Isntree TW-REAL Bifida Ampoule Serum do twarzy

Polecam z całego serduszka :) serum jest lekki i szybko się wchłania, moje przebarwienia są mniej widoczne ;) Szkoda, ze jest tak trudno dostępny bo to zdecydowanie godny polecenia kosmetyk

Jak dla mnie produkt jest idealny. Ma przyjemną konsystencję i zapach. Szybko się wchłania. Cera jest dobrze nawilżona i dobrze wygląda. Długo szukałam produktu idealnego dla mojej cery i chyba znalazłam, polecam :)

Jestem właśnie „na wykończeniu” czwartej buteleczki tego rewelacyjnego serum. Stosuje je od dość dawna i nie zamierzam z niego rezygnować. Samo opakowanie produktu pięknie prezentuje się w łazience (szklana buteleczka z wygodną pipetą) i łatwo z niego wylać na rękę resztę produktu. Działanie-rewelacja! Stosuje każdego wieczoru pod krem nawilżający i za każdym razem rano jestem pod wrażeniem jakie cuda działa na twarzy. Skora jest ujednolicona, promienna i wypoczęta, tak jakby po prostu dobrze się „napiła” kosmetyku. Serum pomogło mi również z porami na buzi w okolicach nosa. Bardzo je wygładziło i za każdym razem kiedy mam w ręce lusterko i przyglądam się twarzy z bliska, to nie mogę uwierzyć że tak się w ogóle da. A szczerze mówiąc nie kupowałam produktu nastawiona akurat na to działanie. Ostatnio stosuje serum w połączeniu z serum marki Purito- serum z contellą Green Level Buffet i szczerze polecam ten duet- rano struktura skóry wyglada jak po zabiegu w photoshopie. Nie jest to może najtańszy produkt, ale zdecydowanie wart swojej ceny, jest bardzo wydajny ponieważ dosłownie dwie kropelki wystarczają na pokrycie buzi cienką, wystarczającą (oczywiście dla moich potrzeb) warstwą.

Usłyszałam o tym produkcie już dawno temu i o jego dobroczynnych właściwościach podczas używania retinoidów, więc od razu zapragnęłam go mieć. Sprawa była nieco utrudniona, bo musiałam sobie buteleczkę sprowadzić z Korei, ale udało się. Przyszła w ładnym białym kartoniku. Sam produkt jest w szklanej buteleczce, chociaż w odczuciu ona jest jakby nieco porcelanowa? Nie wiem, jak to opisać, ale jest ciężka i wygląda drogo. Mamy tu też szklaną pipetkę, która niestety w mojej opinii nie jest zrobiona odpowiednio, ponieważ nie sięga do dna produktu i na końcu uzywania musiałam sobie przelać resztę kosmetyku do innego pojemniczka, żeby być w stanie go zużyć, ponieważ pipeta nawet przy zakreconej butelce jest za krótka, aby nabrać nasze serum z dołu butelki. Konsystencja jest bardzo lejąca, glutkowa i ciągnąca i ma kolor przezroczysty, zapachu nie odnotowałam. Używałam to serum na dzień i na noc pod inne kosmetyki. Uczucie na skórze po nałożeniu jest podobne do tego, jak nakładałam serum ANR z Estee Lauder, to jest po prostu taka glutkowata woda, bardzo przyjemna, dająca trochę nawilżenia, wchłaniająca się dość szybko, ale nie do końca, wyczuć można taką delikatną otulająca warstwę, która na skórze zostaje. Mi to nie przeszkadza absolutnie, a wręcz przeciwnie. Używałam ten kosmetyk przez kilka ładnych miesięcy, bo nie potrzeba go wiele więc jest ogromnie wydajny, ale czy zauważyłam jakieś super rezultaty na skórze? Na pewno to przyjemne uczucie nawilżenia, szczególnie przed nałożeniem retinoidów, przyjemne uczucie otulenia skóry i na tym byśmy poprzestali, bo cokolwiek innego to serum spowodowało, to nie byłabym w stanie powiedzieć, czy to ono, czy inny kosmetyk, tym bardziej, że używam retinoidy codziennie, więc już mam super rezultaty dzięki nim. Natomiast kazdy inny kosmetyk, w tym serum, które może podbić mi działanie retinoidów, czy sprawić, aby moja skóra była lepiej nawilżona i bardziej sprężysta ma u mnie plusa. Czy wydałabym ponownie tyle kasy na to serum? Myślę, że nie, bo nie poczułam się jakoś wow używając go, a mogę kupić inne serum, które da mi podobne rezultaty skoro jest to tylko nawilżenie i otulenie, natomiast nie jest to produkt zły, wydajność też jest olbrzymia. Może gdyby był lepiej dostępny to jeszcze w przyszłości bym kupiła, ale spróbowałam i jest ok, nie chce mi się ponownie sprowadzać go z innego kraju. Jeśli jednak to serum trafiłoby do mnie jeszcze raz to z chęcią zużyję ponownie, bo przyjemnie mi się go używało, po prostu nie jest to taki kosmetyk że och i ach i wart zapamiętania.

