Sattva Ayurveda Mango Moisturising Lotion Balsam do ciała ziołowy nawilżający `Mango`

To cudownie kojący balsam do ciała o boskim zapachu mango. Muszę przyznać, że to pierwszy kosmetyk tej marki. Myślę, że ten ziołowy z przebijająca nutą mango balsam będzie właściwy dla posiadaczek suchej skóry, ponieważ zapewnia maksymalne nawilżenie ciała. Odpowiednio dobrane składniki takie jak masło shea, które natłuszcza skórę,masło mango - uelastycznia, masło kakaowe -natłuszcza, redukuje rozstępy czy też olej ze słodkich migdałów również nawilża, natomiast Wit E wygładza i nadaje promiennego blasku, zaś sok z liści aloesu ma działanie antybakteryjne, łagodzące podrażnienia cóż więcej chcieć w takim balsamie. Skóra po użyciu balsamu jest miękka, jedwabiście gładka i cudownie pachnie. Balsam dobrze się rozprowadza i szybko wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Ten zapach jest tak przyjemny, że mam ochotę na ciągłą aplikację.

Seria o zapachu mango od marki Sattva to jedna z moich ulubionych w ostatnich miesiącach. Miałam szampon, odżywkę i balsam i wszystkie produkty świetnie się u mnie sprawdziły. Balsam ma przede wszystkim wspaniały zapach, nawilża, zapewnia uczucie gładkiej i miękkiej skóry, czyli zapewnia mi wszystko, czego oczekuję od dobrego balsamu. OPAKOWANIE Opakowanie to smukła i wysoka butelka wykonana z przezroczystego plastiku, dzięki czemu można na bieżąco śledzić zużycie kosmetyku. Została wyposażona w korek z zamknięciem na klik w kolorze złotym. Grafika przedstawia owoce mango na brązowo-pomarańczowym tle z napisami. Z tyłu znajduje się dokładny opis produktu wraz z listą składników. Niestety opakowanie mimo, że piękne to nie jest do końca praktyczne. Trudno z niego wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku, naciskanie twardej butelki również nie jest komfortowe i przysparza trudności. Zdecydowanie lepszym aplikatorem byłaby pompka. Warto wspomnieć, że produkt w drogerii jest zafoliowany, dodatkowo w środku znajduje się plastikowa plomba. BALSAM Balsam jest jednym z moich ulubionych, jego stosowanie to czysta przyjemność. Najbardziej lubię w nim intensywny i wyrazisty zapch dojrzałego, słodkiego mango, który każdorazowo umila mi jego stosowanie. Balsam należy do kategorii tych lżejszych, jednak bardzo dobrze nawilżających i odżwyczych. Takie konsystencje uwielbiam, nie lubię tłustych czy lepkich balsamów. Konsystencja jest lekka, aksamitna, jednak jest to treściwy, mocno odżywczy produkt. Posiada białą barwę. Balsam po nałożeniu nie bieli, łatwo go wsmarować. Po nałożeniu kosmetyk dość szybko się wchłania. Uczucie nawilżenia utrzymuje się przez długie godziny, skóra staje się miękka, gładka i wyraźnie odżywiona. Skład jest bardzo dobry, formuła zawiera mieszankę składników aktywnych o działaniu nawilżającym, odżywczym oraz aromaterapeutycznym. Jedynym minusem jest mała wydajność i dość wysoka cena regularna, więc warto polować na promocje. PLUSY Miły zapach przyjemna, lekka konsystencja szybko się wchłania świetnie nawilża, odżywia, wygładza dobry skład Minusy wysoka cena regularna mała wydajność nie do końca przemyślane opakowanie

Lubię markę Sattva, ale ten balsam to według mnie porażka. Nie należy do wydajnych. Ma rzadką, lekką konsystencję. Czuć tu sporą ilość wody. W ekspresowym tempie się wchłania. Nawilżenie znikome. Praktycznie go nie czuć. Skóra jak była sucha, tak dalej taka pozostaje. Taki balsam widmo. W opakowaniu pachnie ładnie, takim soczystym naturalnym mango. Jednak w zetknięciu z moją skórą, wydobywa się taka nieprzyjemna woń. Takiego jakby mango z dodatkiem benzyny czy coś w tym stylu. W każdym razie jest to śmierdzące. Wykończyłam produkt do końca, ale przyjemności z jego użytkowania miałam zero. Nie wart swojej ceny.

