Tangle Teezer The Wet Detangler Fine&Fragile Szczotka do włosów mokrych

Moja ulubiona szczotka od lat. Swietnie sie sprawdza do wyczesania odzywki na mokrych wlosach, nie ciagnie ich, nie wyrywa. Idealnie sunie po przestrzeni wlosow. Jest rowniex bardxo dobrze wykonana, igielki nie odpadaja, nie lamie sie. Latwo jest ja wyczyscic a to jest najwazniejsze bo higiena szczotki ma znaczenie.

Szczotka Tangle Teezer The Wet Detangler Fine & Fragile niestety nie spełniła moich oczekiwań. Mimo jej zapowiedzi jako idealnego rozwiązania do rozczesywania mokrych i delikatnych włosów, nie byłam zadowolona z jej działania. Podczas rozczesywania włosów mokrych, szczotka nie radziła sobie zbyt dobrze z rozplątywaniem większych kołtunów, a włosy były ciągnięte, co powodowało dyskomfort. Co więcej, nie zauważyłam, aby szczotka w jakikolwiek sposób chroniła moje delikatne pasma przed uszkodzeniami, co jest szczególnie ważne, gdy włosy są narażone na większą łamliwość podczas mokrego rozczesywania. Design szczotki jest bez wątpienia estetyczny, ale jej ergonomia również pozostawia wiele do życzenia. Rączka jest śliska, co sprawia, że szczotka nie trzyma się pewnie w dłoni, zwłaszcza gdy jest mokra. Dodatkowo, mimo iż szczotka jest promowana jako idealna dla cienkich i delikatnych włosów, moim zdaniem nie zapewnia odpowiedniego komfortu i efektywności. Jest to rozczarowujące, biorąc pod uwagę wysokie oczekiwania wobec marki Tangle Teezer i jej reputację w branży.

Tangle Teezer, The Wet Detangler Fine & Fragile, to fantastyczna szczotka do włosów mokrych. Delikatnie rozplątuje włosy bez ich łamania, dzięki czemu jest idealna do cienkich i delikatnych włosów. Jej ergonomiczny kształt sprawia, że łatwo się nią operuje. To świetny wybór dla każdego, kto szuka skutecznego narzędzia do pielęgnacji włosów zarówno na mokro, jak i na sucho.

Przychodzi zapakowana w kartonik, po wyjęciu z opakowania można powiedzieć, że świetnie się ją trzyma w dłoni i do tego jest tak uroczo różowa! Bardzo lekka z przyjemnymi końcówkami, które podczas rozczesywania włosów masują skórę głowy. Świetnie rozczesuje zarówno mokre jak i suche włosy! Ogólnie Tangle Teezera uzywam od kilkunastu lat i nie niszczy on moich włosów - tak tez jest w tym przypadku! Włosy się nie krusza, nie wyrywają! Są świetnie rozczesanie! Materiał bardzo higieniczny bo można go po prostu umyć :) Zdecydowanie polecam!

Szczotka posiada ergonomiczny, bardzo wygodny kształt. Ja posiadam egzemplarz w kolorze pastelowego różu. Szczotka dobrze rozczesuje mokre włosy. Posiada silikonowe włoski, które nie drażnią skóry głowy. Szczotka jest bardzo lekka. Jestem bardzo zadowolona. Używam jej od ponad dwóch miesięcy.

Bardzo dobra szczotka. Używam jej do wyczesywania odżywek. Włosy bardzo łatwo się rozczesują, pomimo że są mokre. Odżywka dzięki temu jest równomiernie rozprowadzona na włosach. Mam wrażenie, że szczotką nie niszczy włosów. Dodatkowym atutem jest jej ładny wygląd i to, że jest lekka.

Szczotek tej marki używam od kilku lat - od kiedy spróbowałam z polecenia od koleżanki, nie mogę używać już żadnej innej szczotki. Mam włosy cienkie i delikatne (kololezanka ktora mi ją polecila miala geste i dlugie wlosy), po myciu się mocno plączą - ta szczotka genialnie rozczesuje, nie wyrywa i nie łamie włosów. Łatwo utrzymać ją w czystości bo łatwo wyjąć z niej włosy i ją umyć. Spróbowałam raz skuszona cena zamiennika tej marki ale to nie to samo - tutaj ząbki zostają bardzo długo w nienaruszonym stanie, a szczotka nie elektryzuje wlosow. Mam też wersję podróżną (bez raczki) ktora również bardzo lubię.

