Christina Aguilera Christina Aguilera by Night EDP 

Lubię pierwszą oryginalną Krysię, więc chciałam spróbować też tę nocną. Ze starej Krysi nie ma tu prawie nic, jest to inny zapach. Perfum jest bardzo słodki, czuć tę wanilię. Jest to zapach dość ciężki przez tę swoją słodkość właśnie. Idealnie nadaje się na wieczór. Ja polecam go na jesień, bo jest ciepłym zapachem. Na pewno jest trwały, utrzymuje się cały dzień. Na ubraniach zawsze go wyczuwam. Atomizer nigdy się nie zaciął. Ma bardzo ładny cieniowany flakon. Butelka jest szklanka z grafiką koronki, a przy zakrętce znajdziemy uroczy czarny materiałowy kwiatuszek na gumce. Nakrętka jest plastikowa, ale wygląda jak szklana. Całość opakowania ma pomysł i jest dopracowana. Polecam!

Butelka: Piękna, kobieca butelka, która z daleka wiele lat temu zwróciła moją uwagę. Bardzo elegancko prezentuje się na półce i ma uroczą materiałową różyczkę przy nakrętce. Zapach: Jak dla mnie jest waniliowo-drzewno-orientalny, intensywna i stosunkowo ciężka mieszanka. Wyczuwalna jest wanilia (co dla mnie jest podstawowym kryterium) i bursztyn, w tle przewijają się również owocowe nuty mandarynki i frezji, co dodaje mu nieco świeżości. Jednak generalnie jest to zapach mocny i dość wyzywający, dla pewnej siebie kobiety, która chce być zauważona i adorowana. Trwałość: Niesamowita, nawet przy zaledwie kilku psiknięciach jest wyczuwalny cały wieczór, noc i kolejnego poranka. Podsumowanie: Najlepszy zapach od Aguilery i jeden z najlepszych na rynku, szczególnie na tej półce cenowej. Sprawdzi się idealnie do małej czarnej, kusząc swym zapachem do rana, jak również przy długiej burgundowej sukni podczas eleganckiej kolacji w luksusowej restauracji. W każdym wydaniu zdecydowanie zwróci męską uwagę.

Już jakiś czas temu otrzymałam pudełko z perfumami Divy w którym to skład wchodziły perfumy Christina Aguilera Eau De Parfum i Christina Aguilera nocą Eau de Parfum, ze względu że pudełko wyglądało nie co kiczowato, nie miałam za bardzo ochoty je otwierać. A tu w środku zaskoczenie, przepiękny koronkowy wzór, jak ze Moulin Rouge. Christina Aguilera by Night jest opisany jako orientalna owocowa mieszanka mandarynki, czerwonego jabłka, frezji, wanilii, bursztynu i brzoskwini. Pomimo opisywania jako orientalne perfumy z owocowymi nutami, bierze motyw cukierków dla małych dzieci. Przypomina mi czerwoną lukrecję ...której nie znoszę. Ale zapach równie szybko sie ulatnia, wiec jak nie lubisz go, nie mart się nie bedzie Ci długo towarzyszył. Nadal jestem fanką głosu Christiny, ale nie będę fanką jej perfum.

Choć za klasyczną werjsą nieprzepadam (kojarzy mi się z zapachem z lat 90 "być może...") tak tutaj kompozycja jest zupełnie inna. Co znajdziemy w tej kompozycji? -jabłko -ananans -rabarbar -frezja w środkowym etapie: - konwalia - heliotrop -kwiat brzoskwini Nutki bazy: -wanilia <3 - drzewo sandałowe Zapach zaliczyłabym do orientalno-drzewnych, Bardzo przypomina Poison z domu mody Diora. Gdybym miała go polecić to powędrowałby do figlarnej kokietki, która uwodzi swoją słodkością. Początkowo lekko owocowy i zalotny z czasem robi się uwodzicielski, otulający. Trwałość zapachu jak na tą półkę cenową dość porządna. Podoba mi się flakon. Kształtem przypomina kobiece ciało, ozdobione różyczkami. Zapach zagościł u mnie w ilości 1 flakonika, dla mnie wystarczy :)

