Hair Queen Olejkowe serum na zniszczone końcówki 

Olejek na końcówki stosuje na całe włosy gdyż mam bardzo suche i zniszczone, nie obciąża ich aż tak bardzo, nie jest drogi olejek bo 10 złoty dałam w Biedronce ale już niestety nie widzę więcej takich a dość fajne efekty są. Jest przyjemny i zapach ma tak samo delikatny.

Nie zawsze trzeba wydawać fortunę, żeby znaleźć dobry produkt do włosów – Hair Queen to dowód na to, że tanie może być naprawdę dobre! :) To serum robi dokładnie to, co powinno – wygładza, zabezpiecza końcówki i dodaje im zdrowego wyglądu, a przy tym kosztuje grosze. Ma przyjemny, delikatny zapach, który nie jest nachalny, ale umila aplikację. Jednak uwaga dla osób z cienkimi włosami – trzeba z nim uważać! Wystarczy dosłownie odrobina, bo jeśli przesadzisz, włosy mogą stać się przeciążone i szybciej się przetłuścić. Dlatego ja lubię nakładać je na wilgotne włosy – wtedy działa idealnie, wygładzając końcówki bez efektu obciążenia. Co ważne, serum świetnie zabezpiecza włosy przed czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wiatr, suche powietrze czy stylizacja na gorąco. Tworzy lekką warstwę ochronną, która zapobiega wykruszaniu się końcówek, co jest dla mnie ogromnym plusem! Opakowanie to ciemna plastikowa buteleczka z atomizerem, która jest wygodna i praktyczna. A biorąc pod uwagę to, jak niewielką ilość zużywam na jedno użycie, mam wrażenie, że ta buteleczka wystarczy mi do końca życia. :D Podsumowując – Hair Queen to świetna, budżetowa opcja dla osób, które szukają lekkiego serum do zabezpieczania końcówek. Jeśli masz cienkie włosy, wystarczy odrobinka, ale jeśli Twoje włosy są grubsze – możesz śmiało aplikować więcej. Za taką cenę? Zdecydowanie warto spróbować!

To serum kupiłam z ciekawości skuszona przede wszystkim niską ceną. Już po pierwszym użyciu byłam w szoku. Myślałam, że odnalazłam swój ulubiony olejek a tu taka niespodzianka - dopiero on jest moim hitem. Sprawia, że włosy są idealnie gładkie, miękkie i lśniące. Można go używać na suche włosy nawet kilka razy w ciągu dnia (np. Kiedy się napuszą) a nie przetłuszcza ich. Ja używam go na tzw. Zakładkę - małą ilość używam przed wysuszeniem i po wysuszeniu znów malutka ilość. Już nigdy więcej nie kupię innego olejku czy serum na końcówki.

Mam wrażenie, że na to serum zrobiła się moda i ludzie postanowili się nim zachwycać ;) O ile myślę, że przy nisko lub średnio porach ten produkt naprawdę ma prawo się sprawdzić o tyle moje rozjaśnianie, wysokoporowate włosy oczekują czegoś więcej. Serum zbyt mało je dociążą, nie wystarczająco wygładza i nie daje rady z opanowaniem ich w trakcie deszczu. Absolutnie nie mówię, że jest źle. Mówię, że to nie jest dla takich włosów jak moje, a gontem typ włosa potrzebuje najwięcej wygładzenia i dociążenia. Plus za dużą ilość składników naturalnych w produkcie i ogromna wydajność.