Na początku sceptycznie podchodziłam do tego serum, może przez przyzwyczajenie do bardziej popularnych i znanych mi marek. Po zakupie jestem bardzo zadowolona. Skóra jest fantastycznie nawilżona, łagodzi podrażnienia, dodaje blasku, regeneruje. Jest to kosmetyk, po użyciu którego faktycznie widać różnicę. Do tego duże opakowanie i wydajny preparat. Polecam spróbować.

Świetny produkt z dobrym składem o dużej pojemności, wart każdej ceny. Wyciszył i wyleczył moja problematyczną skórę. Najlepsze serum jakie dotąd miałam.

Jest to serum do twarzy z bardzo dobrym składem, główne składniki to: ▫️88% Bifida Ferment Lysate - jest to silnie regenerujący priobiotyk, który zmniejsza rozprzestrzenianie się szkodliwych mikroorganizmów na powierzchni skóry. ▫️Niacynamid - Stymuluje syntezę kolagenu, rozjaśnia przebarwienia, działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie. ▫️Mnóstwo fermentów- które wygładzają skórę, nawilżają, działają antyoksydacyjnie, odmładzająco, odżywczo. ▫️Peptydy - ważne w pielęgnacji skóry dojrzałej. Serum dostarcza skórze wielu odżywczych składników niezbędnych w codziennej pielęgnacji skóry. Świetnie nadaje się do cer dojrzałych. Twarz po użyciu jest gładka, nawilżona, ukojona i wygląda zdrowo. Opakowanie to szklana matowa 50ml. buteleczka z wygodną pipetą. Konsystencja serum jest bardzo lekka, wodnista. Wchłania się momentalnie. Choć nie używam na codzień makijażu jestem pewna, że serum świetnie współgra z podkładami. Dawno nie miałam w swojej porannej pielęgnacji tak dobrego kosmetyku i juz teraz wiem, że choć bardzo lubię zmieniać je i szukać takich właśnie perełek to napewno jeszcze wrócę do niego w przyszłości.

Mam cerę dojrzałą, normalną w kierunku suchej i stosuję retinoidy , moje oczekiwania w stosunku do serum do twarzy są całkiem duże. Za dobre serum jestem w stanie zapłacić zdecyowanie więcej niż za krem nawilżający :) Moja skóra potrzebuje zdecydowanie więcej niż jedynie nawilżenia. Ten kosmetyk ma genialny skład, zawiera Bifida Ferment Lysate - probiotyk, silny antyoksydant oraz peptydy tak ważne w pielęgnacji skóry dojrzałej ponieważ mają właściwości regenujące, antyoksydacyjne i przeciwzapalne, stymulują syntezę kolagenu. Poza tym zawiera niacynamid , wiele fermentów, które wygładzają i tworzą barierę ochronną na skórze, a oprócz tego jest bez alkoholu, sztucznych aromatów i parabenów. Jestem oczarowana tym kosmetykiem. Wygładza, regeneruje, nawilża, twarz po użyciu jest ukojona i napięta. Przy dłuższym stosowaniu wyrównuje koloryt. Ma postać bardzo lekką , prawie jak woda , wchłania się prawie momentalnie, nie roluje się pod kremami z filtrami, współgra z kosmetykami mineralnymi i tradycyjnymi podkładami. Wskazywane jako zamiennik zdecydowanie droższego serum do twarzy Estee Lauder Advanced Night Repair....hmmm no nie wiem , stosowałam parę lat temu to serum EL i nie pamiętam, żebym była tak zachwycona jak Instree. Z pewnością nie kupiłam trzeciego opakowania EL ;) Pojemność 50 ml też robi wrażenie , patrząc na to jaka ilość wystarczy na pokrycie całej twarzy. Rewelacyjny produkt regeneracyjny/przeciwzmarszkowy dla cery dojrzałej do stosowania w pielęgancji warstowej. Zużyłam 2 buteleczki, zaczęłam stosować inny produkt z peptydami i potulnie wracam do tej ampułki.