Victoria's Secret Bare Vanilla Fragrance Lotion Perfumowany balsam do ciała

Posiadam balsam Bare Vanilla od Victorii Secret w wersji miniaturowej. Towarzyszy mi już od dłuższego czasu, dzięki czemu mogę podzielić się opinią na temat jego działania. Konsystencja kosmetyku jest lekka, kremowa. Zauważyłam, że szybko się wchłania choć pozostawia odczuwalną warstwę na skórze. Nie mówię, że to źle - wręcz przeciwnie, skóra staje się dzięki temu gładka! Po użyciu, ciało jest przyjemnie jedwabiste w dotyku, choć to bardziej efekt powierzchniowy niż pielęgnacyjny. Jest również wydajny i nie trzeba dużej ilości, żeby wszystko dokładnie pokryć. Co do działania pielęgnacyjnego - nawilżenie jest raczej chwilowe i powierzchowne. U mnie nie poprawił elastyczności skóry ani nie przyniósł długotrwałego odżywienia, jakiego oczekuję od balsamów w tej półce cenowej. Nie zaszkodził, ale też nie zachwycił działaniem. Mam w swojej kolekcji lepsze produkty, jeśli chodzi o realne wsparcie dla suchej skóry. Szkoda, że formuła nie zawiera więcej składników nawilżających, ale chociaż opakowanie nadrabia, bo jest estetyczne. W tym balsamie najbardziej wyróżnia się zapach. Jest on przyjemny, otulający. Wanilia, która się wydobywa jest dosyć słodka. Przyrównałabym do jednych z perfum Billie Eilish - ale to tylko moje odczucie. Nie jest to zapach dla każdego, ale jak ktoś lubi stonowaną wanilię, delikatnie wpadającą w zapach ciasteczek to polecam wypróbować.

Bare Vanilla od Victoria’s Secret to balsam, do którego regularnie wracam. Zapach jest ciepły, słodki i kremowy – idealny na co dzień, ale też świetnie sprawdza się wieczorem. Nie jest mdły ani przesadzony, tylko subtelnie kobiecy i bardzo otulający. Skóra po nim pachnie przez wiele godzin, a sam balsam dobrze się wchłania i zostawia miękkie, nawilżone ciało. Opakowanie jest piękne, eleganckie i przyciąga wzrok. Uważam, że zdecydowanie warto go mieć w swojej kolekcji, jeśli kochasz waniliowe nuty.

Ten duet (mgiełka + balsam) zakupiłam sobie na lotnisku, niestety mało jest stacjonarnych sklepów w Polsce, chyba tylko 2? Na duży plus firmy działa też fakt, że często pojawiają się promocje typu 2+1. Miałam już kilka zapachów i finalnie stwierdzam, że ten jest moim ulubieńcem. -ładna szata graficzna -słodki zapach wanilli -szybko się wchłania -nawet trwały zapach -nie zostawia lepkiej warstwy -nawilża -duża pojemność -wygodne opakowanie w formie tuby

Kiedyś wręcz moim marzeniem było mieć ten produkt bo przecież każda influ tego używała. W Victorii można złapać fajne okazje zarówno na mgiełki jak i balsamy i tak właśnie było ze mną, że dałam się skusić. Balsam na pewno nie jest wart swojej ceny regularnej bo jedyne co to pięknie pachnie! Ten zapach to klasyk i jeśli lubisz wanilię to zdecydowanie ci się spodoba. Niestety ten balsam nie nawilża jak dla mnie, mam suchą skórę i miałam wrażenie że efekt jest jeszcze gorszy i ją przesusza. :( Opakowanie jest okej, ładnie wygląda i dobrze się nakłada produkt. Uwaga po jakimś czasie ten zapach jest duszący i się nudzi. ;)

Pięknie pachnie ciasteczkami waniliowymi. Fajny otulający słodziutki zapach. Super jest go użyć i na to popsikać mgiełką. Według mnie najpiękniejszy zapach na zimę.

Balsam do ciała Victoria's Secret, Bare Vanilla, to prawdziwie kuszące doświadczenie dla zmysłów. Jego intensywny aromat wanilii otula skórę, pozostawiając subtelną, ale trwałą nutę słodyczy. Konsystencja balsamu jest lekka i łatwo się wchłania, zapewniając skórze głębokie nawilżenie bez uczucia ciężkości. To, co wyróżnia ten produkt, to delikatne złote drobinki, które subtelnie mienią się na skórze, nadając efekt delikatnego blasku. Jest to szczególnie atrakcyjne, szczególnie gdy skóra jest odsłonięta, co nadaje pewien urok i elegancję. Słodki zapach wanilii nie przytłaczający, jest wręcz uwodzicielski.

Ten balsam to jeden wielki sztos. Zaczynać od konsystencji, a kończąc na zapachu. Jest prześwietny. Przede wszystkim szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża skórę. Jeżeli chodzi o zapach to jest on przecudowny-typowa wanilia. Bardzo słodki. Zapach utrzymuje się bardzo długo, powiedziałabym że są to bardziej perfumy niż balsam( tak długo on pachnie). Warto kupić go wraz z mgiełka na wyjścia, chociaż sam balsam także się nada. Miałam również wersję z drobinkami i ona świetnie nadaje się na wakacje.