Kylie Minogue Pink Sparkle EDT 

Wg. mnie jest to zwykły zapach jakich wiele. Dość sztuczna nuta brzoskwini i szampana przeplata się ze sobą, łatwa i przyjemna. Raczej w nic się nie rozwija. Nie jest to zły zapach, ale nieskomplikowany i nie wpada w mój gust. Na pewno ma swoich odbiorców. W tym roku wycofują chyba ze sprzedaży. Trwałość 4 godziny tak mniej więcej.

Perfumki są w sam raz na co dzień. Pięknie pachną, delikatnie. Nie są przesłodzone, nie mdli od nich. :) Osobiście dobrze czuje się dobrze w nich. Wydajne, dwa psiknięcia starczają, aby długo utrzymywały się na mnie. :) Dodają energii gdy mamy smutny dzień. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Wydawało mi się, że już recenzowałam ten zapach... ale nie (albo recenzja się zagubiła). Mam flakonik tej EDT od chyba już dwóch, jeśli nie trzech lat. Kupiłam je wiosną i tak mi się kojarzą, ale to nie tylko z racji wspomnień. Zapach odbieram jako gorzko-słodki, słodki lecz nieco oficjalny, łagodny, bo nie "delikatny" (nie tak jak bardziej intymno-buduarowe perfumy), typowo dzienny. Zbyt mało wyrazisty i zbyt prosty (ale nie "prosty" bo jednoskładnikowy czy o jednobrzmiących nutach, ale prosty, bo taki... średniopółkowy) na wieczór. Nie na lato, bo latem przyduszał, oblepiał i męczył. Lepszy był na średnio ciepłe czy nawet chłodne, deszczowe,, wiosenne dni. A na zimę wolę konkretniejsze otulaczo-dosładzacze. Ot taki niedrogi, lekki, niezobowiązujący, chyba obojętny dla otoczenia, biurowiec według mnie :) W moim odczuciu optymistyczny, dodaje energii. Uwielbiam goryczkę w zapachach, tu jest jej stosunkowo mało, więcej słodkości i nieco nawet lepkich kwiatów. Szampan? hmm, martini wyczuwałam w L\'Or de Torrente, ale czy w Pink Sparkle jest szampan? Może odrobinę. Niestety, mój egzemplarz chyba się już zepsuł, jakiś czas temu próbowałam ich użyć i zapach był nieprzyjemny, przeinaczony. Ostatecznie gwarancja o ile pamiętam właśnie mojej EDT minęła. Ładna buteleczka i ciekawie wykończony kartonik. Używam tego produktu od: trzy lata Ilość zużytych opakowań: jedno

zapach dostałam bardzo dawno temu i tak teraz zostałam z nim. Początkowo uważałam, że jest zbyt ciężki, mdły. Dopiero po czasie się do niego przekonałam. Używam przede wszystkim zimą oraz na wieczór, właśnie tak mi się kojarzy. Zupełnie nie jestem w stanie wyobrazić go sobie jako zapach na wiosnę albo lato. Daje 5 gwiazdek ponieważ: *jest trwały - na szaliku przechował się od jesieni i zdecydowanie na tym zyskał stał się delikatniejszy, lżejszy i stracił nieco ze słodyczy. Wszystko in plus. *dobrze mi leży, przyjemnie się nosi. Jak mało jaki zapach nie przeszkadza mi i nie wprawia w zakłopotanie. *łatwo dostępny pomimo iż dawno nie widziałam go w Rossmannie *przyjemny, po kilku minutach przestaje być cukierkowo- miodowym toffi, staje się przyjemny, ciepły *mam z nim dobre skojarzenia dlatego poprawia mi humor (argument bardzo osobisty) co do minusów, nie przypominam sobie nic w tym momencie. Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: kończę 3

Zapach jak każdy K.M. jest słodki, aż do przesady. Może i ładny , ale nie do końca mój. Ma za wiele słodyczy w sobie. Dodatkowo wyczuwam w nich białą czekoladę, za która nie przepadam. Jest ok, ale gdyby był ciutkę lżejszy to by było bardzo fajnie ;) Używam tego produktu od: nie mam Ilość zużytych opakowań: nie mam

Szaleję na punkcie perfum z nutą szampana. Gdy przeczytałam o tym zapachu, że nim pachnie, to jeszcze tego samego dnia pobiegłam do drogerii, by przetestować. Flakonik muszę przyznać bardzo ładny, w sam raz na umieszczenie szampańskiej woni w środku. Ale wygląd to jedyna zaleta tej wody. Pachnie strasznie cukierkowo, zaraz po aplikacji dusi wonią stopionych w słońcu karmelków posypanych dodatkowo cukrem. Męczy niemiłosiernie, przyprawia o migrenę i ani odrobinę nie pachnie szampanem. Rozczarowałam się okrutnie, potem już nigdy nie spojrzałam nawet w stronę flakonów z zapachami Kylie. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: testy

ale nie powalający na kolana. Dostałam na 18-tkę ponad rok temu. Na pierwsze psiknięcie, wydawał się fajny. Wstawiłam go do szkolnej szafki i tak od czasu do czasu się perfumowałam. Ogólnie trochę za słodki jak dla mnie i trochę przytłaczający. Męczę go i męczę, ale wymęczyć nie mogę... Dobrze, że to był tylko prezent, bo sama wolałabym wydać pieniądze na zdecydowanie inne perfumy. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: kończę 1-wsze...

