Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy i mleczka do włosów

Cantu Grapeseed Curl Activator Aktywator skrętu z olejem z pestek winogron, masłem mango i shea

4,2 na 55 opinii
flame1 hit!
80% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,2 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 80% osób
  • 7 lutego 2025 o 8:38
    Aktywator Cantu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Ma piękny zapach. Jest wydajny ( na włosy o długości do ramion starczy dwie miarki o wielkości orzecha laskowego). Taka butelka na pewno starczy na długo dla osób z krótkimi włosami. Jesli nałożyłam zbyt dużo produktu włosy były oklapnięte. Użyłam już 3 opakowań , lubię tą firmę. Super stylizuje włosy. Podkreśla skręt.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 15 października 2024 o 23:23
    Bardzo dobry produkt do włosów w typie wurly - definiuje skręt bez obciążenia włosów
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Jestem posiadaczką włosów w typie wurly- są to więc włosy, które przy braku jakiejkolwiek, bądź odpowiedniej stylizacji będą w większości falami, a w przypadku użycia odpowiednich produktów- są w stanie zamienić się w piękne loki o typie skrętu 3a. Takie włosy są stosunkowo ciężkie w stylizacji, gdyż z jednej strony wymagają dosyć mocnego "tuningu", który wydobędzie z nich skręt, a z drugiej strony- jako włosy z reguły cienkie i dosyć rzadkie- mają tendencję do przyklapu i przeciążenia. Trudno więc jest znaleźć odpowiedni kosmetyk, który wydobędzie z nich to, co najlepsze, jednocześnie nie powodując ich przeciążenia. Ale taki właśnie jest ten aktywator :)
    Zalety:
    • Zacznę może od tego, że od wersji podstawowej odróżnia go tylko zapach- działanie pozostaje to samo.
    • jest łatwo dostępny- można go dostać "od ręki" w większości drogerii stacjonarnych,
    • ma bardzo przyjemny zapach- pachnie takim prawdziwym, niesyntetycznym winogronkiem z ogrodu babci,
    • ma naturalny skład i jest zgodny z metodą CG,
    • jest bardzo wydajny - używany każdorazowo po myciu (co dwa dni) wystarcza na ponad rok używania; na włosy o długości do łopatek wystarczy naprawdę porcja wielkości pięciogroszówki,
    • działanie- produkt działa naprawdę fantastycznie na włosy w typie wurly- podbija skręt co najmniej o jeden poziom w górę :) ładnie go wydobywa i definiuje, co absolutnie nie odbywa się kosztem objętości- wręcz przeciwnie- włosy po jego aplikacji zyskują niezłą objętość, co dla posiadaczek cienkich i rzadkich włosów jest zaletą na wagę złota!
    • produkt nie obciąża i nie skleja włosów, jak również nie powoduje "sucharków", które potem trzeba odgniatać,
    • naprawdę ciężko z nim przesadzić, co ułatwia pielęgnację nawet poczatkującym "włosomaniaczkom" ;)
    • świetnie współpracuje ze stylizatorami różnych marek- nie ma takiego, z którym by się "nie polubił", a testowałam ich już naprawdę mnóstwo.
    Wady:
    • wadą produktu z całą pewnością jest jego cena- spisuje się naprawdę dobrze, jednak obecnie na półkach sklepowych można spotkać naprawdę wiele odpowiedników za połowę jego ceny; z tej przyczyny odejmuję mu jedną gwiazdkę,
    • niestety ma tendencję do "zapychania" dozownika, a jego oczyszczanie z zaschniętych resztek produktu nie należy do najbardziej komfortowych.
    • Mimo tego uważam, że ten kultowy już aktywator jest naprawdę godny wypróbowania. Nie wiem jak sprawdzi się na typowych lokach od 3b wzwyż, natomiast myślę, że posiadaczki wurly hair będę z jego działania bardzo zadowolone :)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • limba21
    limba21
    2 / 5
    18 stycznia 2023 o 13:00
    Zależy jakie włosy
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    To cantu próbowałam na różne sposoby, z tym samym skutkiem-bardziej zlepia i tłuści włosy,niż kręci. A nakładałam dosłownie wielkość orzecha laskowego. Doszłam więc do wniosku,że nadaje się tylko dla posiadaczek dobrze kręconych(nie falowanych)włosów oraz tych, co mają gęstą i bujną czuprynę. Dla cienkich i rzadkich włosów z tendencją do kręcenia to niewypał. Na dodatek szybko się włosy po nim przetłuszczają, więc na zimę,pod czapkę robi katastrofę. Plus za mega wydajność i ładny zapach.
