Podkład kupiłam na wyprzedaży marki Soda w Rossmannie za 4,99 (czyli za niemal 10% ceny regularnej). Gdyby okazał się świetnym produktem to bym żałowała, że już go u nas nie ma, ale całe szczęście jest dostępny i na stronie marki i w drogeriach internetowych.
Mam kolor 103, choć co do koloru były tylko 4 do wyboru - zaś teoretycznie jaśniejszy 102 już na wyschniętym swatchu wydaje mi się o pół tonu ciemniejszy od 103. Podkład ma dość neutralny kolor, lekko ciepły, ale dobrze się wtapia. Konsystencja typowo "tubkowa" - kremowa, wręcz mocno, ale nie jest zbyt gęsty, choć wygląda na treściwy. Zapach też jest raczej "zdjęty" z typowych podkładów kremowych pielęgnacyjnych, jak kiedyś Lirene, ale mi nie przeszkadza, choć raczej "staromodny" jak na podkład. Świetnie się rozprowadza, zero smug, idealnie wtapianie, choć mam może nieco chłodniejszą urodę to się nie odcina. Krycie określiłabym jako średnie, natomiast można użyć go mniej i ma lekkie (ja wolę dobudować, to też wpłynęło na wydajność tubki). Używałam go non stop przez 1,5tygodnia na wyjeździe i mnie nie zapchał ani nie wysuszył - natomiast mimo swojej kremowości nie jest to podkład nawilżający, choć taki się wydaje. Wyświeca się standardowo - zależnie od rodzaju pudru, ale i tak uważam, że jak na taką formułę to trzyma się nieźle.
Moje oko gadżeciary dopełniały dodane w pudełku naklejki - w sumie grafika jest zastosowana w całej marce i uznaję to za znak rozpoznawczy Sody. I choć wydaje się, że jest skierowana do "młodych" to ja, nieco starsza (i nieco już różnych kosmetyków zużyłam w swoim życiu) jestem naprawdę pod wrażeniem jakości Sody. Ceny są porównywalne do np. Makeup Revolution, a mimo to Soda przypadła mi bardziej do gustu póki co.
Podsumowując, jest to całkiem travel-friendly podkład, zbliżony konsystencją i działaniem do kremu BB, nie smuży, nie podrażnia, nie zatyka porów. Jeśli ktoś szuka nieco lepszego w budowaniu podkładu na zasadzie właśnie kremu BB, to strzał w 10tkę. Dodatkowo przyjemnie matowe minimalistyczne opakowanie, także zewnętrzne (podkład dostajemy w kartoniku - i to zaklejonym!) cieszy oko. Dla mnie największą zaletą jest budowanie krycia plus to, że kolor się doskonale dopasowuje, i jest to produkt, który świetnie pracuje z gąbeczką, bez żadnych smug i prześwitów. Mam nadzieję, że marka się rozwinie i nie raz mnie jeszcze zaskoczy! ;)
Zalety:
- Krycie lekkie do średniego, z możliwością budowania
- Naturalne wykończenie
- Idealnie się wtapia
- Nie robi smug
- Kolor neutralny, lekko ciepły, w sam raz na lato
- Śliczna różowa tubka zapakowania w zaklejony kartonik
- Całkiem przyjemna kremowa konsystencja
- Dobrze napigmentowany
- Efekt wygładzający
- Nie zapycha
- Całkiem przyzwoicie się utrzymuje
- Atrakcyjna cena promocyjna
- Design
- Naklejki w środku jako gadżet i znak rozpoznawczy marki Soda
Wady:
- Wydajność - mam wrażenie, że zużyłam pół opakowania w 1,5tygodnia
- Dostępność - było lepiej bo w Rossmannie, teraz głównie online
- Cena regularna nieco zawyżona, ale za takie 30zł jest wart grzechu
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie