Salvatore Ferragamo Emozione EDP 

Bez szalu. Pudrowo-kwiatowy zapach, lekko wilgotnawy w klimacie, o, taki wlasnie wilgotny puder. Trzyma się raczej blisko skory, po dwóch godzinach zapominam, ze testuje go calosciowo. Dla mnie nic specjalnego.

Perfumy Emozione od Salvatore Ferragamo to wyrafinowana kompozycja, która emanuje klasą i subtelnością. Ich uniwersalny charakter sprawia, że doskonale sprawdzą się zarówno w codziennych sytuacjach, jak i podczas wyjątkowych okazji. Centralnym elementem zapachu jest irys, który nadaje mu charakterystyczny, pudrowy akcent. To on nadaje perfumom moc i elegancji, pozostawiając subtelny ślad, który zachwyca zmysły. Emozione to perfumy dedykowane bardziej kobietom niż dziewczynom, doskonale komponujące się z atmosferą spokojnych, wyważonych chwil. Ich umiarkowana intensywność sprawia, że są idealnym wyborem na każdy dzień, szczególnie w sytuacjach, gdzie delikatność i subtelność są mile widziane.

Perfumy kupiłam po raz pierwszy tuż po ich wydaniu i dość często do nich wracam w zimne miesiące ponieważ to właśnie podczas chłodnych dni są najbardziej prominentne, a jednocześnie chłodnawe i kilkuwarstwowe . Jest to zapach nostalgiczny i romantyczny. Kobiecy, sensualny pudrowo-kwiatowy szypr w którym jest nawet odrobinę nut brzoskwini. To właśnie mdławy zapach brzoskwini w połączeniu z nutą słodkawego heliotropu dodaje lekkiego pazura tym stonowanym, eleganckim perfumom. Świetny trick z przełamaniem zapachu dodatkiem nut bergamotki, które sprawiają, że perfumy są chłodnawe, lekko cierpkie a jednocześnie wypełniają przestrzeń. Perfumy nadają się na każdą okazję. Zapach buduje się i narasta w trakcie godziny po aplikacji i staje się nieco mocniejszy choć nadal nieofensywny to jednak zauważalny i wyczuwalny. Perfumy mają w sobie to coś za czym nos wwąchuje się i tego szuka. Są ultrakobiece. Mają fantastycznę projekcję i dobrą trwałość.

Zakochałam się w tych perfumach od pierwszego wąchnięcia! Kiedyś powąchałam tester tych perfum w jednej z drogerii, od razu przypadły mi do gustu, jednak nie kupiłam go od razu. Po jakimś czasie przypomniałam sobie o nim i zamówiłam przez internet. Zapach określiłabym jako świeży, nieco pudrowy, lekko słodki. Na początku, po popsikaku, zapach jest bardziej intensywny, z czasem ulatnia się, ale nie znika całkowicie. Mam wrażenie, że wraz z ulatnianiem trochę zmienia swoją woń. Niemniej jednak perfumy są trwałe. Bardzo długo utrzymują się na ubraniach. Nie zdarzyło mi się by robił na nich plamy, odbarwienia (ale zawsze to cichy bawełniane itp. Nigdy nie ryzykowałam by spsikać np. zwiewnej bluzki). Flakonik ładny. Z ozdobnym łańcuszkiem. Przy częstym stosowaniu perfum wydajny. Na pewno zostanie ze mną na długo - kupię ponownie.

+ trwałość + wydajność + intensywność + ciekawy, niebanalny zapach + kwiatowo - szyprowe perfumy + klasyczny, ładny flakon + dostępność w Rossmannie - wysoka cena

Perfumy kwiatowo - szyprowe są wyraziste, intensywne i bardzo trwałe, przez to wydajne. Przeznaczone dla dojrzałszych kobiet. Nie są infantylne. Zapach należy do tych "klasycznych". Mają w sobie coś ciekawego, intrygującego, aczkolwiek nie są to moje nuty zapachowe. Perfumy na wieczór. Posiadają ładny flakon.

Te niezwykle eleganckie perfumy, z tego co wiem, budzą równie niezwykłe kontrowersje, głównie dotyczące nazwy. "Emozione? Jakie emocje? Chyba jak na grzybobraniu." Z opinią w ten deseń niestety niejednokrotnie się spotkałam. Bo to faktycznie klasyczny, stonowany zapach, dość uniwersalny – natomiast raczej nie dla typowych Trzpiotek – delikatny, choć trwały, i niesamowicie szykowny. Pudrowy, kwiatowy, piżmowy, świeży, i absolutnie nie drażniący, bliskoskórny, pięknie pasujący, a wręcz "stapiający się" ze skórą, dzięki czemu kojarzy się z kompozycją z kategorii "nude". Ewidentnie pudrowy charakter nadaje perfumom mocny, zawsze bardzo elegancko brzmiący irys, ale jednocześnie skonfrontowano tę zdystansowaną nutę zapachową z aromatem owocu wyjątkowo kojarzącego się z... seksem. Z brzoskwinią – kulistą, jędrną, soczystą, o aksamitnej skórce, i aromacie – nieraz porównywanym do ludzkiej skóry rozgrzanej miłością. Stąd zapewne te subtelne perfumy, w których pudrowa elegancja dopełniona jest jeszcze heliotropem, różą i piwonią, zaś zmysłowe nuty – białym piżmem, zamszem i paczulą – rzeczywiście finalnie bardzo szykownie "nude" – tak pięknie, harmonijnie komponują się z kobiecym ciałem. I naprawdę... chyba nie muszę już dłużej przekonywać Nikogo, że mało co tak pobudza wyobraźnię i – emocjonuje, jak – ciało rozgrzane miłością.

