Pharmaceris A Puri-Sensilique, Nawilżająco-łagodząca mgiełka tonizująca 

Mam skórę, wrażliwą. I ten tonik dla tego typu skóry to istne cudo. Rano rewalacyjnie odświeża, pobudza, a wieczorem koi i przynosi natychmiastowy komfort. Delikatnie nawilża. Po dłuższym stosowaniu widać różnicę, skóra jest w lepszej kondycji. Uwielbiam ten dozownik, ponieważ w większości przypadków jak producent podaje "mgiełka" to w praktyce okazuje się, że jest to bardziej spray, a tutaj faktycznie jest to bardzo delikatna, przyjemna mgiełka. Zapachu w zasadzie ona nie ma, albo powiedziałabym, że jest on taki "jałowy". Wchłania się średnio szybko, ale w sumie to dobrze. Wydajność niestety niezbyt dobra, ta mgiełka znika mi w oczach. Co jest w zasadzie dziwne, bo zrozumiałbym gdyby to był właśnie spray a nie mgiełka (to wiadomo wtedy więcej produktu się dozuje), ale w tym przypadku spsikuje twarz stosunkowo małą ilością, a produkt i tak znika. Ale jestem w stanie to wybaczyć. Konsystencja jak na tonik przystało- woda. Opakowanie poręczne, plastikowe, dosyć lekkie. Smukłe. Wieczko jedynie czasami lubi odpaść samoistnie w kosmetyczce.

Nie ukrywam – toniki i mgiełki to u mnie produkty, które albo robią niewiele, albo zostają na stałe. I ta mgiełka zdecydowanie zostaje! Od pierwszego użycia wiedziałam, że to będzie coś dobrego – żadnego pieczenia, żadnego dziwnego filmu na skórze, tylko przyjemne ukojenie i nawilżenie. Mam skórę wrażliwą, która potrafi reagować na byle co – zbyt mocny żel, zmiany pogody, stres… A Puri-Sensilique to jak chłodny kompres po ciężkim dniu. Spryskuję twarz i od razu czuję ulgę. Używam jej codziennie rano, żeby delikatnie obudzić skórę, oraz wieczorem, żeby ją ukoić po demakijażu. Czasem psikam też w ciągu dnia, zwłaszcza gdy siedzę przy komputerze i czuję, że moja skóra domaga się odświeżenia. Nie ma intensywnego zapachu, nie podrażnia, nie pozostawia lepkiej warstwy – po prostu robi to, co powinna, i robi to świetnie. No i atomizer! To nie jest żaden strumień wody w twarz, tylko piękna, drobna mgiełka, którą aż chce się aplikować. Czy mam do niej jakieś „ale”? Może tylko to, że mogłaby być w większej butelce, bo używam jej tyle, że znika w oczach. ;)) Ale to chyba najlepszy dowód na to, że naprawdę działa. Podsumowując – jeśli masz wrażliwą skórę i szukasz mgiełki, która ją uspokoi, nawilży i sprawi, że poczujesz się lepiej we własnej skórze, to Pharmaceris A Puri-Sensilique jest dla Ciebie.

Są kosmetyki, do których wracam bez zastanowienia – i ta mgiełka od Pharmaceris zdecydowanie do nich należy. Jest jak oddech ulgi dla skóry po oczyszczeniu, zwłaszcza gdy czuję, że moja bariera hydrolipidowa została nadwyrężona. Łagodzi podrażnienia niemal natychmiast, a jednocześnie zapewnia solidną dawkę nawilżenia, stanowiąc świetną bazę pod dalszą pielęgnację. Jednym z największych atutów tego produktu jest forma mgiełki – lekkiej, równomiernej i niezwykle przyjemnej w aplikacji. Nie muszę bawić się wacikami, nie muszę pocierać skóry – wystarczy kilka psiknięć, a moja cera od razu czuje się lepiej. Co więcej, produkt nie pozostawia lepkiej warstwy, a skóra po jego użyciu jest gładka i gotowa na kolejne kroki pielęgnacyjne. Mgiełka ma bardzo delikatny i subtelny zapach – nie drażni, nie przytłacza, a wręcz uprzyjemnia moment jej stosowania. Jest też niesamowicie wydajna! Jedna butelka wystarczyła mi na około sześć miesięcy regularnego stosowania, co jest wynikiem naprawdę imponującym. Działanie? Widoczne i odczuwalne. Podrażnienia są szybko łagodzone, suchość znika, a cera nabiera zdrowego, odżywionego wyglądu. Uwielbiam używać jej rano, aby delikatnie rozbudzić skórę, oraz wieczorem, by ją ukoić po całym dniu. Nadaje się do stosowania nawet kilka razy dziennie, jeśli potrzebuję dodatkowego odświeżenia. Czy wrócę do niej? Oczywiście, że tak – i to nie raz! W mojej pielęgnacji zajmuje miejsce na podium i na pewno zostanie tam na długo. Moja ocena? Bez wahania 10/10. Jeśli szukasz produktu, który doda Twojej skórze komfortu i ukojenia, to jest właśnie to.

