Apis Bogactwo Miodu, Nawilżający krem z miodem i kurkumą 

Krem ma super pojemność jak za tę cenę bo aż 100ml, w tej cenie robi robotę ale jednak tylko przy cerach mało wymagających, tłusta/mieszana. Dla cery suchej będzie za mało bogaty. Konsystencja moim zdaniem bardziej ciężka niż lekka. Wchłania się okej. Uważam że jest więcej fajnych kremów w tej cenie.

Krem Aspis z miodem i kurkumą przyciągnął mnie do siebie swoją ceną i opakowaniem o pojemności aż 100ml. Mamy tu pompkę, która wygodnie aplikuje nam tyle kosmetyku, ile potrzeba. Krem pachnie ślicznie, miodowo. Ma dość przyjemną konsystencję niczym mleczko do ciała. Szybko się wchłania i nie lepi się. Stosuję go zarówno na dzień, jak również na noc i dobrze mi się sprawdza, chociaż nie nawilża wybitnie. Nadaje się pod makijaż, nie kłóci się z "kolorówką". Moim zdaniem jest to krem do cery tłustej i mieszanej, ewentualnie do normalnej, przy cerach suchych efekt nawilżenia może nie być wystarczający. Jeśli natomiast szukamy czegoś antybakteryjnego, na przebarwienia i niedoskonałości to moim zdaniem ten krem Was zachwyci. Zarówno miód, jak i kurkuma to cudowne składniki pielęgnacji cer problematycznych czy poszarzałych, z przebarwieniami. U mnie krem się sprawdził i mogę go polecić.

Chyba jeden z najgorszych kremów jakie miałam. Mam suchą cerę, ale ten krem wysusza ją jeszcze bardziej. Po nałożeniu jedyne uczucie jakie jest to jakby się twarz posmarowało powietrzem, uczucie nawilżania identyczne czyli 0. Możliwe że nadal się jedynie do cery tłustej. Zapach ok.

Krem na bardzo wygodne opakowanie, bardzo dobra pompka, jest wydajny, pachnie przeciętnie. Kiepsko się wchłania, a gdy się wchłonie - skóra pozostaje sucha i ściągnięta, co oznacza, że nie spełnia swojej podstawowej funkcji - nie nawilża.

Słyszałam o kosmetykach Apis same dobre opinie i postanowiłam się w nie zaopatrzyć. Krem wydawał mi się ciekawy ze względu na opis, cenę oraz pojemność produktu. Stosuję go od miesiąca i jestem zadowolona. Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Ma pompkę więc nie przenosimy bakterii do całego produktu. Nadaje się pod makijaż.

Bardzo lubię produkty tej polskiej marki Apis, często po nie sięgam i zazwyczaj jestem zadowolona. Niedawno podczas zakupów zostałam obdarowana kilkunastoma próbkami tego kremu. Miałam nadzieję, że produkt spodoba mi się na tyle, że będę go mogła dalej używać, niestety... Krem przyjemnie pachnie - nieco słodko i miodowo i niemalże ekspresowo się wchłania. Tuż po nim moja skóra jest napięta i nieprzyjemnie spierzchnięta, jak po dobrym oczyszczaniu. Miałam nadzieję, że miód spełni funkcję ukojenia skóry, a nie wysuszenia. Mam cerę mieszaną, krem nakładam zawsze na oczyszczona skórę. Niestety ten produkt okazał się nienajlepszym pomysłem dla mojej cery. Posiadaczki cer mieszanych i suchych i normalnych niech lepiej trzymają się od niego z daleka. Ten kosmetyk ani nie nawilża, ani nie koi skóry. Po wchłonięciu moja cera była ściągnięta , musiałam szybko ratować się innym nawilżającym produktem. Jestem rozczarowana, dobrze, że nie zakupiłam pełnowymiarowego produktu.