Jeśli chodzi o dobór zapachu perfum, jestem osobą bardzo wybredną, rzadko jakiś zapach mi się podoba, a żeby mnie jakiś urzekł to już w ogóle graniczy z cudem... Bardzo ciężko mi znaleźć ulubieńca. Zapach Christiny Aguilery poczułam pierwszy raz u mojej kochanej Cioci i po prostu mnie zniewolił. Jest jednocześnie niezwykle zmysłowy i kobiecy, ale nie przesadnie ciężki i obciążający, jak to niektóre perfumy mają w zwyczaju (czasem aż niedobrze się robi). Poza tym zapach ten nadaje się zarówno na dzień, jak i na wieczór, aczkolwiek w przypadku używania na dzień moim zdaniem lepiej się sprawdzi w okresie zimowym, gdyż jest dość ciężki. Aromat długo utrzymuje się na skórze. Dodatkowym atutem jest piękny flakonik, który ozdabia łazienkową półkę.

Mój ulubiony zapach na okres jesienno-zimowy. Na ciepłe dni jak dla mnie jest troszkę za ciężki. Jest bardzo trwały, wystarczy parę psiknięć a zapach utrzymuje się cały dzień. Jak dla mnie za taką cenę super perfumy. Mają w sobie coś tajemniczego, można wyczuć nutkę wanilii.

Piękny zapach, nie za mocny a zarazem nie za słodki. Długo się utrzymuje. Pierwszy flakonik dostałam od męża, od tamtej pory jest moim hitem i nie może go zabraknąć na poleczce. Jednak wiem ze nie każdemu się spodoba, według mojej siostry jest za mocny ona woli delikatne zapachy

Ten perfum dostałam w prezencie. Jest to piękny kobiecy zapach zamknięty w nieco tajemniczym opakowaniu. Flakon ładnie się prezentuje i ciekawie wygląda na półce. Atomizer działa bez zarzutów. Mocno wyczuwalna nuta wanilii, zapach zdecydowanie wpadł w mój gust. Jest to zapach, który nosiłabym na co-dzień i mogłabym też zabrać go ze sobą na wieczorne wyjście. Bardzo seksowny, kobiecy i kuszący. Ma w sobie nutę tajemnicy. Jest całkiem trwały jak za taką cenę oraz dobrze dostępny.

Piękny zapach z wyczuwalną słodką wanilią, ambrą i lekką frezją to najbardziej wyczuwalne zapachy, idealny na wieczór , kuszący , seksowny i słodki, bardzo kobiecy, nie duszący. Zapach trwały dość długo się utrzymuje, zazwyczaj mierzę czas , ale tym razem zapomniałam dokładnie zmierzyć. Opakowanie z pięknym nadrukiem, flakonik kuszący, zgrabny niewielki 15ml i odrazu przyciąga wzrok. Moją wodę perfumowaną dostałam w prezencie od męża jakiś czas temu, używam ją zazwyczaj na większe wyjścia.

Naprawdę ładny zapach, kobiecy, delikatny owocowy. Słodki ale nie duszący a to jest dla mnie bardzo ważne. Bardzo dobrze go wspominam. Kobiecy, kuszący, ale może być też na co dzień :)

Według mnie jest to najlepszy zapach Christiny Aguilery, bardzo mi się podoba ta kompozycja zapachowa. Zapach bardzo ładny, słodki, kobiecy, nie duszący, Mogę określić, że perfumy są waniliowo-owocowe, pachną słodyczami jakby cukierki, ciasteczka. słodkie owoce z dodatkiem wanilii. Dobra trwałość-cały dzień, na włosach czuje jeszcze na drugi dzień. Flakon ciekawy, elegancki, kojarzy się z kobiecą figurą ubraną w czarną koronkę. Pocieszyciel zapachowy na jesień i zimę :)