Jest to mój drugi tonik w formie mgiełki, który używałam i bardzo polubiłam taką formę aplikacji szczególnie w cieplejsze dni. Tonik ten koi i delikatnie nawilża skórę, bardzo szybko się wchłania jakby skóra go piła Sprawdzi się raczej przy każdym typie cery - na mojej mieszanej z trądzikiem różowatym sprawdził się bardzo dobrze (i taka forma aplikacji toniku jest polecana wrażliwym cerom aby nie trzeć dodatkowo płatkiem) Często bywa a dobrych cenach, a jaki dermokosmetyk ma też bezpieczny skład. Najmniej przyjemny w użyciu jest zapach,ale szybko się ulatnia. Używałam go latem i pewnie znów latem będę po niego sięgać. Będę do niego wracać.

Bardzo przyjemny i wygodny w użyciu tonik, idealnie koi skórę w wieczornej rutynie, dając uczucie nawilżonej skóry. Rewelacyjnie sprawdza się również w porannej pielęgnacji odświeżając skórę. Współpracuje z moimi wszystkimi kosmetykami. Jest bardzo wydajny, szybko sie wchłania i sprawdza się również na skórze mieszanej.

Od niedawna stosuję ten tonik, który kupiłam z ciekawości po serii niefortunnych wyborów. Najsampierw - zapach. Nie ma go, więc niezwykle mi to pasuje. Dwa - atomizer jest świetny, tworzy delikatną mgiełkę, nie pluje kosmetykiem, zapowiada się całkiem wydajnie. Trzy - mgiełka szybko się wchłania, fajnie łagodzi ściągniętą buzię po myciu, świetnie współgra z moim serum z kwasem hialuronowym. Bardzo przyjemnie odświeża, niweluje uczucie piekącej skóry. Do tego dodajmy świetny skład półki dermokosmetyków. Będę do niego wracać i myślę, że latem będzie mi towarzyszył również w ciągu dnia jako szybkie odświeżenie buzi.

Nawilżająco- łagodzący tonik- mgiełka cechuje się bardzo dobrym składem. Nawilżenie twarzy czuć od razu po jego zastosowaniu. Jest bardzo delikatny i nie podrażnia skóry- odpowiedni dla skóry suchej jak i mieszanej. Tonik- mgiełka bardzo dobrze nawilża skórę ale również łagodzi podrażnienia.

Pierwszy raz kupiłam ją w okresie letnim do szybkiej pielęgnacji, tu wystarczy pare psiknieć i mamy efekt przyjemnego odświeżenia skóry, a przy tym ekspresowa pielęgnacje. Używałam jej przed nałożeniem makijażu, na noc, rano… za każdym razem sprawdza się świetnie, dlatego do tej pory uzupełniam jej zapas. Użyta rano i wieczorem przyjemnie odświeża, przywraca naturalne pH, dodaje blasku, skora jest dobrze przygotowana pod dalsza pielęgnacje, jeśli użyjemy jej przed nałożeniem makijażu, mam wrażenie ze podkład lepiej wyglada na buzi. Duży plus za atomizer, który delikatnie otula twarz mgiełką, a nie wylewa od razu strumień!

Uwielbiam kosmetyki w atomizerach. Forma mgiełki bardzo mi odpowiada. Tonik Pharmaceris prócz przyjemnej aplikacji cechuje się przede wszystkim dobrym składem. Jest naprawę delikatny, nadaje się do wrażliwej skóry. Używam go rano i wieczorem, jest obowiązkowym uzupełnieniem codziennie pielęgnacji- przed nałożeniem serum.