Na to olejkowe serum natrafiłam zupełnie przez przypadek podczas zakupów w jednym ze znanych marketów. Do koszyka produkt ten trafił razem z emolientową maską do włosów tej firmy. Pomyślałam, że to bardzo dobra okazja żeby zatroszczyć się bardziej o kondycję moich włosów. Poza tym olejków do końcówek nigdy za wiele. Serum zapakowane jest w kartonik o dość ciekawym designie. Znajduje się na nim informacja, że produkt przeznaczony jest do każdej porowatości włosa, głownie na zniszczone końcówki. Ma za zadanie zabezpieczać włosy przed łamaniem się i wykruszaniem,ułatwić rozczesywanie, nawilżyć i wygładzić. Byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzi i musze powiedzieć , że spełnia swoje zadanie doskonale. Używam go od dwóch miesięcy i efekty są na prawdę zauważalne. Na pochwałe zasługuje fakt, że serum jest lekkie,nie obciąża włosów, nie skleja ich, nie sprawia, że wyglądają na tłuste. Wnika we włosy dociązając je, odżywiając i nawilżając. Olej z awokado i czarnuszki, a także ekstrakt z maliń robią robotę na moich wysokoporach. Końcówki wglądają zdrowiej, włosy już się tak nie puszą, są błyszczące ,mięciutkie i gładkie. Serum dzięki lekkiej konsystencji można aplikować nawet kilka razy dziennie. Mi najlepiej się sprawdza na wilgotne włosy po umyciu. Dzięki niemu rozczesywanie jest przyjemne. Końcówki sa zabezpieczone przed uszkodzeniami mechanicznymi. Mam cienkie i delikatne włosy , a więc to dla mnie naprawdę ważne. Zapach serum jest słodki, ale też świeży, jakby połączenie gumy balonowej i ogórka. Jest dość intensywny , ale mi odpowiada. Aplikacja jest bardzo wygodna za sprawą praktycznej buteleczki z pompką. Serum jest niezwykle wydajne,mam wrażenie,że starczy mi do końca życia :) \ Cieszę się, że natrafiłam na ten produkt. Kosztuje niewiele, a robi naprawdę dobrą robotę!

Mam suche i farbowane włosy. Serum do włosów zaczęłam stosować jakieś 3 lata temu,zawsze poszukuję najlepszego serum. Od serum oczekuję przede wszystkim nawilżenia i ładnego zapachu. Po raz pierwszy spotkałam się z tą marką i nie spodziewałam się, że ten produkt w jakikolwiek sposób mi pomoże. Testuję serum około 3 miesięcy i mam za co być wdzięczna.

Kupiłam go przy okazji zakupów w znanym sklepie. Jestem pozytywnie zaskoczona. Serum bardzo pięknie pachnie, ma super opakowanie z pompką dzięki temu jest bardzo wydajne i wystarcza na bardzo długo. Co do samego działania: Produkt wygładza włosy, nie obciąża ich, nie są tłuste. Końcówki faktycznie wyglądają jakby były w lepszej kondycji. Produkt bardzo łatwo zmywa się z rąk. Polecam ten produkt, jest tani, wydajny i fajnie zabezpiecza końcówki.

Serum do zabezpieczania końcówek od Hair Queen jest bardzo lekkim produktem, idealnym do zabezpieczania końców w ciągu dnia. Na moich ciężkich włosach, niestety nie do końca się sprawdza (choć bardzo je lubię mimo to!). Kosmetyk można zakupić online lub w sieciach dyskontów Biedronka czy Pepco. Cena tego produktu to około 18 zł/80 ml także dosyć przystępny cenowo produkt. Serum na zapach który nawiązuje do reszty kosmetyków (jeśli ktoś używał to z pewnością skojarzy orzeźwiającego arbuza z innych produktów od HQ). Konsystencja jest bardzo lekka, tłusta. Zawiera silikon więc w teorii nie powinien obciążać mocno włosów (jeśli nałożymy odpowiednią ilość). No moich włosów niestety „nie dociąża”. Przyjemne opakowanie, wygodny atomizer. Mimo, że nie do końca się sprawdza (tzn. często muszę go dokładać na włosy w ciągu dnia przez co wydaje się być dla mnie nieco mniej wydajnym kosmetykiem). To uważam, że jest to produkt godny polecenia dla cienkich i osłabionych włosów.

Serum do końcówek to obowiazkowy element mojej pielegnacji włosów. Eksperymentalnie kupiłam ten produkt podczas zakupów w Biedronce za nie więcej niż 15 zł. Szybko wróciłam po zapas kolejnych sztuk. Zawiera silikony, ale też naturalne oleje. Jest bardzo, bardzo wydajne, przyjemnie pachnie. Łatwo zmywa się z rąk. Bardzo lubię po aplikacji zawiązywać włosy na chwilę. Wówczas idealnie wchłaniają produkt. Jestem zaskoczona taką jakością i pojemnością za tak niską cenę. Bardzo polecam. Na zdjęciu włosy po umyciu i aplikacji serum, bez prostowania.