Nie spodziewałam się po tym zapachu ani emocji, ani oryginalności, ale mam to, czego oczekiwałam - jest elegancja, klasyka, ale nie banał. Typowy zapach kwiatowy, lekko pudrowy i słodki, żadnych skrajności. Raczej kobiecy niż dziewczęcy. To idealne perfumy na jesień, naprawdę poprawiają nastrój, dlatego ostatnio używałam ich bardzo często. Trwałość jest naprawdę niezła. Ogona może nie tworzy, ale nie taka jest rola takich perfum, a ważne, że nie jest też bliskoskórny. Bardzo ciekawy zapach z kategorii tych codziennych, ale eleganckich. Flakon niebrzydki, chociaż ja mam wersję 20 ml, która wygląda inaczej niż większe pojemności. Nie przywiązuję się do perfum, więc do nich nie wrócę, ale będę ich używać z przyjemnością.

Kupiony w ciemno bez wcześniejszych testów. Na początku napiszę, że nie jest to zapach ani ulepkowo słodki, ani pieprzny z pazurem... jeśli szukasz charakternika, który będzie kroczył przed Tobą to nie ta bajka. Tu mamy prostotę i może w niej urok tych perfum. Zapach otwiera się kwiatem, raczej irys jest w przewadze, ja widzę białe kwiaty i jak ktoś tu wcześniej napisał,czuję świeże pranie, które wisi na dworze. Potem perfum przechodzi w puder, jest to puder który miała moja babcia na toaletce, na pudełku były piękne łabędzie a w środku dokładnie ten zapach......Żadnego zwrotu akcji później już nie ma, emocje osiadają na skórze i pozostają niezmienne do końca. Zapach zdecydowanie na dzień, myślę że bardziej dla kobiet niż dziewczyn, spokojny, wyważony, tam gdzie umiar jest wskazany on świetnie się sprawdzi. Na pewno oryginalny i wart wypróbowania. Minusem na pewno trwałość, mimo że to EDP, jest średnia.

Posiadam wersję 30ml. Kupiłam po bardzo okazyjnej cenie, bo wszędzie w zasadzie je wyprzedają. Wydaje mi się, że te perfumy wycofują, a ja zawsze chciałam je przetestować. Dlatego skusiłam się na najmniejszą wersję. Perfumy są trwałe. Długo utrzymują się na skórze i ubraniach. Są bliskoskórne. A szkoda. Wolałabym, by były wyczuwalne dla otoczenia, bo nie uważam, by nuty w nich się znajdujące komuś przeszkadzały. Zapach sam w sobie jest mocno kremowy, pudrowy z odrobiną słodyczy. Ale nie słodyczy landrynkowej czy budyniowej. Jest to raczej taka stonowana nuta. W moim odczuciu zapach ten jest nienachalny, elegancki, wytworny, ale brakuje mu polotu. Oceniłabym go na 30+, bo nie wydaje mi się, by trafił w gusta młodszej publiki. Zdecydowanie różni się od większości propozycji dostępnych na rynku. Dlatego jest sam w sobie oryginalny. Dla mnie trochę za prosty.

Njpiękniejszy zapach jaki miałam. Zużywam już trzecią butelkę 90ml i jestem niezmiennie zachwycona! Irys z zamszem stapia sie ze skórą i daje niesamowicie naturalny efekt. Pachnie bardzo drogo i luksusowo, pudrowo. Robie zapasy bo boje sie że go wycofają. Jest bardzo oryginalny w zalewie nijakich słodziaków i kwiatków. W miarę trwały.

EMOZIONE Salvadore Feregamo to nietuzinkowa kompozycja. Cudowny zapach, który stale mnie zachwyca. Dodaje mi elegancji, szyku i wyrafinowania. Idealnie podkreśla kobiecą i niespotykaną naturę. Dla mnie to wspaniałe połączenie bladoróżowej piwonii i brzoskwini, aż po złocisto-biały irys i zamsz. Zaś flakonik jest stylowy i elegancki."Maleńkie cudeńko"...