Uwielbiam te szczotke, mam mniejsza i wieksza. super rozczesuje i mam poczucie ze nie szkodzi mokrym wlosom, jestem jej wierna od bardzo dawna. fajny kształt i swietne te "idełki" z tego ich tworzywa. o ile tych pierwszych bez rączek nie lubilam to to jest dla mnie juz swietna szczotka!

Szczotkę kupiłam na promocji w Rossmanie, więc nie wydałam na nią fortuny. Uwielbiam jej używać podczas mycia włosów i wczesywania w nie odżywki, nie szarpie włosów, dobrze je rozczesuje, a z racji tego, że posiadam bardzo gęste włosy dociera aż do skalpu. Jest bardzo poręczna, łatwo trzyma się ją w dłoni. Używam ją także do suchych włosów i też sprawdza mi się bardzo dobrze. Nie szarpie mi włosów.

Szczotkę kupiłam po przeczytaniu opinii na portalu Wizaż. Ma ona wiele zwolenniczek jak i przeciwniczek. Dbam o swoje wlosy więc postanowiłam ją przetestować chociaż powiem ze cena jest powalająca. Szczotkę kupiłam w Rossmanie. Posiadam Szczotkę w kolorze pudrowego różu. Szczotka jest bardzo lekka dobrze trzyma się ja w dłoni . Szczotka wykonana z dobrej jakości plastiku zarówno obudowa jak i ząbki . Szczotka posiada dwie długości włosków-ząbków które s elastyczne I uginają się pod wpływem ruchu . Szczotka bardzo dobrze rozczesuje mokre i suche włosy jednak denerwuje mnie w niej to drapanie głowy trochę nie przyjemne uczucie. Szczotka nie wyrywa i nie ciągnie włosów. Szczotka łatwa w utrzymaniu czystości, wystarczy umyć mydłem i wypłukać. Polecam.

Już od wielu lat używam szczotek tej marki i na tej szczotce również się nie zawiodłam. Super rozczesuje mokre włosy. Zawsze po nałożeniu odżywki rozczesuje je, dzięki czemu łatwie jest je rozczesać po wyschnięciu, a także włosy są gładsze. Duży plus, że nie wyrywa tylu włosów co inne szczotki. Super jakość w stosunku do ceny.

Mam gęste i grube włosy, szczotkę Tangle Teezer kupiłam ze względu na problem z rozczesywaniem ich na mokro. Sprawdziła się wspaniale. Nie wyrywa włosów, a dzięki swej konstrukcji wyjątkowo łatwo je rozczesuje. Używam jej już ponad rok i nie zauważyłam żeby w jakikolwiek sposób zniszczyła włosy. Jest wyjątkowo łatwa w utrzymaniu czystości.

TANGLE TEEZER The Wet Detangler posiadam w większej wersji w kolorze różu. Do zakupu szczotki zostałam namówiona przez bratową i poniekąd fryzjera. Lubię zakupy ale uwierzcie, że szczotki są na ostatnim miejscu bo ich praktycznie nie potrzebuje i nie używam. W swojej kolekcji posiadam grzebień i szczotkę do długich włosów FOR YOUR BEAUTY, więc tak bez rewelacji. Jestem posiadaczką długich i gęstych włosów, które posiadają tendencję do przetłuszczania od nasady. Z natury są kręcona, falowane i pod wpływem wilgoci puszą się. Myję je co drugi, trzeci dzień na wieczór a następnego dnia prostuje. Szczotka jest dla mnie zbędna bo moje włosy mimo swojej dużej objętości, ilości i długości (za łopatki) nie plączą się. Dosłownie wystarczy, że przejadę palcami i już są rozczesane. Szczotka jak się okazało była naprawdę dobrym wyborem! Na początku zapominałam, że ją mam :) Używam jej po nałożeniu odżywki, maski na włosy ale mimo wszystko najczęściej po prostu do rozczesywania mokrych włosów. Jej "włoski" dobrze sprawdzają się także przy masażu skóry głowy po nałożeniu serum/wcierki. Do fryzur mam dwie lewe ręce ale np. do wygładzenia włosów w kitkę, koka, szczotka niekiedy ułatwia sprawę. Szczotka dobrze leży w dłoni i w łatwy sposób rozczesuje suche czy mokre włosy, ale jak wspomniałam ja problemów z plączącymi włosami nie mam. W łatwy sposób można ją wyczyścić i nie gromadzi zabrudzeń. Jako, że nie byłam nigdy zwolenniczką szczotek do włosów ta naprawdę mi się podoba zwłaszcza że można czesać mokre włosy a chyba w takim przypadku najwięcej jej używam. Moje włosy schną zazwyczaj same i po umyciu lubię je wygładzić, żeby kręciły/falowały się jak najmniej, bo w końcu i tak je prostuje.

