Kerastase Blond Absolu, Huile Cicaextreme Olejek odżywczy do włosów blond

Ten olejek trochę przypomina mi jedwab do włosów lub olejek arganowy. Jest dość tłusty, ale bardzo łatwo sie rozprowadza na końcówkach. Fajnie nawilża i wygładza włosy w miejscach które sie puszą. Zdecydowanie po zastosowaniu go włosy są w lepszej kondycji. Są lśniące, gładkie miękkie w dotyku. Polecam

Długo szukałam idealnego olejku do moich rozjaśnianych włosów i znalazłam idealny. Olejek znajduje się w pięknym, poręcznym szklanym opakowaniu. Idealnie rozprowadza się na włosach i pięknie pachnie. Olejek nie obciąża włosów i nie powoduje ich przetłuszczania. Włosy po użyciu są lekkie i lśniące oraz doskonale nawilżone.

Mój hit !!! Może zacznę od razu od tego że cała linia z tej serii uratowała moje rozjaśniane włosy a naprawdę szukałam cudów kilka lat . Olejek ma piękną szate graficzną , przezroczysta butelka pozwala nam kontrolować zawartość . Pompka fajnie dozuje ilość produktu nie za dużo nie za mało .( włosy do ramion ) Konsystencja nie za gęsta nie za rzadka , świetnie rozprowadza się na włosach nie zostawiając tłustego filmu , chroni przed wysoką temperaturą więc nie dość że odżywia nasze włosy , zabezpiecza końcówki to jeszcze jest termoochronny . No i ten obłędny zapach , wspaniały wręcz ! Wiem że cena tego olejku jest dość wysoka ale moim zdaniem ten kosmetyk jest tego warty . Ja osobiście ma po ponad pół roku jak nie lepiej jedno opakowanie a używam na mokre i na suche po skończonej stylizacji . Mój hit ❤️

Używam olejku od ponad roku i muszę powiedzieć, że bardzo ciężko jest mi się bez niego obejść. Przyznam szczerze, że po zakupie byłam do niego trochę sceptycznie nastawiona, głównie z uwagi na jego "rzadką" mało oleistą konsystencję. Porównywałam go ze "złotym" olejkiem i na pierwszy rzut oka wypadał gorzej. Jednak pierwsze wrażenie było mylne. Olejek po kilku zastosowaniach stał się moim ulubionym. Można go stosować na mokrych włosach wtedy pomaga wygładzić zniszczone rozjaśnianiem pasma i ułatwia ich rozczesywanie. Można go zastosować na suche włosy, wtedy pomaga ujarzmić suche i rozdwojone końcówki. Włosy po nałożeniu są lśniące, gładkie i wyglądają bardzo zdrowo. Jeśli wyczujemy jaka ilość wystarcza naszym włosom napewno ich nie obciąży. Jak wspomniałam na początku jest trochę lżejszy, rzadszy w konsystencji, ale po czasie uważam że to jego zaleta, ponieważ szybko się wchłania, nie zostawia tłustych rąk i nie trzeba go dużo, aby uzyskać efekt a tym samym jest bardzo wydajnym kosmetykiem. Zapach, wiadomo każdy lubi co innego, mnie się podoba. Ładna szklana butelka z precyzyjnym aplikatorem umila nakładanie kosmetyku.

Razem z serum to pierwsze kosmetyki tej marki, na które w końcu się skusiłam. Ceny są dość zaporowe. Jak dla mnie olejek niczym nie wyróżnia się na tle innych, dużo tańszych. Liczyłam na jakiś efekt wow, piękny zapach a tu nic. Zapach bardzo mnie zawiódł, daleko mu do pięknej woni, a raczej bliżej jakieś ziołowo-chwastowej mieszanki. Konsystencja dość gęsta, nie skleja włosów ani ich nie przetłuszcza. Nie skuszę się ponownie,

Moje włosy są zniszczone rozjaśnianiem ich od wielu lat. Długo poszukiwałam produktu który chociaż trochę poprawi ich kondycję. Olejek Kérastase spadł mi z nieba. Już po pierwszym użyciu zauważyłam że włosy są dużo gładsze. Olejku używam codziennie po myciu głowy zaledwie od 2 tygodni a włosy są błyszczące jak nigdy wcześniej! Dużo łatwiej się rozczesują oraz lepiej układają. +szklane opakowanie +działanie +cudowny zapach +wydajny +skład -brak zabezpieczenia pompki, niby można ją zakręcić, chociaż mniej plastiku