Helene D'Arcy Basalt EDT 

Jak w podsumowaniu, lubiłam ten zapaszek mając 18-19 lat czyli ładnych kilka lat temu ;) Nie byłam jeszcze zbyt wymagającą klientką, chciałam po prostu ładnie pachnieć :) Zapach jest niewątpliwie bardzo słodki i jeśli ktoś w takich gustuje bardzo ładny no i zdecydowanie wtedy pasował do mojego wieku. Ponad to był tani a w dodatku utrzymywał się na mojej skórze cały dzień za co duży plus. Niestety mimo dość wg producenta bogatych nut zapachowych, nie wyłaniały się one a pierwsza woń przechodziła jedynie w słodką wnilię. Wtedy mimo to dałabym tej wodzie pewnie 5 gwiazdek, ale dziś choć nadal gustuję w słodkich zapachach oczekuję od nich czegoś więcej. Szukam zapachów które z czasem wyłaniają kolejną nutę, są tajemnicze i uwodzicielskie, są bardziej kobiece ale nie tracą tak do końca na dziewczęcości. W dodatku spełnić moje oczekiwania wcale nie jest tak trudno bo dziś na rynku mamy całe mnóstwo tanich wód, które wszystko to robią, mało tego są odpowiednikami drogich perfum a kosztują kilkanaście, dwadzieścia parę zł. La Rive ma bardzo bogatą ofertę zapachową. Warto poszperać w tej marce bo śmieszna cena, dobra jakość, ogólnodostępne a każdy znajdzie coś dla siebie. Omawiany zapaszek mogę polecić nastolatkom lubiącym takie słodkie zapachy i nie dysponującym dużymi funduszami. Z resztą moje oczekiwania to moje oczekiwania a przecież w końcu komuś może zależeć głównie na tej wanilii i będzie wniebowzięty, że to ona cały czas jest wyraźnie wyczuwalna :) Trwałościowo bez zarzutu, cena śmieszna. Używam tego produktu od: uff lata temu Ilość zużytych opakowań: może ze 2

Czyli gdy pierwszy raz go powąchałam -Czegoś tak cudownego jeszcze nie miałam. Tak samo cioci się spodobał. Także ją urzekł. W sumie wszyscy(i ja) go chwalą. Jest lepszy, niż magik.! Używam tego produktu od:5 mcy Ilość zużytych opakowań:1 50 ml

Tak idealnie oddanej waniliny to ja w perfumach dotąd nigdzie nie wyczułam. Psiknęłam się tą wodą z ciekawości idącej za skojarzoną z nazwą Basalą i Samsarą. Efekt sztucznej wanilii wymieszany z inną równie sztuczną przyprawą mnie przyprawił o najprawdziwsze mdłości, wręcz obrzydzenie i męczył ten smrodek moje zmysły powonienia około 2 godzin. Na pewno wyróżni nosicielkę z tłumu... ale ja dziękuję za taki "splendodor", nawet za te pieniążki i naprawdę musiałabym jakiejś cioci-pańci szczerzy nie lubić żeby chcieć ją czymś takim obdarować. Używam tego produktu od: zdarzyło sie raz i więcej nie powtórzę... Ilość zużytych opakowań:

ogólnie dośc ciekawy,jak dla mnie to był zapach jakby miętowo-piżmowo-waniliowy ;-) ogólnie dośc lekki i na dzień i na wieczór,nie duszący,używałam go w sezonie letnim i sprawdził się nawet :-) niestety nie rozwijał się jakoś szczególnie,po 3-ech godz czułam już tylko tą nieszczęsną wanilię ;-) taniutki zapaszek więc można zainwestowac :-) Używam tego produktu od: używałam 4-5miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1