LaQ Mus do mycia twarzy oczyszczający (nowa wersja) 

●Świetnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją przyjemnie odświeżoną. Idealny na co dzień. ●Dzięki zawartości węgla aktywnego, reguluje pracę gruczołów łojowych oraz oczyszcza pory. ●Ma bardzo ładny zapach oraz jest wydajny. Wystraczy na długo. Zapach jest na prawdę rewelacyjny. Dawno żaden mnie nie oczarował aż tak.

To jest wersja, która u mnie ma co robić :) Doskonale oczyszcza moją buzię, idealnie sprząta w porach skórnych. Robi to stanowczo, ale delikatnie, bez podrażnień i wysuszeń. Jest jedną z ulubionych wersji tych musów. Skład bardzo mi się podoba, bo moja cera faktycznie z niego czerpie to co najlepsze! Szary mus podczas aplikacji zmienia się w białą pianę. Idealnie otula i daje ukojenie skórze. Wydajność wysoka. Niby pianka taka mała się wydaje, ale to trzeba doświadczyć, by się przekonać. Zachwyca swymi umiejętnościami.

Mus do mycia twarzy z jednej strony jest bardzo delikatny a z drugiej bardzo ładnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją czystą, ale nie podrażnioną. Polecam szczególnie cerom tłustym i mieszanym. Produkt bardzo wydajny. Plus za naturalny skład :)

Szukałam czegoś oprócz pianki do oczyszczania skóry z spf i natknęłam się na ten produkt. Mus ma ciekawe rozwiązanie jeśli chodzi o konsystencje faktycznie w kontakcie z wodą zamienia się w mus tylko przeszkadzają mi w środku takie białe grudki o konsystensji mydła, jedna dostał mi się do oczu i nie było to przyjemne. Jeśli chodzi o działanie mus naprawdę dobrze oczyszcza skórę, a opakowanie świetnie sprawdza się w podróż, nie zajmuje dużo miejsca i jest lekkie. Zapach ma taki herbaciany, świeży. Myślę jednak że wypróbuję inny wariant tego musu.

Mus oczyszczający od Laq to zdecydowanie najlepszy produkt do mycia twarzy jaki stosowałam. Mus jest bardzo lekki i mega wydajny. Wystarczy już odrobina aby rozprowadzić na twarzy. Mus przyjemnie się pieni i świetnie pachnie. Zdecydowaną atutem produktu jest też łatwość zmycia z twarzy. Co do działania nie mam żadnych zarzutów. Spełnia moje oczekiwania, dokładnie oczyszcza ale jednocześnie nie pozostawia skóry napiętej i ściągniętej. Do tego jego cena jest atrakcyjna. Zużyłam już wiele opakowań i zdecydowanie będę stosować kolejne.

Bardzo fajny produkt o lekkiej konsystencji musu zmieniajacej sie podczas mycia w piankę. Domywa twarz bardzo dobrze zmywa makijaż choc nie jest to jego zadaniem ale wyprobowalam kilkukrotnie ale ale trzeba uważać jeśli ktoś ma tendencje do przesuszenia cery...

To drugi mus LaQ, który używam. Pierwszy miał działanie nawilżające, w zapachu bardzo owocowy i orzeźwiający. Tym razem padło na wersję oczyszczającą - posiadam tłustą cerę i opis producenta bardzo mnie zachęcił. Regulacja gruczołów łojowych to coś, nad czym chcę zapanować. Opakowanie jest urocze! Wieczko sprawnie się zamyka/otwiera i przyznam, że mimo niewielkich rozmiarów (tylko 100 ml!) jest bardzo wydajne. Te opakowanie rozpoczęłam początkiem grudnia, mamy już drugą połowę stycznia, a jestem gdzieś w połowie opakowania. Dodam, że myję twarz codziennie rano i wieczorem przy użyciu tego musu. Naprawdę nie potrzeba go wiele, aby umyć całą twarz. Mus pod wpływem wody pieni się i bezproblemowo rozprowadza się po całej twarzy. Domywa wszystko, świetnie sobie z tym radzi. To tyle z plusów. Zapach jest okropny, dla mnie jest mdły i średnio mi przypasował. Zgodnie z opisem producenta mus miał wspomóc pracę gruczołów łojowych i regulować ją. Ja nie zauważyłam, aby stan się polepszył, wręcz jest gorzej - wg mnie ten mus przesusza, dlatego moja skóra tak reaguje. Z tego względu nie wrócę do niego, przetłuszczanie się skóry, świecenie się w ciągu dnia jest bardzo mało komfortowe.

