AA Wings of Color Brow Soap Mydło do stylizacji brwi

Mydełko ma bardzo suchą konsystencje, przez co ciężko jest je nadkładać. Brwi po zastosowaniu mydełka nie są w żaden sposób utrwalone i mydełko nie trzyma brwi, więc nie spełnia swoich podstawowych funkcji. Nie polecam nikomu. Do tego opakowanie utrudnia wydobycie produktu, więc nie jest praktyczne.

Najgorszy produkt do stylizacji brwi jaki mialam. Czytalam, że trzeba z nim umiec pracować i najpierw zwilżyć i poczekać aż zmięknie - ok, tak też uczyniłam. Niestety nie przynioslo to porządanego rezultatu. Jest to skała, która po nawilżeniu tworzy coś w rodzaju białego wosku. Na pewno nie utrzymuje brwi w miejscu (chyba, że ktoś ma włos lekki jak jedwabne nici). nie wiem ile musialabym go nałożyć na swoje brwi żeby je "zabetonować", ale podejrzewam że ok 3 pełnych szczoteczek. Odradzam kupno bo to strata pieniędzy i na rynku jest obecnie dużo więcej ciekawych żelowych produktów, z którymi naprawdę się pracuje dużo lepiej.

Trzyma włoski na 2 sekundy, nawet bez próby 'unoszenia ich' nie daje żadnego efektu. Nigdy nie zastyga i jest bardzo ciężki w aplikacji. Pieniądze wyrzucone w błoto. Wyrzuciłam po kilku próbach.

Szukałam mydła do stylizacji firmy X,którego akurat w popularnej sieciówce drogeryjnej nie posiadali więc pani z drogerii poleciła,zachwalajac pod niebiosa mydło aa wings. Zakupilam bylo na promce. Żałuję bo efekt jest u mnie chwilowy,raptem dwie-trzy minuty i brwi wracają do swego pierwotnego kształtu.

Niestety, nie będziemy koleżankami. Ładne pudełeczko, szczelne, wydajny produkt, ale nie spełnia swojej roli. Efekt jest chwilowy. Jak nałożę za dużo powstają białe grudki.

Mydełko zakupiłam z racji łatwej dostępności i z presji takiego dużego szału na stylizacje na mydełko . Przyznam że nie miałam nigdy do czynienia z innymi mydełkami , tutaj jednak mogę rzetelnie powiedzieć że No niestety test zdał słabo . Mydełko fajnie potrafi ułożyć włoski jeżeli ktoś chce po prostu je delikatnie „utrwalić „ , jednak żeby unieść włoski do góry sprawdza się bardzo słabo . Mydełko nie przykleja włosków do góry przez to niestety włoski wracają do swojego „pierwotnego „ kształtu . Muszę szukać nowego rozwiązania bo do efektu „wyczesanych brwi „ się nie nadaje .

szkoda że kupiłam na promocji nie sprawdzając wcześniej opinii . "Mydełko" jest twarde, ciężko je wydobyć z opakowania i nałożyć. Moich gęstych brwi nie trzyma, a na dodatek dziwnie pachnie :P

Niestety to zły produkt .. coś tam sam w sobie robi i trzyma te włoski ale.. po 1 bardzo twarde niczym wosk .. po 2 ciężki włożyć aplikator aby nabrać równomiernie przez co cała praca jest bardzo ciężka, więcej niestety nie kupie

Jeszcze takiej ściemy nigdy nie widziałam. Najgorszy produkt z jakim miałam styczność. Po pierwszej próbie użycia zmyłam je i wylądowało w śmietniku. Nie trzyma brwi w ogóle. Nie da się z nim kompletnie pracować. Nie polecam. 22 złote wyrzucone w błoto.

Jako że makijaż brwi jest dla mnie mega ważny, zachęcona promocyjną ceną skusiłam się na mydełko AA. Moje pierwsze spostrzeżenie - słoiczek ma zbyt mały otwór aby komfortowo nabrać mydło na szczoteczkę do brwi. Zdziwił mnie także kolor - produkty tego typu zazwyczaj są bezbarwne, ten natomiast jest biały. Nie wiem co robię źle, ale po wyczesaniu brwi, mimo moich usilnych starań zostają na nich białe grudki i wygląda to bardzo nieestetycznie, niemal jak łupież. Produkt nie rozprowadza się tak jak powinien. Pomęczę go jeszcze trochę, ale jest to moim zdaniem słaby kosmetyk. Utrwalenie jest w miarę w porządku, natomiast do efektu „niemal jak po laminacji brwi” jest baaaaaaaaardzo daleko.

To raczej nie mydło a wosk, mimo, że skład na to nie wskazuje. W żaden sposób nie zastyga. Jeśli nie będziemy dotykać w ciągu dnia brwi, to powinno utrzymać ich kształt. Jednak przy zakładaniu czapki lub bluzki, łatwo zniszczyć efekt mydełka. Dodatkowo, mimo laminacji na brwiach, nie jest w stanie ujarzmić niektórych włosków.