Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Montale Paris Aoud Damascus EDP 

5 na 53 opinie
67% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
5 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 67% osób
  • 5 kwietnia 2020 o 11:07
    Przyjemna, kwiatowa, wiosna - to jej pora.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Wodę testowałam w formie próbki, którą otrzymałam od zaprzyjaźnionej blogerki perfumeryjnej. Woda pachnie bardzo przyjemnie, jest typowo "dzienna", nie narzucająca się swoją obecnością, idealna do biura lub po prostu codzienności dnia. Zapach jest przyjemny, subtelny, delikatnie kwiatowy, nie przesłodzony. W tle czuję dodatkowy niezwykle przyjemny zapach, który kojarzy mi się z moimi ukochanymi Molecule 0. Ten zapach w tle trudno mi opisać. Najbardziej chyba kojarzy mi się z zapachem ..... taśmy klejącej. W połączeniu z kwiatowym bukietem tworzy interesującą całość. Nie wiem czy kupię bo cena wysoka, jednak zapach jest przyjemny i polecam. Moim zdaniem jest na tyle uniwersalny, że będzie się podobał, jak i pasował do każdej grupy wiekowej. Pora kwiatowa i świeża - czyli wiosna! Oui!
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • newelka
    newelka
    5 / 5
    26 lipca 2013 o 20:39
    Sterylna wręcz czystość
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    To moje pierwsze spotkanie z oudem i definitywnie to kierunek w którym dalej chcę iść. Pierwsze słowa jakie mi przychodzą do głowy gdy wącham te perfumy to przede wszystkim sterylna, aż skrzypiąca wręcz czystość. Asceza. Surowość. Na mojej skórze na początku czuję oud, w jakimś sensie jednak syntetyczny (bo faktycznie wybijający lekkimi nutami skórzanymi), kadzidło i różę. Całość w moim odczuciu jest chłodna i wyważona, stateczna. Ascetyczna. Mi, jako rodowitej Polce, zapach ten nie kojarzy się specjalnie orientalnie. Wspomnienia jakie mogę natomiast znaleźć w swojej głowie to zimny, czysty marmur - a dokładniej wnętrze starego, wiekowego już, zadbanego przez konserwatora kościoła. Ściany i dotknięte zębem czasu drewniane ławki przesiąknięte zapachem kadzidła. Chłód od zimnej marmurowej posadzki. Nostalgia. Zatrzymanie się/wycofanie. Chwila zadumy. Klimaty klasztorne. Róża jaką czuć w tych perfumach w moich myślach nie jest wcale czerwona. Moja jest różowa i rośnie koniecznie w rejonach nieprzychylnych, wśród skał, tam gdzie jej obecność dziwi i dowodzi siły w niej drzemiącej. Siły jaka pozwala przeżyć w tych warunkach, tak przecież delikatnemu kwiatowi. Dla mnie te perfumy to właśnie takie zderzenie zimnego, "sterylnego", ostrego oudu z delikatnością róży. Takie zderzenie które dowodzi mocy róży - po której przecież wizualnie takiej mocy trudno się spodziewać. Gdybym chciała określić te perfumy jako kolor - powiedziałabym że są szare, jak skała, z pobłyskującym gdzieniegdzie zimnym różem. Jeśli ktoś pytałby o dźwięk - powiedziałabym że któryś z chorałów gregoriańskich (https://www.youtube.com/watch?v=IomxvOTf-So). Na mnie zapach ewoluuje. Początkowo mam tą silną, sterylną, orzeźwiającą nutę, do której po niedługim czasie dołącza róża i kadzidło. Potem kadzidło wycisza się i to, co gra na mojej skórze to balsamiczna, aksamitna, lekko pudrowa (?) już, bogata róża. Na koniec zostaje samo wspomnienie oudu. Nie znam się na perfumach niszowych, to nie jest nic co wąchałam wcześniej. Ale ten zapach jakoś mnie "obudził", sprowokował, orzeźwił myślenie i odbiór. A to chyba to o co w tym wszystkim chodzi. Dla mnie osobiście - to zapach na wyjątkowe, formalne okazje. Do białej, odprasowanej koszuli. Używam tego produktu od: testy z odlewki 5ml Ilość zużytych opakowań: jw
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 lipca 2011 o 21:00
    Mały arabski Książe i Róża
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Połączenie róży i aoudu może być słodkie i niemal delikatne (jak u Micallefa w Rose Aoud), albo wyzywające (jak w Regal Boadicea), albo... jak u Montale. To duże zaskoczenie, ponieważ spodziewałam się aoudowego killera, a dostałam coś pośredniego pomiędzy dwoma wspomnianymi kompozycjami- dobrze wyważony zapach, bardzo ładny, bezpieczny i noszalny na co dzień, choć jego moc i trwałość są znakomite. Otwarcie jest szpitalno- dentystyczne, to oud, spod którego już za moment wygląda róża, może i damasceńska, tego niuansu mój nos mało różowo doświadczony nie uchwyci. Róża jest niezmiernie gęsta, ciężka, aż czuje się ciężar jej aksamitnych płatków, i widzi osiadłe na nich dopiero co krople deszczu. Nie była to jednak letnia mżaweczka, raczej potężna ulewa, podobnie jak róża nie jest różyczką tylko różą. Bo zdrobnień i subtelności w tym zapachu nie ma wcale. Róża pozostaje na pierwszym planie prawie do końca,choć nie jest tak dominująca i słodka jak w Black Aoud, kadziło i nuty drzewne to zaledwie akcenty i wyłącznie w tle. Całość jest mało dynamiczna, praktycznie nie ewoluuje, a w tym przypadku róża i oud dają wrażenie specyficznej, metalicznej świeżości. To taka niszowa świeżość:) Tak jest aż do nuty bazy, w której, choć producent mówi, że ich nie ma, czuję wyraźnie łagodne, lekko słone nuty skórzane. Na listę życzeń. Panie Stettke, jak Pan zniesie tyle oudu? Szaleńcza trwałość- 1 mała mililitrowa próbeńka wystarczyła mi na dwa dni obcowania z metaliczną, krwistą różą. Czy ja już pisałam, że, tak w ogóle, to ja nie znoszę róży w perfumach? To najbardziej lubię w perfumach, że zawsze można dać się zaskoczyć. I zmienić zdanie.
    Produkt kupił/a w
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.