Jest to już drugi mus Laq, który mam przyjemność używać. Wersja oczyszczająca z aktywnym węglem oraz olejkiem z nasion konopi ma oczyszczać i walczyć z niedoskonałościami skóry. Przeznaczony jest szczególnie do pielęgnacji skóry mieszanej i tłustej. * konsystencja lekkiego,przyjemnego musu. Pod wpływem wody i dłoni zamienia się w delikatną piankę *wygodne opakowanie i świetna grafika, zabawna i przyciągająca wzrok. Uwielbiam! *podoba mi się zapach - ja tu czuję herbatę *mus bardzo dobrze myje. Skóra jest doskonale oczyszczona, aż "skrzypi" *kosmetyk jest wydajny. Wystarcza niewielka ilość, żeby dokładnie umyć twarz *nie uczula, nie podrażnia *94% naturalnych składników

Swego czasu trafiłam na promocję produktów do mycia twarzy tej marki i wzięłam mus Pralinka. Byłam zachwycona. Głównie zapachem, ale na właściwości myjące też nie narzekałam. Muszę nadmienić, że jestem zbieraczem kosmetyków. Kupuję na zapas to, co mi się sprawdza, żeby móc robić zakupy kosmetyczne dosyć rzadko. W tym przypadku oczywiście poleciałam do sklepu i zaopatrzyłam się w kilka różnych musów do twarzy LaQ, bo przecież wersja czerwona taka fajna. A tu zaskoczenie. Wersja szara ani nie pachnie dobrze, ani nie jest tak "puszysta" w moim odczuciu, a na dodatek wysusza cerę przy dłuższym stosowaniu. Ja jestem na nie.

Naturalny, oczyszczający mus do mycia twarzy jest w leciutkim opakowaniu, ma lekko zbitą puszystą konsystencję, w dotyku jest śliski, ma szary kolor, zapach nieoczywisty jak dla mnie, ale dość przyjemny. Produkt wydajny, wystarczy niewielka ilość do umycia twarzy. Nie pieni się tylko cudnie rozpływa na skórze, dobrze się spłukuje, nie podrażnił i nie wysuszył. Skóra po użyciu jest oczyszczona i świeża. Używałam go do wieczornego oczyszczania twarzy i dał radę. Jest bardzo przyjemny w użyciu, na twarzy ma masełkowatą konsystencję. Dzięki zawartości węgla aktywnego sprawdza się w pielęgnacji cery problemowej, szczególnie tłustej i mieszanej. Dodatek oleju z nasion konopi siewnych wspomaga walkę z niedoskonałościami i działa przeciwbakteryjnie. Mus się sprawdził na pewno sięgnę po jego różową wersję.

Ma konsystencje dość gęstego musu jest dziwnie zabawna bo wygląda się by się rwała. Pachnie trochę zielona herbatą z domieszką czegoś dziwnego. Myje bardzo dobrze skórę, idealnie sprawdza się do domycia skóry wieczorem z ewentualnych resztek makijażu itp. Na rano do mycia twarzy jak dla mnie jest za mocny. Może wysuszać skórę więc do bardzo suchej skóry raczej się nie sprawdzi. Wyczuwam delikatny puder z węgla pod palcami więc też jakąś forma lekkiego peelingu.