Cóż, to taki zapach, przy którym odetchnęłam z ulgą, iż zakupiłam tylko używaną 30-tkę na próbę. Jest słaby- nietrwały,płaski, niby owoce niby kwiaty, ale chemicznie landrynkowo i kąpielowo-bąbelkowo, takie nic. Oddałabym ten zapach mojej 12-letniej córce, gdybym takową miała. Zapach dla bardzo początkujących dziewczynek. Aha, pół gwiazdki za ufiastą buteleczkę. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: połowa 30 ml

brzydkie nie są. a nawet całkiem przyjemnie się je nosi. tylko, że zupełnie do mnie nie pasują. nie kupiłam, wygrałam. i słusznie, bo szkoda by mi było na nie kasy. czułam musujące nuty szampana i w zasadzie nic poza tym. zapach zupełnie się nie rozwijał, nie jest też zbyt trwały (max4h). opakowanie ładne. cena zdecydowanie za wysoka jak na taką jakość. niemniej nie męczyłam się za bardzo, gdy starałam się wykończąc flakownik. Używam tego produktu od: 1,5roku temu Ilość zużytych opakowań: 1 op. 50ml

Perfumy są ładne, kwiatowo-owocowe, nie za ciężkie, czuć w nich świeżość grejpfruta i szampana. Myślę, ze są uniwersalne, zarówno na co dzień, jak i na wieczór, Trwałość, wody toaletowe (taką posiadam) mogłaby być lepsza, cena przystępna i fajny, fantazyjny flakonik imitujący butelkę szampana. Dla mnie brakuje "tego czegoś" jednak jest to ładny zapach, który muzę spodobać się wielu osobom. Używam tego produktu od: 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

hmm zapachy Kylie nie nalezaly do moich ulubionych ale ten baaardzo milo mnie rozczarowal. Wyczuwam w nim slodycz, kwiatkim, szampan ale wszystko jest bardzo harmonijne i takie kobiece. Nie sa zbyt pudrowe ani przeslodzone. Poprostu swieza slodycz z nutka kwiatkow :) Bardzo mile rozczarowanie sprawilo ze zakupilam je (niestety nie dla siebie ale w prezencie). Mama nadzieje ze beda bardzo ladnie "lezec" na skorze. U waz am ze super nadaja sie na dzien jak i na wieczor. polecam wielbicielkom slodkich i kwiatowych zapachow ale bez pudrowej ciężkości. Używam tego produktu od: testowane Ilość zużytych opakowań: jeszcze zero

Kupiłam je siostrze, najpier bardzo mi się podobały, cena przystępna, mialam juz z tej marki trwale perfumy - trwałe, więc kupilam, siostra bardzo zadowolona mi jednak potem wydały się przeciętne Używam tego produktu od: Siostra pół roku Ilość zużytych opakowań: Jedno opakowanie w trakcie

Na poczatku wyczuwam duzo szampana i rozowego greipfruita z czym slodkim, ale ta slodycz nie jest taka ulepkowata i kleista jak w poprzednich ´´tworach´´ Kylie. Zapach nie powala,ale nie odrzucil mnie jak poprzednie. Sama nie kupie, a obdarowana tez raczej byc nie chce.Niemniej moze sie podobac. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: testy

Szampana, proszę państwa, zabrakło, ale zapraszamy na sok brzoskwiniowy i kremowe ptysie! Tak to mniej więcej wygląda: w Pink Sparkle nie czuję orzeźwiającego szampana z bąbelkami a jedynie słodko-gorzką brzoskwinię (brzoskwini w perfumach nie lubię) na waniliowo-kremowym tle. Bez bąbelków, bez szału, raczej słodko, raczej przyzwoicie. Trwałość dobra. Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: w trakcie 15 ml

Nie spodziewałam się wiele po tym zapachu, bo poprzednie twory Kylie- Darlingi to moje zapachowe traumy :( Pink Sparkle są zupełnie inne-bardzo radosne, rześkie i rzeczywiście czuć w nich różowego szampana, bąbelki, radość i zabawę. Słodycz jest bardzo delikatna, przełamana gorzko-rześką nutą. Nazwa idealnie odzwierciedla zapach. Nie są banalne, nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim zapachem.Uwielbiam Używam tego produktu od:niedawna Ilość zużytych opakowań:w trakcie 50ml

Zapach bardzo mi się spodobał. Słodki ale delikatny i bardzo kobiecy. Doskonały na codzień zarówno do pracy jak i na ważniejsze spotkania. Nuty zapachowe wspaniale ze sobą współgrają. Opakowanie także śliczne - chociaż do torebki się nie nadaje - trzeba sobie odpsikać trochę. Niestety zapach jest mało trwały. Dość szybko znika zarówno z ciała jak i z ubrań.Używam tego produktu od:ponad miesiąc, po tym czasie oddałam mojej 80 letniej babci. Ilość zużytych opakowań:w trakcie 50 ml

Bardzo podoba mi się ten zapach. Może nie jest ekstrawagancki i nowatorski ale fajnie "trzyma" się skóry. Ciepły, słodki, dla mnie wyczuwalna konwalia (ale tylko na początku), potem już jest waniliowa brzoskwinia. Czuję też coś pudrowego (szampan???). Na co dzień, do pracy, nie powinien męczyć otoczenia. Używam tego produktu od: m-c? Ilość zużytych opakowań: 1.