Action Anti-dark Circles Stick (Roll-on pod oczy) 

Produkt chciałam wypróbować, bo cena mnie zachwyciła, jest niska, a jeśli zadziała to będzie to też dodatkowym atutem. Pierwsze co to wygodne do trzymania opakowanie, które też można zabrać w podróż, bo jest bardzo małe i zakręcane, co daje pewność, że nic nie wyleci. Minusem jest wydobycie preparatu, więc najpierw próbuję rolować dłoń by wydobyć preparat, a później pod oczy by nie podrażnić skóry oczu, która jest bardzo delikatna. Produkt jak najbardziej sprawdzi się do lekkiego masażu pod oczami i od razu ma się wrażenie odświeżenia, lekkiego nawilżenia i skóra jest gładka, a preparat dosyć szybko się wchłania. Dzięki kulce również delikatne chłodzenie co umila rolowanie. Miałam delikatne cienie pod oczami i produkt pomógł w tym, ale myślę, że ciężko będzie z bardziej wymagającymi cieniami. Produkt bardzo wydajny, bo wystarczy tylko troszkę produktu by pokryć skórę pod oczami i jest ze mną już kilka miesięcy. I na koniec dodam, że zapach preparatu jest przepiękny i delikatny.

Produkt kupiłam oczywiście w Action, ponieważ zachęciła mnie jego niska cena. Stwierdziłam, że będzie to dobra rzecz na moje opuchnięte oczy, szczególnie na poranki. Niestety trochę mnie ten produkt zawiódł. Sama ta „esencja” ze środka jest okej, ale bez szału. Nie uczula, nie podrażnia, ale też w zasadzie nic nie robi. Jedynie ułatwia masaż okolic oczu (nadaje poślizgu). Nie zauważyłam, żeby skóra pod oczami była bardziej nawilżona, jędrna, elastyczna czy żeby moje sińce choć trochę zniknęły. 

Jeśli chodzi o roller, to też nie wypada zbyt dobrze. Kulka się zacina, płyn tak jakby do niej nie dolatuje (nawet mimo intensywnego wstrząsania opakowaniem), przez co ciężko wykonać masaż. 

 Podsumowując, za tę cenę nie spodziewałam się niewiadomo czego, ale i tak nie kupię tego produktu ponownie. Ot, fajny gadżet, ale niedopracowany.

Kupiłam ten roll-on pod oczy w Action za około 5 zł głównie dlatego że skończył mi się wtedy krem pod oczy i szukałam właśnie coś z kulką chłodzącą, wybór padł na ten w Action. Krem znajduje się w poręcznym opakowaniu, które można zabrać wszędzie. Przed użycie trzeba mocno potrząsnąć aby krem znalazł się na kulce. Kulka przyjemnie chłodzi skórę pod oczami i ją masuje po ciężkim dniu w pracy. Skóra po użyciu tego roll-on jest nawilżona, wygładzona i zdecydowanie pomaga na opuchliznę i cienie, które u mnie powstały podczas pracy przy komputerze. Zdecydowanie polecam za tak niską cenę naprawdę warto!