Pojemność balsamu to 210 ml. Konsystencja rzadka, ale dobrze się rozprowadza i wchłania. Zapach bardzo ciekawy, nietypowy. Czuć mango choć na pierwszym planie są zioła. Początkowo dosyć intensywny. Czuć go przez kilka godzin na ciele, zwłaszcza jak poruszamy się wyczuwamy ten zapach. Nie każdemu może się spodobać, ja jednak jestem na tak. Moja skóra po nim jest nawilżona, ale nie tłusta. Jest zmiękczona, odżywiona i zregenerowana. Jeśli macie bardzo suchą skórę to ten kosmetyk może Wam się nie sprawdzić.

Jestem bardzo zadowolona z jego działania po zużyciu 1 opakowania, świetnie nawilża, fajnie się wchłania, nie pozostawia smug białych. Gdy skóra było mocno przesuszona, np po tym jak złapały mnie promienie słoneczne po spacerze, jego działanie było dobre, ale czegoś odrobinę brakowało. Przyjemny, mocny intensywny zapach, ale bardzo naturalny, niesztuczny. Jego konsystencja jest dość rzadka, przez co bardzo szybko i miło się rozprowadza.

Balsam to takie lekkie mleczko, fajnie nawilżające, ale dla osób z suchą skórą, może być za mało odżywczy. Szybko się wchłania, szybko rozprowadza, na lato dla mnie jak znalazł. Dobrze nawilża pomimo lekkiej konsystencji! Nawilżenia nie ma się co czepiać. Zmiękczani wygładza. Ponadto ma piękny zapach mango, nie sztuczny i nie przesłodzony. Na plus skład. Podaumowując TAK na letnie miesiące, TAK dla wygody stosowania, ALE przy przesuszonej skórze będzie zbyt lekki.

Produkt zamknięty jest w plastikowej buteleczce mieszczącej 210ml produktu. Szata graficzna daje nam do zrozumienia, że jest to kosmetyk naturalny - takie jest moje pierwsze skojarzenie patrząc na opakowanie. Balsam ma średnio rzadką, lekką konsystencję. Po nałożeniu na skórę wchłania się w błyskawicznym tempie i nie zostawia tłustego czy lepkiego filmu, dlatego też latem sprawdza się po prostu perfekcyjnie. Znam też osoby, które i zimą nie lubią ciężkich wykończeń na skórze. Jeśli jesteś taką osobą-uwierz, ten balsam na pewno przypadłby Ci do gustu. A zapach...tu się można rozpłynąć. Wiecie jak pachnie mango, ale takie świeże, będące już prawie dojrzałe? Tak właśnie pachnie ten balsam. Naturalnie, bardzo soczyście, "bez cukru". Co ciekawe, pod koniec jego aplikacji uwalnia się też delikatnie ziołowy aromat, który w moim odczuciu podkręca zapach mango i sprawia, że jest on nietuzinkowy. Bardzo mi się to podoba! Działanie balsamu jest równie świetne co jego konsystencja i zapach. Mimo tego, że jest dość lekki to naprawdę dobrze nawilża i mocno wygładza skórę. Zawarte w składzie: masło mango, masło shea, olej ze słodkich migdałów oraz sok z liści aloesu zapobiegają utracie wody z naskórka, zmiękczają skórę oraz dogłębnie ją odżywiają. Dodatkowo balsam ma również właściwości regenerujące i ujędrniające. Podsumowując - świetny produkt. Podoba mi się pod każdym względem.