Kolejny raz marka Eveline udowadnia, że robi świetną kolorówkę. Puder ryżowy z serii Wonder Match zapewnia mat i gładkość każdego podkładu.
Pudry matujące to obowiązkowy element w mojej kosmetyczce. Bardzo nie lubię, kiedy moja cera nieelegancko wyświeca się w strefie T, czyli na brodzie, nosie oraz na czole. Dodatkowo bardzo podoba mi się, że taka zmatowiona skóra wygląda bardziej gładko, nieco przypominając efekt, który na zdjęciach możemy uzyskać jedynie za pomocą obróbki. Ostatnimi czasy bardziej stawiam na wersję prasowane bądź wypiekane, jednak podczas rutynowych zakupów w drogerii internetowej, w której często wykonuję większe zamówienia aby uzupełnić wszelkie braki w kosmetyczce, zdecydowałam się na wersję z serii Wonder Match od znanej i bardzo lubianej przeze mnie marki Eveline, która często gości w moich zbiorach produktów zarówno do pielęgnacji, jak i do makijażu. Już jakiś czas temu miałam przyjemność testować wersję bambusową tego pudru, więc wiadome dla mnie było, że prędzej czy później przyjdzie czas i na tę ryżową.
Kosmetyk zamknięty został w wykonanym z plastiku opakowaniu. Ma ono formę spłaszczonego słoiczka, w którym zamknięto sześć gram pudru. Wieczko ma mleczno - beżową barwę z grafiką złotawych, mieniących się listków. Oprócz tego, za pomocą czarnej, klasycznej czcionki, umieszczono tutaj takie informacje jak logo producenta, nazwa kosmetyku i jego najważniejsze właściwości. Denko produktu jest przeźroczyste, dzięki czemu doskonale widzimy, ile pudru nam jeszcze pozostało. Dodatkowo po otwarciu kosmetyku naszym oczom ukazuje się dołączony aplikator w formie białego puszka, który jest bardzo wygodną formą, zdecydowanie pomocną przy aplikacji pudrów sypkich. Ja korzystałam z niego za każdym razem, gdy aplikowałam kosmetyk od Eveline i mnie sprawdził się nienagannie.
Produkt jest dosyć grubo zmielony. Nie posiada żadnego zapachu i ma biały odcień, który na buzi oczywiście jest całkowicie transparentny. Nie bieli cery, nie daje efektu ducha i nie jest widoczny na zdjęciach z flashem. Dobrze utrwala podkład i inne, znajdujące się pod nim kosmetyki. Wygładza optycznie płytkie zmarszczki i linie na skórze. Dodatkowo intensywnie matuje skórę na naprawdę długie godziny, pochłania wydzielane sebum i pięknie prezentuje się na twarzy. Miałam okazję przetestować ten kosmetyk na różnych podkładach o różnym wykończeniu, jednak najczęściej na nawilżającym i zawsze całość prezentowała się przez długi czas nienagannie, gładko i satynowo.
Puder był ze mną przez około miesiąc regularnego, praktycznie codziennego stosowania i przez ten czas pracowało mi się z nim wyjątkowo dobrze. Nie będzie to mój ulubiony kosmetyk z tej kategorii, ale i tak jestem z niego bardzo zadowolona. Mimo to chyba moja aktualna miłość do pudrów prasowanych przewyższa te sypkie wersję. Nie zmienia to faktu, że bardzo polecam tę propozycję każdemu, kto szuka zmatowienia cery i utrwalenia makijażu.
Zalety:
- Opakowanie
- Wydajność
- Transparentna formuła
- Cena
- Dołączony aplikator
- Matuje
- Utrwala
- Nie powoduje uczucia ściągnięcia
- Wygładza
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie