Fantastyczny. Doskonale domywa, jest przy tym bardzo delikatny
Miałam kiedyś przyjemność przetestować płyn micelarny Lirene, wersję z aloesem (to było moje pierwsze testowanie z Wizażu, więc pozostał mi sentyment). Byłam z tamtego produktu bardzo zadowolona, więc widząc tę wersję na drogeryjnej półce postanowiłam się skusić i sprawdzić, czy też będzie mi odpowiadała. I muszę powiedzieć, że jest chyba nawet lepsza! Mam cerę mieszaną, z przetłuszczającą się strefą T, ale w ostatnich miesiącach często też przesuszoną. Do tego jest wrażliwa, reaguje zaczerwieniem i szczypaniem na skrajne temperatury czy niektóre kosmetyki. Na pewno nie jest łatwa ani bezproblemowa w pielęgnacji.
Produkt znajduje się w dużej, plastikowej butli o pojemności 400 ml. Jest wykonana z przezroczystego plastiku, co bardzo mi się podoba, bo na bieżąco widać zużycie produktu. Etykieta w kolorze bieli i różu, bardzo ładna i schludna oraz czytelna. Plastik dobrej jakości, gruby, nic się z nim nie dzieje. Etykieta również trwała, nie odkleja się, napisy nie zmazują. Dozownik super- dziurka jest niewielka, produkt łatwo wylać precyzyjnie na wacik. Zamykanie na klik, nie wiem czy wytrzymałby w podróży, bo nie sprawdzałam, ale na łazienkowej półce sprawdza się świetnie. Butelka wygodnie leży w dłoni. Naprawdę co do opakowania nie mam żadnych uwag, wszystko działa jak należy, a i wygląda bardzo dobrze.
Płyn micelarny ma postać po prostu wody i jest bezbarwny. Nie lepi się, nie pozostawia na skórze klejącej warstwy. Ma lekki, delikatny, różany zapach. Być może pozostaje on na skórze, tego nie wiem, bo micele i tak zawsze zmywam dodatkowo żelem bądź pianką. Jest to produkt wydajny, mnie wystarczą 3 waciki do wstępnego oczyszczenia twarzy, oczu i szyi. Świetny skład, 99% składników jest pochodzenia naturalnego.
Producent dość dużo nam obiecuje. O ile nie jestem w stanie zweryfikować zapewnienia o odmłodzeniu skóry :) o tyle inne kwestie- jak najbardziej. Zgodzę się z tym, że nie wysusza, twarz po aplikacji jest przyjemnie miękka i nawilżona. Pamiętajmy jednak, że płyny micelarne ZAWSZE zmywamy, nie powinny zostawać na skórze, więc niech Was to nawilżenie nie zwiedzie na manowce. Ma też właściwości łagodzące, a już na pewno nie podrażnia, nie zapycha. No i wisienka na torcie- jest szalenie skuteczny. Usuwa makijaż, nawet ten bardziej trwały, zastygające podkłady czy mocne żele do brwi. Z kilkoma warstwami tuszu do rzęs też sobie świetnie radzi. Jak i z eyelinerami. Co ciekawe, jako jeden z nielicznych nie szczypie w oczy. Moje są naprawdę bardzo wrażliwe, więc wiem co mówię. Świetnie, że jednym produktem możemy skutecznie zmyć całą twarz. Nie wymaga pocierania, wystarczy przyłożyć mokry wacik i chwilę poczekać, ewentualnie mocniej docisnąć i gotowe. Bardzo, bardzo się polubiliśmy. Nie podlega dyskusji, że jeszcze kiedyś do niego wrócę.
Zalety:
- skutecznie usuwa makijaż, również oczu
- bardzo łagodny i delikatny, nie podrażnia, nie zapycha
- nie szczypie w oczy
- nie wysusza
- nie zapycha
- nie szczypie w oczy
- wygodne, przezroczyste opakowanie
- delikatny, przyjemny zapach
- konsystencja wody, nie lepi się
- wydajny
- naturalny skład
- dostępność
Wady:
- trudno zweryfikować obietnice producenta o odmładzaniu :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie