Bardzo przyjemna kuracja, która nie tylko koi i wygładza, ale również świetnie nawilża skórę.
Zestaw ampułek zakupiłam na portalu aukcyjnym za niecałe 15 zł. Zaciekawiła mnie ta kuracja i od razu przystąpiłam do jej stosowania.
W opakowaniu znajduje się 5 ampułek po 1,5 ml pojemności, co stanowi pełną kurację kojącą która należy stosować przez kolejne 5 dni. Ampułki są szklane, przezroczyste, łatwo odłamać ich główkę. Brakuje tylko -plastikowej nasadki ochronnej która chroniła by przed skaleczeniem podczas otwierania. Znajdują się one w tekturowym opakowaniu w formie zamykanej kasetki, która dobrze zabezpiecza je przed uszkodzeniem. Pudełko łatwo się otwiera , ma ładną różowa kolorystykę i zawiera szczegółowy opis kosmetyku włącznie z graficznym schematem stosowania kuracji.
Zawartość ampułki mimo że wydaje się niewielka spokojnie wystarczy na dwa zastosowania.
Konsystencja kuracji jest bezbarwna , bezwonna i wodnista.
Skład nie zawiera mikroplastiku, bez silikonów, bez parafiny, bez parabenów, bez sulfatów, nie zawiera alkoholu, nie zawiera substancji oleistych, nie zawiera substancji komedogennych, bezzapachowy, bezglutenowy, nie zawiera acetonu, nie zawiera laktozy, odpowiedni dla skóry wrażliwej, nie zawiera orzechów, nie zawiera amoniaku, bez ftalanów, nie zawiera pigmentów i substancji barwiących, Clean Beauty. Tu zostałam miło zaskoczona, jest krótki i na temat. z substancji aktywnych mamy tutaj ekstrakt z kwiatów bawełny, ekstrakt z korzenia lukrecji, olej z pestek winogron, pantenol, kwas cytrynowy, kwas mlekowy, substancje zwiększające przenikanie aktywnych czynników w głąb skóry i niewielka ilość konserwantów na końcu widnieje fenoksyetanol.
Ampułki stosowałam 5 dni z rzędu rano i wieczorem, mimo że producent zaleca zużyć całość po otwarciu, otwartą porcje przechowywałam w lodówce. Z aplikacja nie ma żadnych problemów, kosmetyk łatwo się nakłada na skórę , nie spływa z niej i dość szybko wchłania, jednak pozostawia mocno klejącą warstwę która chyba nigdy nie znika. Po dwóch minutach należy tą warstwę usunąć wacikiem kosmetycznym , jednak kleistość i tak pozostaje. Ja aplikowałam na nią krem, wykonywałam makijaż i nic niekorzystnego się nie działo, Cera się nie przetłuszczała, nie wyświecała, a makijaż zachowywał trwałość tyle co zwykle.
Działanie jest dobre i odpowiada temu co obiecuje producent. Moja cera po wybraniu wszystkich ampułek stała się bardziej miększa, gładsza i przyjemna w dotyku. Występujące zmiany skórne w postaci podrażnień zostały ukojone, a twarz stała się rozpromieniona i zdrowo wyglądająca. Skóra otrzymała dobrą dawkę nawilżenia i odżywienia.
U mnie kuracja się sprawdziła i przyniosła ulgę mojej cerze mimo że ta nie jest jakaś bardzo wrażliwa. Odpowiada mi forma aplikacji, szybkie i widoczne działanie oraz nawilżenie mojej skóry skłonnej do przesuszeń. Cena jest atrakcyjna, skład całkiem przyzwoity, chętnie powrócę do kuracji kojaco - wygładzającej od Douglas.
Zalety:
- pełna kuracja w jednym opakowaniu
- wodnista konsystencja, łatwa w aplikacji
- bezbarwna i bezwonna formuła
- dużo substancji aktywnych w składzie
- można stosować ją rano i/lub wieczorem
- nie wchodzi w reakcje z innymi kosmetykami
- nie zmniejsza trwałości makijażu
- wygładza i zmiękcza skórę
- koi i łagodzi podrażnienia
- dobrze nawilża i odżywia
- eleganckie opakowanie
- ampułki są dobrze zabezpieczone przed uszkodzeniem
- łatwo odłamać główkę ampułki
- atrakcyjna cena
Wady:
- pozostawia kleista warstwę na skórze
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
W marketplace Allegro, Amazon