odpoczynku :D Butelka całkiem ładna, ale niepraktyczna. Ciężko nakłada się korek. Trwałością też nie powala. Jak na wieczorowy zapach usłyszałam interesujący komentarz: "ale ładnie pachniesz, takim proszkiem do prania... no ale ładnie"... Używam tego produktu od: kilku miesięcy z przerwami Ilość zużytych opakowań: w trakcie 30 ml

Dostałam je od partnera i nie dziwię mu się, że akurat te wybrał. Niesamowicie seksowne i rozpalające zmysły. Zdecydowanie nie na codzień. Pasują do zaplanowanych wieczorów, nowej bielizny... apartamentu w wielkim mieście... :) Dla pewnej siebie, nowoczesnej kobiety. Warto je poczuć na własnym nadgarstku:)

Nowe perfumy Ferragano to rehabilitacja za poprzednia wpadke, czyli smierdzacego rozowego koszmarka. F For Fascinating night so naprawde fascynujace. Nie dajcie sie zwiesc slodkiemu poczatkowi, to perfumy z pazurem, pieprzne, bardzo specyficzne ostatnia nuta jest bardzo lesna, sa po prostu inne, ludzie sie pytaja czym pachne. Nie sa zbyt popularne i to jest duzy plus. Opakowanie ladne, aczkolwiek nie jest super wygodne, plastikowe wstazki troszke przeszkadzaja w aplikacji. a buteleczka lubi sie chybotac, ale jako ze jest w ksztalcie sandala to wybaczam :D Używam tego produktu od: 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1

Oryginalne opakowanie. Dopiero za podpowiedzią dojrzałam w nim to, że jest stylizowane na kobiecy sandał na koturnie. Jak dla mnie jest to różowy pieprz, który wziął pod włos modernistyczną różę. Zapach i-n-n-y od tych ckliwych, nijakich, monotonnych, kwiatowych-niecharakterystycznych. Ma w sobie jakąś opozycję. Nie czyni dywagacji na swój temat i nie rozcieńcza się w cienką nutę mdłości, więc nie ma rozczarowania: jaki jest, czuć od razu. I taki jest do końca. PS. Buteleczka - nowatorsko dekoracyjna. Zapach - przekorny, na cały dzień. Używam tego produktu od: niedawno skończyłam opakowanie Ilość zużytych opakowań: 1 (30 ml)