Kupiłam przy okazji. Produkt ma fajne opakowanie z pompką, jest super wydajny i ładnie pachnie. Trzeba uważać z ilością żeby nie przeciążyć włosów, jednak nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów. Na pewno w jakimś stopniu zabezpiecza końcówki. Nie zachwyca mnie na tyle żeby kupić kolejne opakowanie ale jest ok.

Kupiłam go jako "dodatek" podczas promocji w Biedronce. Lubię olejki do włosów i często próbuję różnych opcji i choć z efektami bywa różnie, to w tym przypadku się nie zawiodłam - być może przez zawartość olejku z czarnuszki, który moje włosy bardzo lubią. Mam długie włosy, które często poddawane są zabiegom stylizacji, więc zniszczone końcówki są moją zmorą. Olejek zamknięty jest w poręcznej buteleczce z pompką, co jest bardzo wygodne w aplikacji. Olejek jest przeźroczysty, dość gęsty, o intensywnym owocowym zapachu, który jednak na moich włosach nie utrzymuje się zbyt długo. Po użyciu włosy faktycznie wyglądają lepiej, łatwo się rozczesują, są błyszczące, końcówki wydają się być w lepszej kondycji. Mam problem z puszeniem się włosów zwłaszcza po suszeniu, co zostaje zniwelowane przez to serum. Bardzo duży plus za brak efektu zlepiania włosów, co zdarza się przy wielu olejkach - przyznam, że używam go dość sporą ilość i ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu nie skleja włosów w nieestetyczne strąki.

Olejek jest transparentnego zabarwienia, więc idealnie nadaje się do blond włosów. Zamknięty jest w plastikowej ciemnej buteleczce i raczej nie widać ile produktu nam zostało. Ma pompkę, która działa bez zarzutu i dzięki której nie wylewa się za dużo kosmetyku. Serum pachnie owocami, coś jakby arbuzem i melonem, zapach jest intensywny, umila aplikację, utrzymuje się chwilę na włosach, a potem jest nadal lekko wyczuwalny. Olejek nie przetłuszcza i nie skleja włosów. Włosy po nim są zabezpieczone. Do tego są miękkie i wygładzone. Olejek ułatwia rozczesywanie włosów. Włosy po nim ładnie lśnią. Przy regularnym stosowaniu końcówki na pewno są w lepszej kondycji. Polecam!

Kupiłam skuszona ceną i opiniami. Niestety, u mnie serum się nie sprawdziło. Po zużyciu całego opakowania nie zauważyłam jakiejkolwiek poprawy. Serum jest bardzo wydajne, nie obciąża końcówek, ma mocny, roślinny zapach który mi przeszkazał. Nie wrócę do niego ponownie a szkoda bo szampony i odżywki z tej firmy są naprawdę niezłe.

Bardzo aksamitną konsystencja, nie klei się do dłoni, nie przetłuszcza włosów. Idealny po kąpieli i przed prostowaniem włosów. Moje dziecko dzięki niemu nie ma problemu z rozczesywaniem włosów. Piękny zapach i duże, wydajne opakowanie.

Produkt przede wszystkim ma najlepszy na świecie zapach, ponadto co dla mnie mega ważne mogę używać go kilka razy dziennie, bo nie obciąża włosów, nie wyglądają na tłuste, tylko są pięknie odżywione i wydobyty jest ich naturalny skręt!!!!! W takiej cenie na 10000% kupię ponownie :)))

Olejkowe serum na zniszczone końcówki od hair queen uratowały moje włosy po agresywnym zejściu z koloru (rozjaśnianie). Używam od 2 miesięcy na "końcówki" (ok. 5 cm) - efekty to: brak rozdwojenia końcówek i brak puszenia na końcach

Długo szukałam idealnego serum na końcówki. I w końcu je znalazłam...w biedronce! Mam włosy cienkie, rozjaśniane, dramatycznie puszące się. Takiego typu serum zawsze używam do zabezpieczania włosów na noc, do wygładzania i ujarzmiania. I o ile inne produkty byłby co najwyżej akceptowalne, to te jest rewelacyjne. Ma piękny zapach, nie obciąża włosów, nie tłuści ich, wygładza i można je nakładać nawet kilka razy na dobę. Nie wysusza włosów (co również mi się zdarzyło). Jest mega wydajne i na pewno wystarczy na bardzo długo. Biorąc ten fakt pod uwagę, cena jest bardzo atrakcyjna. Polecam każdemu!!