Zdziwiły mnie słabe komentarze, strasznie zdziwiły :|
Zapach poznałam dzięki rozbiórce, wzięłam sobie 2 sample.. nigdy jakoś żadnej Loli mocno nie "kochałam", ale z racji faktu, iż przez moje ręce przwinęło się dość sporo odlewek, sampli, próbek nieraz sobie wąchałam czy z ciekawości, czy z sympatii czy ku wymiance :) Znaczny wpływ miały też na mnie znajome, które strasznie lubią jej zapachy :)
Klasyk jest ok, ale jak to się mawia "dupy nie urwało", Si jest ładniutka, ale mocna i nie na każdy dzień.. natomiast w momencie poznania Desir.. ojj takk :)
Na początku, po psiknięciu mnie odrzuciło, pierwsze 3 sekundy były okropne.. pomyślałam "śmierdzi" i poszłam do pracy..
W pewnym momencie (po ok 5 godzinach) zorientowałam się, że ja przez cały dzień nic innego nie robie tylko się wącham :D tak pięknie mi pachniało, że to się w głowie nie mieści..
Niby świeżo, ale nie do końca, niby delikatnie, ale czułam wyrażnie, oryginalny, ciekawy zapach..
Ale jak to ze mną bywa, na po kilku dniach psikłam się innym, o tym zapomniałam i tyle..
Kilka dni temu przy wypisywaniu zapachów na wymiane, znowu się na sampla natknęłam.. od razu przypomniałam sobie wszelkie emocje, które mi towarzyszyły w związku z tym zapachem.. Popróbowałam sobie go ponownie, i znowu ogrania mnie fala wręcz "rozkoszy" przy możliwości odczuwania na sobie tegoż zapachu..
Z racji drastycznych zmian w moim życiu, postanowiłam zatopić smutki i wspomnienia we flaszce.. ale nie wódki tylko Loli..
Dziś przepiękna i dumna do mnie dotarła.. Od razu wypsikałam się aż w nadmiarze z radości i opijam się oparami na te ostatki..
kocham ją! z całego serca! i pozostane jej wierna na wieki!
Na zime może będzie zbyt "lekka", ale uważam, że to ideał na wiosne i lato..
W moim szale perfumeryjnym, do granic możliwości spodobały mi się może ze 2, a może 3 zapachy.. ten jest 4, ale chyba najlepszy!
Teraz pozostaje się tylko modlić, by mi jej nie przestali produkować.. bo taki los spotkał wszystkie te poprzednie KWC..
A co do utrzymywania się zapachu.. ja ją czuje cały dzień i to bardzo dobrze, ze mnie nie znika! Jak widać ona polubiła się z moim ph tak jak ja polubiłam ją :))))))
Używam tego produktu od: sporadycznie od pół roku, systematycznie od dziś!
Ilość zużytych opakowań: 2 x 2,5 ml, od dziś 100 ml :)