    Zalety:
    • wydajność
    • zapach
    Wady:
    • działanie
    • cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 czerwca 2021 o 0:06
    Cudo
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Żel z Cantu zrobił na mnie niemałe wrażenie. Oglądałam i czytałam recenzje różnych odżywek bez spłukiwania od Cantu i w końcu uznałam, że ta wersja sprawdzi mi się lepiej niż klasyk (bo olej kokosowy) albo awokado (bo... w sumie już nie pamiętam dlaczego. Chyba "bo tak"). I to była miłość od pierwszego użycia. Albo drugiego, bo za pierwszym razem nałożyłam za dużo. Po każdym myciu nakładam kuleczkę przypominającą wielkością wiśnię na całe włosy, czasami dzielę je na sekcje, ale zazwyczaj wygrywa lenistwo i nakładanie produktu "na czuja". Na początku trzymałam samą odżywkę bez spłukiwania na włosach do połownicznego wyschnięcia, potem nakładałam żel i odżywka coś w sobie ma, że faktycznie ten skręt jest ciut mocniej podkreślony, zdefiniowany nawet bez stylizatorów. Potem zaczęłam używać mocniejszych stylizatorów i tutaj również odżywka się świetnie sprawdza - jako, że przy włosach kręconych stosuje się różnorakie pianki, żele, woski, serum itp. ta odżywka stanowi bazę chroniącą przed wysuszeniem i innymi szkodliwymi działaniami stylizatorów, bo skład ma długi i treściwy. Z olei, substancji odżywczych i ekstraktów roślinnych są tu: olej winogronowy i masło shea (oczywiście), olej sojowy, oliwa z oliwek, aminokwasy jedwabiu, sok z liści aloesu, hydrolizowane proteiny jedwabiu, ekstrakt wiciokrzewu, ekstrakt glonów listownic, ekstrakt z liści szałwii, ekstrakt z pokrzywy, olej rzepakowy, olej kokosowy (tak daleko w składzie nawet tak anty-olejo kokosowej osobie jak ja krzywdy nie zrobi), olej z awokado, olej ze słodkich migdałów, olej jojoba, masło z pestek mango, olej arganowy, olej neem, olej marchewkowy olej macadamia i olej z mango. Długi i bogaty skład, którego nie powstydziłoby się DevaCurl, które jest 3-4 razy droższe, a wszystko to ma działanie nawilżające, a oleje (oraz polyquaty) zatrzymają wilgoć wewnątrz włosa. I nie ma silikonów! Mimo zawartości gliceryny na drugim miejscu w składzie nie odczuwam spuszenia włosów. Są odżywione, pełne objętości, wyglądają zdrowo. Przez 3 albo i 4 miesiące użytkowania zużyłam może 1/4 butelki, a używam aktywatora przy każdym myciu czyli co drugi dzień, właściwie szybko zaczęłam używać go do reanimacji skrętu na drugi dzień, więc używam go praktycznie codziennie, czasem niechcący przedobrzę z ilością. 355 ml kosztuje od 38 do 55 zł, nie jest to kilkanaście czy nawet dwadzieścia złotych, ale uważam, że cena jest stosowna do takiego bogatego składu, a i produkt jest bardzo wydajny i wolno się zużywa. Dodam, że mój typ skrętu to 2c/3a, moje włosy raczej nie przepadają za dużą ilością humektantów i łatwo się puszą (a tu mimo tego, że jest to produkt emolientowo-humektantowy tego nie odczuwam), są albo wysokoporowate albo średnioporowate w kierunku wysokoporowatych, rozjaśniane, z natury suche. Myślę, że produkt dość uniwersalny i może sprawdzić się na różnych typach skrętu i przy różnych porowatościach, chociaż może przy mocniejszym skręcie i niższej porowatości lepiej sprawdziłby się aktywator klasyczny z olejem kokosowym (choć zawsze są wyjątki od reguły!). Zapach na początku jest dość słodki, ale potem trochę się zmienia pod wpływem stylizatorów, ale zostaje we włosie, winogronowy, nienachalny i przyjemny. Uwielbiam i polecam.