Nawilżająco-łagodząca mgiełka tonizująca Pharmaceris, A Puri-Sensilique to jeden z moich ulubionych produktów do pielęgnacji skóry. Mam wrażliwą skórę, która często reaguje na różne czynniki zewnętrzne, ale ta mgiełka tonizująca sprawiła, że moja skóra wygląda i czuje się świetnie. Po zastosowaniu mgiełki na twarz, czuję, że od razu się wchłania, nie pozostawiając niekomfortowej warstwy. Co do skuteczności, ta mgiełka tonizująca naprawdę dostarcza mi nawilżenia i łagodzenia. Moja skóra po jej zastosowaniu jest odczuwalnie bardziej nawilżona i miękka w dotyku. Ponadto, składnik nawilżający w produkcie pomaga zatrzymać wilgoć w skórze, co jest szczególnie ważne dla osób z suchą skórą. Mgiełka tonizująca Pharmaceris, A Puri-Sensilique również pomaga w łagodzeniu podrażnień i zaczerwienień. Często mam problemy z podrażnioną skórą, ale ten produkt naprawdę pomaga mi złagodzić te problemy. Po zastosowaniu mgiełki, zaczerwienienia są mniej widoczne, a moja skóra wygląda bardziej wyrównana i spokojna. Dodatkowo, chciałabym zaznaczyć, że jestem zadowolona z opakowania mgiełki. Ma praktyczny rozpylacz, który umożliwia łatwe i równomierne rozprowadzenie produktu na twarzy. Opakowanie jest również poręczne i można je łatwo zabrać ze sobą w podróż. Podsumowując, Pharmaceris, A Puri-Sensilique, Nawilżająco-łagodząca mgiełka tonizująca jest moim ulubionym produktem do tonizacji skóry. Jest delikatna, dobrze nawilża i łagodzi. Przygotowuje skórę do dalszych etapów pielęgnacji zarówno rano jak i wieczorem.

Tonik zawsze ma swoje miejsce w mojej rutynie pielęgnacyjnej. Bardzo spodobał mi się żel do mycia twarzy Pharmaceris, więc postanowiłam wypróbować działanie nawilżająco-łagodzącej mgiełki tonizującej. Efekty są naprawdę dobre.

Fajny sposób aplikacji, bardzo dobry skład, bezpieczny dla skóry, łatwo dostępny, cena jest ok, choć oczywiście chciałabym, żeby była niższa. Dla mnie cała seria A to jest objawienie. Oczywiście lubię poeksperymentować, ale jeśli tylko widzę, że coś się dzieje z moją twarzą wracam do tej serii i ona wszystko ogarnia.

Tonik Pharmaceris dostałam w prezencie. Już przy pierwszych użyciach odnotowałam bardzo przyjemną mgiełkę, świetny atomizer i niestety, ale zatykający mnie zapach (z czasem się przyzwyczaiłam i było już OK, ale początki były okropne). Faktycznie, mocno odczuwalne poczucie ukojenia i załagodzenia umytej wcześniej twarzy. Ja używałam produktu rano, po umyciu i pod serum olejkowe. Nawilżenie również odczuwalne, tonik dość szybko się wchłania. Dość wydajny, chętnie do niego wrócę.

Tonik sprawdza się w świetnie w swojej roli, bardzo fajnie odświeża oraz nawilża twarz i niweluje uczucie ściągnięcia po myciu żelem. Używam jego głównie na wieczór, jako tonik i baza pod serum. Bez czekania aż tonik się wchłonie, nakładam na twarz serum olejowe. Tonik bardzo fajnie łączy się z serum i pomaga o wiele łatwiej rozprowadzić go po całej twarzy. Tonik jest mega wydajny, a jego atomizer jest genialny - daję fajną delikatną mgiełkę. Nie mogę skończyć pierwszego opakowania, a używam już kilka miesięcy - a kolejne już zakupione.

Dla jednych tonik to must have, inne nie widzą różnicy po jego zastosowaniu. Ja jestem gdzieś pośrodku, ponieważ z jednej strony - nie wymagam od toniku tego, co od kremu i zdarza mi się go czasem "zapomnieć", ale z drugiej strony - wolę, jak jest. Mając doświadczenie w grupie kosmetyków aptecznych, dociera do mnie fakt, że Pharmaceris to taka poczciwa i przyjemna dla kieszeni marka, a wszystko, co do tej pory testowałam było udane, fajne i godne polecenia. Moja cera jest mieszana, aktualnie przeżywa dość spory szok hormonalny, więc zdarza się jej się być suchą, tłustą, szorstką, trądzikową i nadreaktywną. Ogólnie rzecz biorąc - nie nudzę się. Tonik kupiłam na jakiejś promocji w aptece w granicach 20zł, także cena bardzo przyzwoita jak za pojemność 150ml. Skład krótki i bez zbędnych pierdół, a sam produkt - bezzapachowy o konsystencji wody. Butelka wyposażona jest w miły aplikator, który zrasza twarz mgiełką kosmetyku. Nie dość, że kosmetyk sam w sobie jest tani to jeszcze przy nim idzie zaoszczędzić na wacikach, także - same plusy! Tonik faktycznie jest nawilżający i kojący. Nie wymagam od niego tego samego, co od kremu, ale widzę różnicę w skórze po zastosowaniu go, a po aplikacji innego. Nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, szybciutko się wchłania. W gorące dni daje przyjemne uczucie chłodu i nie wzmaga produkcji sebum. Dodatkowo z pewnością mogę go rekomendować skórom wrażliwym, ponieważ moja aktualnie jest w swoim najwyższym stadium reaktywności i żadna krzywda mi się nie stała. Produkt ogólnie rzecz biorąc jest równie poczciwy, co cała marka. Można oczywiście bez niego żyć, ale w sumie po co, skoro robi to, do czego został stworzony?