Szczotka faktycznie ułatwia rozczesywanie, jednak przez te ostre igiełki nieco szarpie cienkie i podatne na łamliwość włosy. Nie zachwyca, ale też nie jest jakaś najgorsza, chyba jednak wolę naturalne włosie.

Szczotkę Wet Detangler kupiłam sugerując się opiniami tutaj. Bardzo podoba mi się desing, śliczne pastelowe kolorki ( mam wersję różową), rączka ergonomiczna, dodatkowo szczotka jest bardzo lekka. Używam jej już grubo ponad rok. Mam gęste, ale cienkie włosy. Bez problemu rozczesuję je na mokro i na sucho. Nie elektryzuje mi włosów. Nie wyrywa, ale trzeba pamiętać, że szczotkowanie zaczynamy od końcówek, a nie od nasady ! Ząbki są miękkie i elastyczne, nie drapią mi głowy. Do czyszczenia używam szamponu i miękkiej szczoteczki. Po roku użytkowania szczotka w ogóle się nie zniszczyła. Ma wszystkie ząbki na miejscu, nie poszarzała, nie kruszy się. Wiem, że szczotki Tangle Teeze mają tak samo wiele wielbicieli jak i wrogów. Wielokrotnie słyszałam, że szanująca się włosomaniaczka nie tknie tego 'badziewia. Po tak długim czasie używania nie widzę zniszczeń na swoich włosach, jest wszystko okej. Ze swojej strony polecam :)

Uwielbiam tą szczotkę! Kupiłam ją do swoich włosów, które łatwo się plączą podczas mycia i ciężko je rozczesać. Z tą szczotką nie mam już żadnego problemu. Włosy są dobrze rozczesane, szczotka nie ciągnie i nie wyrywa włosów. Jestem z niej bardzo zadowolona. Ma estetyczny różowy wygląd, bardzo dziewczęcy. Serdecznie polecam posiadaczkom długich włosów z tendencją do plątania.

Moje suche włosy szybko się plączą podczas mycia i ciężko je później rozczesać zwykłą szczotką, dlatego kupiłam Tangle Teezer do mokrych włosów i jestem bardzo zadowolona! Najpierw rozczesuje końcówki, co idzie mi bardzo łatwo, bez szarpania. Następnie rozczesuję je od nasady. Wszystko idzie szybko i bez większych problemów. Mam szczotkę w kolorze czarnym. Jest lekka, ząbki są mocne i solidne, nie wyginają się. Jedyny minus to taki, że tył szczotki szybko się rysuje, przez co traci ona na wyglądzie. Kupiłam w promocji za ok 45 zł w Rossmannie. Ogólnie polecam, ale trzeba uważać, żeby się nie porysała.

The Wet Detangler Fine&Fragile w porównaniu do poprzedniczki jest udana. Rzeczywiście na mokro rozczesuje włosy nie uszkadzając ich przy okazji. Na sucho rozplątuje, czesze tak jak oczekuję. Nie wyrywa własów. Przyjemna w używaniu. Delikatnie masuje skórę głowy. Ładny pudrowo różowy kolor.