Olivia Garden Holiday Allure, Mini szczotka podróżna z lusterkiem 

Mam długie włosy i czasem mam duży problem z rozczesaniem ich po całym dniu (a zwłaszcza tym wietrznym), więc zakupiłam małą, poręczną i praktyczną szczotkę. Mam chyba z jakiejś limitowanej serii granatową z białymi kwiatkami. Fajnie, że szczotka jest naprawdę mała i szpilki nie wyginają się podczas noszenia w torebce. Lusterko raczej mi się nie przydaje, ale dla kogoś kto układa każde swoje pasmo np z lakierem do włosów może być to przydatne. Natomiast szczotka podczas czesania się chowa, musze ją specjalnie podtrzymywac od tyłu szpilek, żeby mi się nie schowały. Jest to trochę uciązliwe, a poza tym jest po prostu okej. edit: po roku odkleiło mi sie jeszcze lusterko, a nie uzywam tej szczotki za czesto - odejmuje jeszcze jedna gwiazdke :/

Składane szczotki do włosów to fajny pomysł. Czasem taki gadżet okazuje się przydatny w damskiej torebce, więc pokusiłam się o zakup. Dużo tego typu szczoteczek jest na rynku, mój wybór padł akurat na szczotkę marki Olivia Garden, ponieważ była ona dosyć tania (ok 12 zł) i dobrałam ją do mojego wirtualnego koszyka w ramach większego zamówienia w drogerii internetowej. Produkt ten jest niestety słabej jakości i bardzo żałuję, że nie kupiłam szczotki innej marki. Jest wykonany z kiepskiego plastiku, a lusterko zamieszczone wewnątrz odkleiło się stosunkowo szybko, bo po około miesiącu. Po podklejeniu go własnym klejem trzyma się, ale nie o to chodzi w kupowaniu produktów, żeby trzeba było je zaraz naprawiać. Szpilki szczotki też mnie nie przekonały. Użyłam jej kilka razy, ponieważ nosiłam ją w torebce awaryjnie, ale stwierdziłam, że chyba przy następnych większych zakupach sięgnę po inną. Z bólem serca nie polecam. Sam pomysł fajny i super, że w środku jest lusterko. Niestety więcej plusów nie widzę i cieszę się, że nie kosztowała więcej.

Szczotkę dostałam jako gratis, całe szczęście, bo nie jest warta jakichkolwiek pieniędzy. Wykonanie bardzo słabej jakości, kiepski plastik i lusterko niestarannie wklejone. Włoski (?) są plastikowe, równie kiepskiej jakości co cała obudowa. Niesamowicie ciągnie za włosy, nawet te rozczesane. Nie polecam