Bell HYPOAllergenic, Great Cover Make-Up SPF 20 Kryjący podkład do twarzy

Podkład jest zamknięty w przezroczystej plastikowej buteleczce zawierającej pompkę. Niestety ma mniejszą gramaturę niż większość podkładów dostępnych na rynku (20 g zamiast 30 g), aczkolwiek jest dość wydajny. Borykam się z przebarwieniami potrądzikowymi. Łatwo o zaczerwienienie mojej cery pod wpływem słońca/wysokich lub zimnych temperatur/hormonów-dlatego szukałam jakiegoś podkładu dobrze kryjącego. Recenzowany podkład spełnia swoje zadanie. Zapewnia dobre krycie. Zakrywa moje przebarwienia i wszelkie zaczerwienienia. Należy do tych z grupy mocno kryjących, więc nie wygląda, jak druga cera, w sensie tak jakby go nie było, mega naturalnie, ale też nie tworzy jakieś maski. Nie oksyduje, moja twarz po jego aplikacji nie jest pomarańczowa czy różowa. Dodam też, że zawiera on SPF 20, co jest dodatkowym plusem. Dość długo się utrzymuje, po kilku godzinach cera może zacząć się wyświecać. Nie jest leczniczy, cery może jakoś nie pogarsza, ale też nie stosuję go codziennie, bez przerwy. Niestety może podkreślać suche skórki, a nawet sprawiać wrażenie cery niewystarczająco nawilżonej, pomimo dość dobrego, zdawałoby się przed jego użyciem stopnia nawilżenia cery.

Kupiłam go pod wpływem usłyszanych zachwytów na YT. Wybrałam odcień 02 - podczas nałożenia wydawał mi się zbyt żółty, ale po chwili ładnie stapia się z kolorem skóry. Krycie ma mocno-średnie, a jego konsystencja sprawia, że niewielka ilość wystarcza na pokrycie całej twarzy. Po nałożeniu wygląda przyzwoicie, jednak po kilku godzinach na mojej mieszanej skórze zaczęło się dziać coś niedobrego... Najpierw zauważyłam, że podkreśla wszystkie nierówności i niedoskonałości. Bez jakiegokolwiek makijażu są one mniej widoczne, niż po kilku godzinach noszenia Great cover. Dodatkowo okrutnie się ciast kuje - w moim przypadku na brodzie i dookoła ust. Próbowałam nakładać go na różną pielęgnację i zawsze efekt wygląda tak samo. Wyświecanie także nastąpiło stosunkowo szybko, mimo całkiem dobrze matującej mieszanki pudrów. Nie zużyje go do końca, bo nie nadaje się, żeby wyjść w nim na cały dzień z domu.

Podkład zamknięty w plastikowym opakowaniu typu Airless. Ma konsystencję kremu, nie zastyga. Skóra jest dzięki niemu nawilżona, zdrowo wyglądająca. Krycie bardzo dobre, naturalny efekt (na problematyczne miejsce typu melazma i tak używam korektora). Kolor mam 03 cold beige. Jestem jasną blondynką i kolor ten idealnie się wtapia w moją skórę, nie odcina się od szyi. Mam skórę mieszaną, 35 +, jak każdy podkład po paru godzinach się wyświeca ale jest to taki zdrowy głów. Podkład jest bezzapachowy, nie podrażnia skóry. Komfortowo się nosi. Wydajny - jedna pompka wystarczy na całą twarz. Plus za mineralny filtr SPF 20 :) Na pewno zakupie kolejne opakowanie.

Trudno znaleźć mi naprawdę dobry podkład. Jednak ten okazał się idealny, używam już drugą tubkę. Długotrwały, ładnie kryje, nie jest ciężki (chociaż na upalne lato się nie sprawdza), daje efekt promiennej cery, nie postarza. Mam ciemną karnację i fajnie wpasowuje się w mój kolor. Opakowanie też jest ok, na pewno kupie kolejny raz.

Kupiłam zachęcona rekomendacją z Youtube z kanału House of Makeup i może nie zachwyciłam się aż tak bardzo jak jego prowadząca, ale uważam, że to naprawdę bardzo dobry podkład. Jest zamknięty w małej zgrabnej butelce z pompką airless, którą bardzo lubię. Ma dość gęstą, pudrową konsystencję. Jest wydajny, bo jedno naciśnięcie pompki daje ilość wystarczającą na pokrycie całej twarzy. Krycie jest naprawdę co najmniej zadowalające. Jeśli mogę go porównać do Vichy Dermablend to daje dużo bardziej naturalny efekt. Bardziej przypomina mi Unifiance z La Roche-Posay. Cena natomiast dużo bardziej przystępna. Podobnie jak Unifiance nie daje efektu przesuszenia. Przy tak silnym kryciu wygląda świeżo i naturalnie, a także długo utrzymuje się na skórze.

jak dla mnie jest to jedna z lepszych propozycji podkładów kryjących w drogerii. już jedną pompką można bardzo dobrze wyrównać koloryt skóry, przykryć drobne niedoskonałości. natomiast druga pompka dokłada krycia i jestem w stanie powiedzieć, że krycie można zbudować naprawdę mocne. kolejna sprawa to efekt jaki otrzymujemy po nałożeniu — nie jest to tępy mat, raczej z tych satynowych, zdrowo wyglądających na buzi. świetnie nakłada się gąbką. po przypudrowaniu efekt jest naprawdę satysfakcjonujący — nie uważam, aby na twarzy powstawała maska. owszem, widać, że na buzi jest makijaż, ale ładnie to wszystko się scala z cerą, wygląda dość naturalnie. noszenie tego podkładu jest przyjemne — nie czuć do na twarzy, z czasem również nie jest uciążliwy. wchodzi nieco w załamania, bruzdy, ale jest to akceptowalne. pięknie łączy się z innymi produktami makijażowymi. na mojej tłustej cerze nieco się wyświeca pod koniec dnia, a właściwie nawet dość znacząco, ale wystarczy zrobić poprawkę bibułką matującą, aby wszystko grało. ogółem jestem bardzo na tak. jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to kolorystyka — nie ma zbyt wielu odcieni do wyboru (posiadam odcień „cold beige”), dlatego mieszam go sobie z podkładem Revolution Conceal&Define w kolorze F1 i powiem szczerze, że mieszanka ta jest bombowa — krycie w kierunku mocnego, ale nadal nie ma maski na twarzy, coś pięknego.

Zakupiłam ten podkład w hebe na promocji za 24 zł zachęcona dobrymi opiniamii na yt. Mam problem ze ścieraniem podkładów i rolowaniem w zmarszczkach,z tym jest podobnie.Krycie jest średnie ale można je budować. Podkład bardzo przyjemnie się nakłada, zaraz po aplikacji efekt jest niesamowity jednak na chwilę.

Trafiłam na niego zupełnie przypadkiem na YouTubie. Zobaczyłam efekty po nałożeniu i zamówiłam go od razu, gdyż długo szukałam fajnego podkładu w dobrej cenie, którego nie będzie mi szkoda używać ???? Efekty są poprostu zachwycające!!! Super krycie, które da się budować, podklad utrzymuje się ładnie przez cały dzień - nie świeci się strefa T, nie trzeba go tez za bardzo poprawiać. Zapewnia lekko satynowe wykończenie. Mam odcien 03 i jest dość jasny. Jednak mam wrażenie, że przypudrowany stapia się z kolorem mojej skóry.