Kryśka umie zrobić dobrą , bardzo kobiecą kompozycje , zazwyczaj jeśli ktoś lubie słodkie zapachy z lekkim pazurem to może Kryche brać w ciemno By night przez cieniowany flakon i kampanię reklamową kojarzył mi się z takim typowo nocnym erotycznym wręcz zapachem , do szpilek , czerwonej szminki i halek niestety pare potknięć w tym zapachu jest , więc już do niego nie wrócę Pierwsze zgrzyty są już po zroszeniu nadgarstka- czuć mocno słodkie czerwone jabłko oraz świeżą frezje , niestety aromat ananasa jest dość plastikowy , a da sie zrobić to dobrze np taka kompozycja z Avonu Fantasy- tam było to super , tutaj tego ananasa skrzywdzono możliwe że przyczyną jest nuta rabarbaru , która w perfumach nigdzie na dobre nikomu nie wyszła Środek kompozycji również jest do luftu- strasznie chemiczna konwalia próbuje ją ratować kwiat brzoskwini ale bardzo szybko wygasa na skórze Na szczęście baza jest piękna , bardzo ciepła z mocnym akordem słodkiej wanilii osadzonej na parującym wręcz sandałowcu Projekcja super - 9 godzin. Szkoda tylko , że ogon to ta chemiczna konwalia z plastikowym ananasem , bo pewnie bym do tej kompozycji wróciła , a tak zostane przy Definition Miało być sexy jak w Dirty a wyszło lekko groteskowo jak w Lady Marmolade- zamiast eleganckiej Krysi czupiradło z makijażem który wygląda jak nakładany w ciemnej szafie kulkami do PaintBall'a :) Nie polecam

Tak jak w tytule. Zapach dostałam jako prezent i jestem z niego zadowolona ale ubieram go tylko wieczorem, na ważne wyjście czy do chłopaka. Jest ciężki, pociągający i seksowny. Na skórze głównie czuć nuty ciepłej wanilii. Ten zapach na prawdę otula. Trwałość na skórze 5/6h na ubraniach zdecydowanie dłużej. Polecam.

Dostalam te wode w prezencie gwiazdkowym kilka lat temu. Poniewaz jestem milosniczka zapachow orientalnych i slodkich jej zapach od razu przypadl mi do gustu. Poczatkowo kwiatowy, lecz wkrotce rozwijaja sie moje ulubione, slodkie nuty ambry i wanilli, ktore sprawiaja, ze zapach ten (obok klasykow Shalimar Guerlain'a i Opium YSL oraz Lou Lou Cacharel'a) stal sie jednym z moich ulubionych i otrzymal stale miejsce na polce w lazience. Zalety: + zapach dosc trwaly, jak na wode z tej grupy cenowej, + nieduszacy, niedrazniacy i nieagresywny, + bardzo kobiecy, + caloroczny, + dobry na co dzien: do pracy, na zakupy, do domu, + przystepna cena, + ciekawe, pomyslowe opakowanie. Wady: - nie na wieczor czy wieksze wyjscie

Zapach dość przyjemny, słodki , otulający idealny na zimę lub właśnie wieczory. Nie lubię słodkich zapachów, jednak ten nie przyprawił mnie o ból głowy i mdłości, niestety tylko na początku, po jakimś czasie staje się dość męczący . Warto odpocząć od tych perfum na jakiś czas .

Dostałam kiedyś od mojego ex i nawet jak zerwaliśmy, to go nie wywaliłam - znaczy, że ładny zapach to jest :D Nutka wanilii sprawia, że czuję się weselej i umila mi to dnie. Chociaż większość proponuje go na wieczory, ja wolałam go na dzień. Utrzymuje się stosunkowo długo i cena jest przystępna, polecam ;)

Zapach jest bardzo słodki, seksowny i waniliowy. Raczej pasuje porą zimową i jesienną przez ciepłe nuty. Na początku wyczuwam brzoskwinie z wanilią, później zapach robi się waniliowy. Ja mam próbkę, ale może skusze się kiedyś na mały flakonik. Minusem tych perfum jest wysoka cena, za drogie jak na taką małą pojemność. Buteleczka jest ładna w kształcie kobiecej figury.Ostrzegam że zapach jest bardzo słodki.Polecam przetestować próbkę. Używam tego produktu od: od miesiąca Ilość zużytych opakowań: próbka

Na pewno nie jest to lekki zapach na każdy dzień. Zdecydowanie bardziej nadaje się na chłodne pory roku oraz wieczorne wyjścia niż na letnie popołudnie :) Zapach jest bardzo słodki i dość ciężki. Ciepła wanilia i migdały otulają na długie godziny i wprawiają w fantastyczny nastrój :) Spryskana tymi perfumami wielokrotnie otrzymywałam wiele komplementów, więc chyba coś w nich jest. Wisienką na torcie jest nic innego, jak przepiękny flakon. Niby skromny, a jednocześnie bardzo elegancki :) Naprawdę polecam :) Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego