AXE Gold, Vitalising Aftershave Woda po goleniu

Zestaw prezentowy Axe Gold zakupiłam dla brata. Postawiłam na żel pod prysznic, dezodorant i wodę po goleniu, które idealnie się uzupełniają jako produkty z tej samej linii. Woda po goleniu to obowiązkowy kosmetyk w szafce mojego brata, często je zmienia, ale głównie gustuje w świeżych orzeźwiających zapachach. Na prezent postanowiłam zakupić mu coś innego, czego jeszcze nie próbował. Zapach Axe Gold był z pewnością zaskoczeniem, ale bardzo pozytywnym i spodobał się obdarowanemu. OPAKOWANIE Kosmetyk znajduje się w zafoliowanym kartoniku o barach charakterystycznych dla całej serii – czerni i złota. Charakterystyczny kształt butelek nie pozwala pomylić tej marki z żadną inną. Nieco pękata butelka o spłaszczonym kształcie i fantazyjnej górze z geometrycznymi wstawkami jest niezapominana i kto raz zakupił Axe wiem o czym piszę. Butelka wykonana jest z przezroczystego szkła dzięki czemu widać zużycie, a całości dopełniają złote i czarne napisy kontrastujące z tłem. Korek łatwo odkręcić nawet mokrymi dłońmi a otwór dozujący powala na kontrolowane wydobycie kosmetyku z butelki. WODA Zapach to połączenie słodkiej wanilii z typowo męskimi nutami drzewnymi, dodaje energii i zarazem orzeźwia. Jest intrygujący, nieoczywisty, z charakterem, zdecydowanie ma w sobie coś, co przyciąga. Plusem jest jego świetna trwałość – wyczuwalny po kilku godzinach od aplikacji. Kolor tego kosmetyku nawiązuje do nazwy głównej serii – jest wyrazisty, ale bliżej mu jednak do bursztynu niż złota, podobnie jak w przypadku żelu. Woda koi i łagodzi podrażnienia po goleniu, nie powoduje szczypania czy pieczenia nałożona bezpośrednio po tym zabiegu. Jest produktem, którego obecność w łazience doceni każdy mężczyzna. Produkt wydajny, w korzystnej cenie i dobrze dostępny. PLUSY ładny długotrwały zapach dobra wydajność korzystna cena funkcjonalne opakowanie