Wody perfumowane męskie
5 na 5
Opis produktu
Wprowadzony na rynek w 2021 roku, Soleil Brulant EDP od Toma Forda zaprasza do świata orientalno-drzewnych aromatów, przeznaczonych zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Kompozycja zapachowa tego wyjątkowego perfumy otwiera się orzeźwiającymi nutami bergamotki i mandarynki, które delikatnie przeplatają się z pikantnym różowym pieprzem. Serce perfumu uwydatnia słodkie akordy kwiatu pomarańczy połączone z głębokim, zmysłowym miodem, prowadząc nas do bogatej bazy. W niej dominują głębokie nuty drzewne, które łączą się z ciepłem bursztynu, tajemniczym olibanum, naturalną żywicą, luksusową skórą i orzeźwiającą wetywerią. Tworzą one harmonijną i elegancką kompozycję, w której tradycja spotyka się z nowoczesnością. Soleil Brulant EDP to wybór dla osób ceniących sobie unikatowość oraz głębię orientalno-drzewnych nut, które dodają charakteru i niebanalności każdej chwili.
| Marka: | Tom Ford |
| Płeć: | Unisex |
| Grupa wiekowa: | Dorosły |
| Nuty: | drzewne, orientalne |
| Pora roku: | na jesień, na zimę |
Produkt dodany do katalogu 7 April 2021
przez
Luqia
LuqiaSkładniki
Ten produkt nie ma jeszcze uzupełnionego składu 🥺
Znasz skład tego produktu?
Dodaj go do naszej bazy i twórz z nami KWC!
Opinie użytkowników
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Średnia ocena:
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 100% osób
agi12345 / 523 lipca 2021 o 16:44Po pierwszym testowaniu przepadłam!Kupi ponownie:TakUżywa od:próbkaWykorzystał/a:jedna próbkaKolekcja private blend dostępna jest nadal w nielicznych perfumeriach, jednak coraz częściej można na nią trafić, a wtedy muszę powąchać i przetestować nowości. Tak też było z tym zapachem! W charakterystycznym dla Toma Forda flakonie, złotym mamy niesamowitæ doznania olfaktoryczne. Początek jest delikatny, świeży, nawet powiedziałabym że niepozorny, z odrobiną słodyczy miodu. Ale żeby nie było tak słodko, do miodu dorzucono garść wytrawnych ziół i kwiat gorzkiej pomarańczy. No i wyczekiwany finał, który jest mieszanką słodyczy miodu, palonego karmelu na tle czystego kadzidła i żywicy. Wyczuwam też delikatny zapach zamszu. Zapach jedyny w swoim rodzaju. Trwałość obłędna. Nawet po kąpieli pozostaje nuta na skórze. Jednym słowem powąchałam i przepadłam . Dawno nie byłam tak zachwycona.7 osób uznało tę opinię za pomocną
