Simone Trichology Sebum Regulating Shampoo Szampon regulujący wydzielanie sebum

Mam cię nie włosy, przetłuszczające. Ten szampon to jakaś tragedia. Liczyłam na super oczyszczenie, lekkość włosów, przynajmniej kilku godzinne przedłużenie świeżości tymczasem problem zaczyna się od samej aplikacji. Gęsty szampon który się nie pieni, żeby dokładnie rozprowadzić na skórze głowy to trzeba naprawdę ogromna ilość szamponu, drugie mycie kolejny dramat no włosy się plączą, na głowie zostaje jeden kołtun. Dla mnie każdy włos jest na wagę złota a tu taki badziew. Nie polecam. Niewydajny przez to ze trzeba duza ilość żeby zrobić pianę, skóra głowy śmierdzi po tym szamponie, włosy splątane. Można go porównać do płynu do naczyń

Z przykrością stwierdzam, że szampon nie działa. Stosowałam go tydzień na tydzień z szamponem nawilżającym innej firmy oraz lotionu tej samej firmy. Nie osiągnęłam żadnego efektu, a im dłużej stosowałam kurację, tym miałam wrażenie, że moje włosy są coraz bardziej tłuste. Z tego powodu cały czas musiałam i muszę myć skórę głowy codziennie. Zaletą produktu jest jego przyjemny zapach i dobre pienienie się. Ale niestety te dwa plusy nie powodują, że kupię go ponownie. Produkt jest bardzo drogi, szczególnie w połączeniu z lotionem i potencjalnie szamponem nawilżającym tej samej marki. Znam produkty o wiele tańsze, które dają lepszy efekt (pharmaceris sebopurin lub dercos k).

Używam szamponów Simone Trichology juz parę lat i nie ma dla mnie nic lepszego. Super domywają skórę głowy, ograniczają wypadanie włosów a przede wszystkim stymulują powstanie nowych. Cena szamponów jest wysoka ale naprawdę warto. Są mega gęste- przez to zaleca się ich 'rozcieńczenie' z wodą przez co też są trochę wydajniejsze. Naprawdę warto zaryzykować i kupić te szampony. Będziecie zadowoleni!

Niestety szampon kompletnie się u mnie nie sprawdził. Myję włosy co drugi dzień, liczyłam, że przedłuży mi ich świeżość chociaż o kilka godzin, do poranka trzeciego dnia. Niestety zawiodłam się. Po umyciu ich przykładowo w niedzielę, myłam swoje włosy dopiero we wtorek. Po zastosowaniu szamponu Simone w niedzielę już w poniedziałek ok. 14.00 miałam istny tłuszcz na włosach. Szampon wręcz wzmaga przetłuszczanie, a nie pomaga na moje włosy. Próbowałam myć różnie - sam ten szampon (oczywiście podwójne mycie). Nic, zero efektów. A po dwóch myciach jak wyżej spróbowałam w konfiguracji rekomendowanej przez stronę, na której kupiłam (na zmianę z ich drugim szamponem, którego odlewkę dostałam od koleżanki) - również efekt był ten sam. Po trzech tygodniach poddałam się, to zdecydowanie nie jest kosmetyk dla mnie. Ok, są jakieś zalety - szampon ma fajną konsystencję (gęstą), jest bardzo wydajny i pięknie pachnie. Po umyciu włosy są ładnie domyte (tak przynajmniej wyglądają) i odbite od nasady, ale już po niecałych 24h wyglądają okropnie, tłusto i nieświeżo. Nie wyobrażam sobie myć włosów codziennie, a stosując ten szampon właśnie tak bym musiała robić.

Stosowanie go samodzielnie nie działa. Dopiero kupienie drugiego szamponu tej marki, stosowanie naprzemiennie i zostawianie szamponu do 5 minut na głowie działa co czyni kuracje bardzo droga. Szampony są gęste i trzeba się nauczyć żeby nie brać za dużo, bo szybko się kończą. Szampon mocno wysusza, swędzi po nim skóra jeśli nie stosuje się zamiennie z ATP tej samej marki. Będę szukać dalej. Za drogi i nie warty działania

Myję włosy co drugi dzień. Kiedy stosuję pierwszy lepszy szampon z drogerii włosy wytrzymują te 2 dni bez problemu. Po tym szamponie na drugi dzień na głowie mam smalec... Szampon jest również mniej wydajny od innych wcześniej przeze mnie stosowanych. Przy tej cenie spodziewałabym się, że będzie odwrotnie. Osoba, która na wyłączność dystrybuuje kosmetyki tej firmy w Polsce jest bardzo charyzmatyczna, co spowodowało, że skusiłam się na jednorazowy zakup 3 różnych szamponów. Z używania Sebum zrezygnowałam. Zobaczymy, czy pozostałe są lepsze.

Dzięki niemu już nie muszę codziennie myć włosów. Do tej pory problem z przetłuszczającą się skórą głowy był moją zmorą. Tego szamponu używam od miesiąca. Do niedawna musiałam myć włosy codziennie, w tej chwili myje je co drugi dzień i na drugi dzień są naprawdę całkiem świeże. Polecam wszystkim, którzy mają problem z przetłuszczającą się skórą głowy. Obecnie odstawiłam już szampon i myje nim głowę dla utrwalenia efektu raz na tydzień lub dwa.