Perfumy kupiłam w ciemno w drogerii internetowej, skusiła mnie cena oraz pozytywne komentarze. Nie spodziewałam się fajerwerków, a jednak.. zostałam miło zaskoczona. Zwykle używam mocnych perfum, ale te urzekły mnie swoją delikatnością. Czuję tutaj przyjemny puderek. Można się rozmarzyć, mając na sobie ten zapach. Według mnie zapach na każdą porę roku. Perfumy są bardzo trwałe, psikając się nimi rano, czuję je również wieczorem na swoich ciuchach, włosach. Na pewno kupię jeszcze raz :)

Świetny zapach pudrowy, kobiecy. Trochę kaszmirowy w wrażeniu odbiorcy, nie powiedziałabym, że szyprowy. Na początku lekka słodycz róży, potem znika i irys z brzoskwinką i piżmem dominuje. Trwałość dobra 6 godzin jak nic, potem już pobrzmiewa pobocznie, subtelnie. Ma coś eleganckiego choć nie ma przysłowiowego pazura, jest sensualny lekko seksowny.

Krótko po psiknięciu - wyraziste, intensywne, zapach suszącego się prania. Później pudrowe. Jeszcze później - wciąż pudrowe. I tak do końca. To jest taki dziecięcy puder, kremowy. Otula, sprawia, ze robi się ciepło, przyjemnie. A ja chcę czuć kwiaty. Nie wyczuwam mojej ukochanej piwonii, nic a nic :( Zapach był ze mną bardzo długo. Przez ten czas próbowałam odpowiedzieć sobie na pytanie - czy ten zapach mi się podoba? Mam mieszane uczucia. Z pewnością to nie są moje klimaty, ale mogłabym spróbować go polubić. Ale oprócz pudru nie pachniało mi nic więcej. Raczej nie skuszę się na kupno flakonika. Zapach towarzyszył mi bardzo długo. Nie mogłam opędzić się od myśli o mleku w proszku. Nawet po kąpieli wciąż czułam echo tego zapachu na nadgarstku. Perfumy są dziwne, ale z pewnością nie pozostawiają użytkownika obojętnym.

Perfumy przeszły pomyślnie fazę testów i wiem, że na pewno zakupię cały flakon :) Jest to zapach na tyle piękny, że pomimo swojej pozornej delikatności i tak wyróżnia się z tłumu. Czuję tutaj mleczno puderkowy koktajl podszyty delikatną wonią kwiatów, kocham irysa w składzie prawie każdych perfum, choć w tych współgra z resztą składników wyjątkowo pięknie! Kremowy zapach otula nas i wprowadza w wyśmienity nastrój, jest trwały i nie trzeba wylać go na siebie niewiadomo ile żeby pachnieć. Gdzieś po ok godzinie przebija się lekka goryczka, ale dodaje ona tylko całości pikanterii. Elegancki i kobiecy, myślę że sprawdzi się na wszystkie pory roku prócz gorącego lata, chyba że ciepłe letnie wieczory to już jak najbardziej. Polecam przetestować, ponieważ zapach zasługuje na uwagę <3 PS. W jakimś stopniu zapach skojarzył mi się z Balenciaga Florabotanica których używałam w zeszłym roku. Jednak jest to takie lekkie skojarzenie, ponieważ Flora jest jednak bardziej intensywna i duszna, Emozione ładniej się rozwijają na skórze i mają dusze :) Używam tego produktu od: 1 tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 duża próbka z atomizerem

Co mogę powiedzieć o tym zapachu? Zamykam oczy i czuje spokój. Zapach kojarzy mi się z zadowoloną , usatysfakcjonowaną z życia kobieta,która jest zarówno żoną jak i matką ale przede wszystkim świadomą siebie kobietą. Zapach przy skórze, podkreślający elegancje oraz klasę .Nie jest pełen emocji ,ale wywołuje emocje... . Butelka prosta,ale elegancka zarazem. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50ml

Pomimo, iż od pewnego czasu stronię od nowości perfumeryjnych, które są nudne i ,, na jedno kopyto&quot;.Większość to słodziaki, niewarte zakupu i ceny.W tym przypadku jednak jest inaczej perfumy są piękne, puderkowe, mleczne i maja charakter-nie są słodkie i nudne.Wśród nut kwiatowych przebijają piękne eleganckie nuty z odrobiną goryczki, by puchowo i niesamowicie seksownie osiąść na skórze-to zamsz i piżmo.Są intensywne, ale absolutnie niemęczące i niemigrenowe, dla mnie zarówno na dzień i na wieczór, Na każdą okazję i porę roku, by dodać sobie kobiecości.Zapach czuć , że jest glamour i modny, daleko w tyle zostawia jakieś opium black i inne bezcharakterniaki.Trwałość potężna, flakon piękny, szkoda tylko, że takie drogie.Ale za jakość trzeba zapłacić.Polecam gorąco ten modny i piękny zapach.Tego jeszcze w zapachach nie było.Duży szacunek dla firmy za nowe doznania zapachowe.Ten zapach to obłok gorzkawego pudru.Nie ewoluuje, cały czas trwa powabnie i zmysłowo, Zapach nowoczesnej modnej stonowanej harmonijnej i seksownej kobiety.Dzisiaj rano się nim popsikałam po szyji, teraz pachną nim również jeansy:)Jeansów nie noszę na szyji:)Przy każdym ruchu od nowa budzi się i mnie do życia. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 20 ml.