Avon 3D Matte Blush Matowy róż do policzków

Classic Aura to nazwa odcienia kosmetyku na jaki się zdecydowałam. Delikatny róż, w stylu baby pink dodaje moim bladym licom dziewczęcego rumieńca, bardzo ładnie i naturalnie się na nich prezentując. Małe, lekkie plastikowe opakowanie kryje w sobie prasowany puder o matowym, lekko aksamitnym wykończeniu bez żadnych drobinek, co mi akurat bardzo odpowiada. Pigmentacje różu określiłabym jako średnią plus, bardzo dobrze nakłada się nią na twarz. Niby produkt należy do tych ' bezpieczniejszych' , którym ciężko zrobić krzywdę w postaci nieestetycznych plam, tak mimo wszystko nałożony w nadmiarze może dać lekko przesadzony, przerysowany efekt tak więc lepiej mimo wszystko nakładać go lżejszą ręką. Róż ładnie podkreśla policzki i długo na nich utrzymuje. Lica są zaróżowione w taki dziewczęcy ,naturalny sposób, jak zresztą wspominałam na wstępie mego wywodu ;P . Dobrze współpracuje z innymi mazidlami takimi jak podklad oraz puder i nie podrażnia ani nie zapycha cery na którą został muśnięty. Generalnie jest to bardzo ładny , dodajacy uroku oraz nieco życia mojej bladej cerze kosmetyk, po który być może sięgnę ponownie gdyż prócz wcześniej wspomnianych atutów jest również wydajny ( jak to na prasowane pudry przystało) oraz niedrogi (zwłaszcza kupiony na portalach aukcyjnych). Lekkie opakowanie natomiast, poleci ze mną na wakacyjny urlop gdyż praktycznie nic nie waży :)