    Zalety:
    • skład, działanie, wydajność, wszystko,
    • cena choć może wyższa niż przy typowych drogeryjniakach nie jest według mnie zawyżona biorąc pod uwagę bogaty skład oraz wydajność
    Wady:
    • Cantu od niedawna jest dostępne w Rossmannie, ale tylko te klasyczne wersje produktów! Mam nadzieję, że ze względu na zainteresowanie i hype może więcej kosmetyków tego producenta będzie niedługo tam dostępnych, bo obecnie wciąż jest to słabo dostępna odżywka stacjonarnie!
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 kwietnia 2021 o 20:33
    Świetny produkt.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    ja: Mam dużo cienkich, kręconych włosów w typie wurly (zmieszanie fali i loka czyli typ 2c/3a). Średniporowate w kierunku niskoporowatych, długości do ramion. W okresie zimowym lubią się plątać nad karkiem i mają tendencje do wypadania. Często bywają matowe i szorstkie. Oczekiwania: Dobre podbicie skrętu, utrwalenie go. Brak efektu puchu i rozwarstwienia włosów. Brak obciążenia. Skład: Kosmetyk zgodny z metodą CG, nie zawiera silikonów. Bardzo dużo emolientów, humektanty i proteiny. Opakowanie: Wysoka, wąska butelka z zamykaniem na zatrzask. Wykonana z mlecznego plastiku, ciężko kontrolować przez nią zużycie produktu. Dozownik w zatrzasku lubi się czasem zatykać, szczególnie przy dłuższym stosowaniu. W podróży samoistnie się nie otworzy, nie wyleje ani nie uszkodzi. Pod koniec dość ciężko wydobyć kosmetyk. Etykieta pomarańczowa, tym razem z filetowymi elementami, minimalistyczna grafika i sporo informacji. Wrażenia: Zapach jest bardzo intensywny, winogronowy. Niestety nie czuć mango ani masła shea. Zupełnie inny od pierwszej wersji aktywatora. Zapach utrzymuje się na włosach po użyciu. Nie gryzie się z innymi kosmetykami, nie wybija się też. Konsystencja jest zbita, odrobinę mniej od klasycznej wersji aktywatora, bardziej niż w wersji z awokado. Bez wielu porównań do poprzednich wersji się nie obędzie. Ten aktywator powiedziałabym, ze jest po środku między awokado a klasycznym kokosowym Cantu. Da się nim obciążyć włosy, ale trzeba dać więcej kosmetyku niż w przypadku wersji awokado. Nie skleja i nie tworzy strąków. Po poprawnym użyciu skręt jest podkreślony, włosy dobrze zdefiniowane. Dobrze współgra z żelami, kremami i innymi stylizatorami. Jest idealnym dopełnieniem pielęgnacji, chroni włosy przed stylizatorami. Bardzo dobrze się dopełnia z kosmetykami Cantu jak i innych producentów. Użyty solo nie zrobi spektakularnych efektów, a skręt nie będzie utrwalony - to odżywka bez spłukiwania, nie stylizator. Mimo gliceryny w składzie nie puszy włosów. Aktywator jest szalenie wydajny, wystarczy ziarenko wielkości groszku na jedno mycie. Ja mam swój cantu klasyczny pond dwa lata, myślę, że ten też będzie służył wiele miesięcy. Z dostępnością bywa ciężko – tylko w sklepach dedykowanych włosom kręconym. Cena moim zdaniem jest bardzo adekwatna w stosunku do jakości i przede wszystkim ilości produktu. Moim zdaniem, warto kupić Cantu przynajmniej w dwie osoby, a i w większym gronie każdy skorzysta. Data zużycia od otwarcia to 12 miesięcy, w moim przypadku bardzo ciężko zużyć w takim czasie ten kosmetyk. Myślę, że na pewno wrócę po kolejne opakowania Cantu, bo to hit dla kręconowłosych.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    11 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.