Tonik jest bardzo dobry. Pięknie uspokaja cerę i delikatnie nawilża. Sprawdza się super jako początek rutyny pielęgnacyjnej rano i wieczorem. Rozpyla się na delikatną mgiełkę, co sprawia się starcza na bardzo długo. Można również spryskać twarz z makijażem. Mam cerę wrażliwą, naczyniową i skłonną do zapychania. Zużyłam już kilka buteleczek i nie mam potrzeby szukać nowego. Ma prawie niewyczuwalny zapach

Kolejny produkt tej marki i kolejny z którego jestem zadowolona. Kupiłam mgiełkę za 29 zł w aptece w swoim mieście . Mam co prawda tonik do cery mieszanej/tłustej i jego używam rano oraz wieczorem ale czasem brakuje mi czegoś delikatniejszego więc ten produkt jak znalazł. Ale nie tylko do twarzy używam, generalnie do całego ciała. Na szyję, włosy, dłonie itp. Nie aplikuję na wacik i nie przecieram nim twarzy, używam go jako mgiełki, w spreyu. To na co 1 zwróciłam uwagę to skład, jest na prawdę delikatny, nawilżające składniki są na 2 miejscu i potem kolejnych, nie ma w nim nic, co mogłoby mnie, jak i większość, podrażniać, lub powodować niepożądane efekty. Jest gliceryna, inulina (naturalny prebiotyk), Alpha-Glucan Oligosaccharide to kolejny składnik nawilżający, kwas hialuronowy, Gluconolactone jest antyoksydantem. Także lekki, nawilżający i łagodzący skład, który nie może zrobić krzywdy. I tak jest. Rano, często psikam nim twarz zaraz po przebudzeniu, jeszcze przed myciek skóry, często tak samo rozpylam na włosy żeby je lekko odżywić jak już jest 2/3 dzień od mycia. Na szyję psikam również, tutaj największy test był, ponieważ miałam takie dwa paseczki skóry gdzie było mocne podrażnienie, zaczerwienienie, łuszczenie się momentami, świąd itp, takie zaostrzone AZS (pisze miałam, gdyż już problem zniknął, przynajmniej nie widać, wróciło do normy wszystko) ale generalnie test zdany, nie stało się nic niepożądanego, teraz już skórę mam normalna więc jest ok ale i tak pilnuje pielęgnacji, bo to może wracać. Jeśli chodzi o twarz to zdecydowanie myślę, że to taki uniwersalny produkt. Nie zostawia filmu na skórze, raczej jest ona taka matowa, normalna. I tak jest niezależnie czy spryskam twarz po myciu od razu czy w ciągu dnia dla odświeżenia, po prostu wchłania się bez obklejania skóry. Znosi uczucie ściągnięcia i faktycznie czuć łagodzący efekt. Producent obiecuje też, że przywraca PH, teoretycznie każdy tonik to ma robić ale nie zawsze tak było, natomiast myślę, że działa, nie widzę aby potem z dalszą pielęgnacją coś się działo. Aerozol jest bardzo delikatny, rozpyla taką mgiełkę, którą czuję jako powiew bryzy, świeżego powietrza, co prawda nie ma zapachu żadnego, ale chodzi mi o ten efekt odczuwalny na skórze. Bardzo delikatna chmurka-mgiełka ale spokojnie jednym psiknięciem pokryje twarz. Także chyba też wydajna. Nie mam się do czego przyczepić. Działa, nie pachnie więc jest neutralna, świetny aerozol który delikatnie rozpyla, nadaje się do całego ciała, dobry skład, wydajna, i idealna dla skóry atopowej oraz alergicznej.