Manufaktura Piękna Serum do włosów niskoporowatych `Włosowy wygładzacz` 

Produkt mnie zaciekawił gdy zobaczyłam go podczas zakupów w Rossmannie. Cena jak dla mnie była całkiem spora, ale akurat trafiłam na promocję. Na wizażu nie miał jeszcze niestety żadnych opinii ale jako że i tak chciałam kupić coś tego typu to zaryzykowałam. I szczerze mówiąc nie jestem przekonana co do jego działania... Sama nie zauważyłam by robił z włosami coś wyjątkowego ale może to kwestia sposobu użycia. Na czyste i suche włosy nie do końca mi odpowiada, bo mimo że faktycznie można uznać że wygładza to jednocześnie jak na mieszankę olei jest też dosyć ciężki - czyli to co zauważyłam u siebie (a mam włosy niskoporowate) to po prostu efekt "włosów na 2-3 dzień od umycia", czyli nie tego typu wygładzenie którego bym oczekiwała. Gdy nakładam go na czyste ale jeszcze mokre włosy to też za dużej różnicy nie widzę. A do olejowania nie jest lepszy od o wiele tańszego oleju z pestek śliwki (i w ogóle do olejowania przy mojej długości to by jednak za drogo wychodziło). Może jako dodatek do innego oleju do olejowania włosów by zadziałało jako booster. W składzie widzę właściwie same oleje i to takie dobrze dobrane do porowatości więc myślę że mogę stwierdzić że na włosy to musi faktycznie pozytywnie działać, ale... Patrząc na to jak bardzo nie odczuwam różnicy z tym olejem czy jakimś o wiele tańszym osobiście już go nie kupię. Po prostu nie czuję potrzeby. Ale może włosy kogoś innego bardziej go pokochają więc nie skreślam go tak zupełnie :) Gdyby był standardowo o połowę tańszy to może bym po niego jeszcze sięgała. Może... A jako "włosowego wygladzacza" muszę przeprosić jedwab do włosów bo jednak nie ma sobie równych :D