Nie lubię Natalie Portman; coś mi w owej Aktorce nie pasuje.
Wyznanie nie całkiem "z sufitu", ponieważ związane z faktem, że to Gwiazda promująca opiniowane perfumy, natomiast przypuszczam, że na poziomie podprogowym, przemawia przeze mnie zwykła, ludzka, małpia zawiść. Pani Portman ma już Swoje lata, a urodę, figurę i wdzięk wciąż szesnastolatki, i to takiej z tzw. "dobrego domu", więc z całą pewnością moja elegancka i wciąż piękna Matka, bolejąca nad moją nadwagą i skłonnością do przeklinania, najchętniej by nas podmieniła.
Przyznaję jednak uczciwie, że Natalie Portman jest naprawdę prześliczna, a fakt, że "ma Swoje lata" tym lepiej promuje perfumy, oddając jednocześnie ich ducha i charakter.
Ponieważ nie jest to landrynkowo słodki, "różowy" w odbiorze, banalny zapaszek li tylko dla młodziutkiego Dziewczęcia.
Nastolatki – zadbane i skłaniające się w stronę szyku – oczywiście mogą zapałać serdecznymi uczuciami do tych urokliwych perfum, ale to jednocześnie kompozycja tak klasyczna, a brzmiące w niej róże z Grasse i damasceńskie, w zestawie z cierpkim geranium i bergamotką, na tle białego piżma, pachną tak wytrawnie, sensualnie, i choć bardzo świeżo, to także pikantnie, że spodoba się również, a może nawet przede wszystkim, dojrzałym Kobietom.
Sama stanowię ku temu "namacalny" dowód. Moja skóra nie lubi aromatu róż, i vice-versa zresztą też, a Kreatorzy Diora mają szczególny talent do wydobywania z woni tych kwiatów ich najpiękniejszego, zmysłowego, wyrafinowanego tonu – słodkiego, ale bez cienia przesytu i syntetycznych nut – cudnie pachnącego nawet na takim gruboskórnym gburze, jak ja.
Perfumy piękne, eleganckie, lekkie, a trwałe, ultrazmysłowe, wdzięczne i młodzieńcze, a nie infantylne – idealnie wyważone dla Kobiet w każdym wieku. Kwintesencja świeżych róż upojna, a ożywcza zarówno na dzień, jak i na wieczór.
Jeszcze nie miałam do czynienia z tak piękną odmianą tych kwiatów w perfumach.
Polecam je gorąco, i nie wykluczam zdobycia dla siebie.
Zalety:
- kompozycja – jedna z najpiękniejszych, najwdzięczniejszych odsłon róż w sztuce perfumeryjnej, skomponowana tak idealnie – sexy i elegancko – że spodoba się zarówno bardzo młodym, jak i starszym Użytkowniczkom - o akordach różanych, piżmowych, świeżych, korzennych i cytrusowych,
- trwałość – bardzo dobra,
- projekcja – doskonała – perfumy od początku pachną przez cały czas głównie różami z nut bazy, ale zapach soczystej mandarynki, gorzkawego, aromatycznego geranium i rześkiej bergamotki nut głowy przeplata się w perfumach do końca ich projekcji, ożywiając kompozycję,
- flakonik – ładny, elegancki, dobrany do zapachu – bez kokardki poniżej koreczka byłby jeszcze szykowniejszy, choć być może mniej wdzięczny, a te perfumy bez wątpienia takie są
Wady:
- cena – upiorna – to produkt Diora, więc niestety można się było takiej spodziewać, ale - warto